Afgańscy zabójcy świebodziczanina dostali dożywocie

wtorek, 13.12.2016 10:39 26718 8

Tłumaczyli, że działali w samoobronie. Wiary tym wyjaśnieniom nie dali jednak angielscy sędziowie, którzy skazali dwóch afgańczyków, na karę dożywotniego pozbawienia wolności za brutalne morderstwo na 24-letnim Łukaszu.

Łukasz Furmanek/foto portal społecznościowy

Do zbrodni doszło 31 maja 2015 roku. Przy Grove Lane w Birmighan nad ranem odnaleziono ciała dwóch ciężko rannych mężczyzn. Niestety, pomimo natychmiast udzielonej pomocy 24-letniego Łukasza Furmanka, mieszkańca Świebodzic nie udało się uratować. Zginął od ciosu nożem.

Po kilkunastu dniach intensywnego śledztwa policji udało się zatrzymać trzech podejrzanych w wieku 16, 19 oraz 24 lat. 

Jak ustalono, obaj Polacy byli najpierw w polskim klubie w Handsworth, potem wstąpili na zakupy do miejscowego supermarketu, następnie szli Grove Lane. Obaj oskarżeni natomiast spędzili wieczór z przyjaciółmi w Church Lane i na krótko przed godziną trzecią rano wyszli, by kupić na stacji benzynowej papierosy. Jak ustalono w czasie śledztwa, obaj napastnicy byli pijani. To, co zrobili, nagrały kamery monitoringu. Na zapisie widać, jak w pewnej chwili jeden z nich wyciąga nóż tak, jakby się chciał nim pochwalić. Potem zaatakował. Świebodziczanin dostał dwa ciosy, w tym jeden w serce. Żył jeszcze kilkadziesiąt sekund. Nie pomogła akcja reanimacyjna i zabieg na ulicy na otwarty sercu. Jego kolega, choć dostał 9 ciosów, miał więcej szczęścia. W szpitalu na intensywnej terapii uratowano mu życie.

Mordercami okazali się afgańscy imigranci: 19-letni Abdullah Atiqzoy i 16-letni Saddam Essakhil. Pomagał im brat jednego z nich 24-letni Feizullah Atiqzoy.

- Cieszę się, że dwóch groźnych przestępców dostało dożywocie - mówił portalowi polishexpress.co.uk Jim Munro, detektyw, który prowadził sprawę. - Wiem, że to nie wróci życia Łukaszowi, ale być może te wyroki przyniosą nieco ulgi jego rodzinie oraz Radosławowi. To właśnie ci pochodzący z Afganistanu imigranci stanęli na drodze Łukasza Furmanka i jego kolegi Radosława Dudka w Handsworth, Birmingham.

Obrońcy odwołali się od styczniowego wyroku. Pod koniec listopada sąd odrzucił jednak ich apelacje i utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji. Obaj mordercy będą mogli starać się o przedterminowe zwolnienie z kary dopiero po odsiedzeniu 19 lat. 24-letni Feizullah Atiqzoy za pomoc napastnikom dostał 4 lata. Warto wspomnieć, że żaden z oskarżonych w trakcie postępowania nie wyraził żalu z powodu tego co zrobił. 

Przeczytaj komentarze (8)

Komentarze (8)

gienta w kitnioka wtorek, 03.01.2017 21:03
brudasy! ...Trzeba wysłać gryps do odpowiednich Ludzi.
wtorek, 13.12.2016 14:25
@ olo - po komentarzu widac ze jestes ekspertem
olo czwartek, 15.12.2016 07:47
A ty ślepy
biki wtorek, 13.12.2016 16:10
ten nasz też pewnie nie jest bez winy bo takie...
Sebastian środa, 14.12.2016 08:02
Tak, na pewno masz racje, sam sie prosił o o...
środa, 14.12.2016 11:25
Przeczytaj sobie człowieku najpierw tekst zamieszczony u góry!! co zostało...
mnm wtorek, 13.12.2016 17:17
Islamskie Abdullahy. Precz z Europy !
olo wtorek, 13.12.2016 10:43
po mordach widać, że to powiązane z ISIS