Mieszkańcy skarżą się na smród z biogazowni. WIOŚ nałożył na zakład karę
Mieszkańcy Pszenna i Jagodnika skarżą się na smród docierający do ich posesji z biogazowani usytuowanej w Świdnicy przy ulicy Metalowców.
Rolnicza biogazowania powstała w 2011 roku na terenie Wałbrzyskiej Strefy Ekonomicznej. Inwestycję zrealizował prywatny przedsiębiorca, który w zakładzie pozyskuje energię z plonów. Jest to pierwsza biogazownia w Polsce na terenach miejskich
Niestety, zakład emituje nieprzyjemne zapachy, które z kolei przeszkadzają mieszkańcom Jagodnika i Pszenna.
- Smród który się z niej wydobywa uniemożliwia życie mieszkańcom Pszenna i Jagodnia - w pewnych dniach czas odór także na Zarzeczu. Dodatkowo osoby pracujące na strefie (AAM, Sonel, Pebek etc) także nie maja łatwego życia. Zgodnie z przepisami Ochrony Środowiska oddziaływanie biogazowni powinno być tylko w obszarze jej pracy (w obszarze własności spółki) - napisał w liście do redakcji pan Marcin.
O problemie został powiadomiony Urząd Gminy Świdnica, która sprawę przekazał do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
- W zakładzie prowadzącym działalność w zakresie produkcji biogazu z biomasy (biogazowni), zlokalizowanym w Świdnicy, przeprowadzona została kontrola interwencyjna – zakończona w październiku br. Kontrolę podjęto w związku z wnioskiem dotyczącym uciążliwości zapachowej, pochodzącym z biogazowni. W wyniku kontroli stwierdzono nieprawidłowości w zakresie:-gospodarowania odpadami oraz gospodarce wodno – ściekowej (powyższe nieprawidłowości mogą być potencjalnym źródłem uciążliwości zapachowych). W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami, Delegatura WIOŚ w Wałbrzychu skierowała wystąpienie pokontrolne do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie oraz Starosty Świdnickiego, celem podjęcia działań przez te organy - w ramach posiadanej odpowiedzialności i kompetencji określonych przepisami prawa. Ponadto, w ramach czynności pokontrolnych podejmowanych przez WIOŚ rozważane jest wstrzymanie użytkowania instalacji biogazowni, wobec nie podjęcia działań mających na celu wyeliminowanie stwierdzonych nieprawidłowości - informuje redakcję Beata Merenda z WIOŚ.
Inspektorat podjął decyzję o wymierzeniu biogazowni kary administracyjnej. Jak jednak tłumaczy urzędniczka, w Polsce brakuje przepisów w zakresie zapachu wydobywającego się np. z zakładów.
- Inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w trakcie kontroli sprawdzają i ustalają zgodność funkcjonowania zakładu z obowiązującymi przepisami prawa w zakresie ochrony środowiska. Jednocześnie, w naszych przepisach prawa brak jest regulacji dotyczących norm dla jakości zapachowej powietrza, tj.: nie została przyjęta i nie obowiązuje tzw. „ustawa odorowa”. W związku z powyższym, nie ma możliwości bezpośredniego odniesienia do zachowania czy przekraczania norm dla mieszaniny substancji odoroczynnych oraz dokonania pomiaru uciążliwości - dodaje inspektorka.
Przeczytaj komentarze (9)
Komentarze (9)