Miłośnicy napojów wyskokowych głównym powodem interwencji Straży Miejskiej w minionym tygodniu

sobota, 25.3.2023 08:00 900 1

Wybrane interwencje Straży Miejskiej w dniach 17-23 marca:

17 marca o godz. 11.38  dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie od operatora monitoringu wizyjnego dotyczące dwóch mężczyzn spożywających alkohol w jednej z bram przy ulicy Długiej. Patrol straży miejskiej wyjaśnił obowiązujące zasady spożywania alkoholu w miejscach publicznych i ukarał obu mężczyzn mandatami karnymi.

Tego samego dnia, kilka minut po godz. 17.00 do dyżurnego SM w Świdnicy dotarło zgłoszenie od operatora monitoringu wizyjnego dotyczące mężczyzny spożywającego alkohol na terenie dworca autobusowego Centrum Przesiadkowego Świdnica Miasto. Skierowany na miejsce patrol zastał tam Dariusza S., osobę bezdomną. Mężczyzna był poszukiwany przez Policję celem odbycia kary aresztu. Trafił on do Policyjnej Izby Zatrzymań a po wytrzeźwieniu do aresztu w celu odbycia kary z wniosku straży miejskiej.

19 marca w południe dyżurny świdnickiej SM odebrał zgłoszenie od operatora monitoringu wizyjnego dotyczące mężczyzny leżącego na przystanku komunikacji miejskiej przy Placu Drzymały. Na miejscu strażnicy zastali nietrzeźwego Dariusza F., bezdomnego, który był doskonale znany w związku z notorycznym naruszaniem norm prawnych. Mężczyzna został osadzony do wytrzeźwienia w Policyjnej Izbie Zatrzymań. W dniu następnym za swe zachowanie został ukarany przez sąd karą 6 dni aresztu.

20 marca o godz. 16.35 do świdnickiej SM wpłynęło telefoniczne zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego mężczyzny leżącego na chodniku ulicy Kotlarskiej. Na miejsce skierowano patrol straży miejskiej, który zlokalizował wskazaną osobę. Był to nietrzeźwy bezdomny, który przewrócił się i uskarżał na dolegliwości związane z upadkiem. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Poszkodowany został zabrany do szpitala „Latawiec”.

W ten sam dzień, kilka minut przed godz. 22.00 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie od mieszkanki ulicy Mieczysława Kozara-Słobudzkiego. Kobieta prosiła o pilną interwencję, gdyż w bramie budynku awanturował się jakiś pijany mężczyzna i głośno krzyczał. Już po kilku minutach osoba ta zadzwoniła prosząc o odwołanie interwencji, gdyż okazało się, że pod bramą awanturował się jej syn i sprawę załatwiła we własnym zakresie.

SM Świdnica

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

Nowy wątek
:) sobota, 25.03.2023 14:10
Powinni ich odwozić do prezesa schroniska.