Agatka już po operacji w Bostonie! Rodzice dziękują, ale pieniądze na drugi etap leczenia nadal są potrzebne

środa, 20.9.2023 13:39 4111 2

4-letnia Agatka Salamon, dziewczynka z wadą serca z Jaworzyny Śląskiej, której problemy zdrowotne są już doskonale znane i wspierane przez lokalną społeczność wyleciała wraz z rodzicami 8 września do Bostonu w Stanach Zjednoczonych, gdzie pomyślnie przeszła jedną z dwóch operacji.

- Jesteśmy szczęśliwi, że udało się zabezpieczyć środki na pierwszy etap leczenia, ale dziś, z tego miejsca potrzebujemy Was i waszego wsparcia jeszcze bardziej niż dotąd. Po rekonwalescencji, jak tylko serduszko Agatki będzie gotowe, lekarze podejmą decyzję o terminie przeprowadzenia drugiej operacji. Wtedy też konieczne będzie zarezerwowanie i opłacenie operacji i ponownego wylotu do Bostonu. Nie możemy tracić czasu - musimy być gotowi, by w każdej chwili wykonać przelew na konto szpitala - informują rodzice dziewczynki na profilu zbiórki na stronie siepomaga.pl - LINK TUTAJ.

We wtorek, 19 września dziewczynka pomyślnie przeszła operację. Jak przekazują rodzice, Agatka ma się dobrze, a serce powoli się regeneruje i przystosowuje do zmian. Czuwał nad nią sztab specjalistów z zakresu kardiochirurgii i anestezjologii oraz pielęgniarki, od których uzyskała przydomek "waleczna".

Częścią procesu operacyjnego było ustawienie odpowiedniej mocy rozrusznika i poszczególnych elektrod przez elektrofizjologów. Lekarze monitorowali, zmieniali, testowali i dawali Agacie czas na ustabilizowanie i odpoczynek. Jednak dwie elektrody z rozrusznika powodowały stymulację nerwu, co z kolei mocno napinało jej przeponę, a to niepożądana reakcja. Decyzją kardiochirurga Agatki, lekarza dyżurującego oraz elektrofizjologów i anestezjologów dziewczynka został zabrana na kolejną operację, która szczęśliwie się powiodła. 

- Wszystko zostało unormowane i elektrody nie musiały być przesuwane. Rozrusznik działa tak jak powinien i ciałko Agatki dobrze reaguje na wszystkie wysokości napięcia. Kardiochirurg z uśmiechem powiedział, że udało się sprawnie wychwycić i naprawić problem. A problemem było ułożenie samego rozrusznika względem nerwu i reszty tkanek, a nie przewody czy podłączenia. To są bardzo dobre wieści! Wystarczyła delikatna modyfikacja i testy napięcia - relacjonują rodzice dziewczynki na facebookowym profilu zbiórki charytatywnej - LINK TUTAJ.

Zachęcamy do wsparcia dalszego leczenia Agatki Salamon. Mimo organizacji wielu zbiórek, charytatywnych pikników, wydarzeń sportowych oraz wielu innych przedsięwzięć wciąż potrzebny jest ponad 1 mln złotych. Dziewczynkę wesprzeć można poprzez:

- profil na siepomaga.pl
- facebookowe licytacje
- Skarbonkę z Pozdrowieniami

Więcej informacji na facebooku akcji charytatywnej - TUTAJ.

 

źródło: Agata Salamon - wspólnie po zdrowe serduszko/FB

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

M27 poniedziałek, 25.09.2023 18:01
Kochana Agatko, dużo, dużo zdrówka!
Ricky czwartek, 21.09.2023 18:26
Dużo ,dużo zdrowia Agatko.