[FOTO] Strażnicy miejscy niosą pomoc uchodźcom

piątek, 11.3.2022 15:20 2569 4

Straż Miejska w Świdnicy włączyła się w pomoc, którą miasto organizuje dla uchodźców z Ukrainy od dnia wybuchu wojny z Rosją. Strażnicy pomagają przewozić przybyłych z Ukrainy obywateli do ich miejsca zakwaterowania, pomagają przy dzieciach i bagażach. Informują o miejscach, gdzie można uzyskać pomoc i oferują gorącą herbatę.

Zmęczonych, ciężko doświadczonych ludzi codziennie przybywa do punktów wsparcia tworzonych przez miasto w celu pomocy uchodźcom. Pytają o możliwości noclegowe, formalności związane z pozostaniem lub tranzytem przez Polskę, o pracę, o szkołę dla dzieci. Często zmarznięci, wycieńczeni, spragnieni i głodni. O ich lepsze samopoczucie dbają strażnicy miejscy ze Świdnicy. W wielu przypadkach potrzebna jest pomoc medyczna, wiarygodna informacja, czy zwykły ludzki, empatyczny odruch. Straż Miejska w Świdnicy przyjmuje każdego dnia 20-25 zgłoszeń od mieszkańców miasta.

- Każde zgłoszenie jest dla nas ważne i każde traktujemy z należytą uwagą. Niektóre zgłoszenia wymagają szybkiej reakcji, inne można zrealizować w drugiej kolejności. Są jednak sprawy, które nie mogą czekać i muszą być załatwione natychmiast. Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę nasza jednostka włączyła się do akcji pomocy dla ofiar tej bestialskiej agresji. Każdego dnia otaczamy opieką uchodźców, którzy trafiają do Centrum Przesiadkowego Świdnica Miasto. Tutaj każdy z nich może napić się gorącej herbaty, zjeść posiłek, chwilę odpocząć. Ci którzy są tylko przejazdem mogą otrzymać środki higieny osobistej, artykuły do bezpośredniego spożycia, napoje. Ci którzy szukają pomocy w naszym mieście zostają przewiezieni do Świdnickiego Centrum Pomocy Ukrainie - informują strażnicy miejscy ze Świdnicy.

 Rejestracja, zaopatrzenie w zapas żywności, środki higieniczne i odzież to tylko nieliczne zadania, które wykonują codziennie strażnicy miejscy w Świdnicy.

 - Gdy pytamy ich czego jeszcze im potrzeba niemal zawsze słyszymy tą samą odpowiedź – „chcemy się umyć i spać”. Historie jakie opowiadają z każdego wyciskają łzy. Czym innym jest obraz widziany w telewizji, a czym innym jest rozmowa z ludźmi, którzy to osobiście przeżyli. Uciekając z Ukrainy mogli zabrać jedynie niewielki bagaż, do którego musieli spakować, jak mówią, całe swoje życie. Czasami słyszymy, że ich domu już nie ma, a bliscy zaginęli lub walczą z najeźdźcą. Jednak słowa jakie najczęściej słyszą nasi funkcjonariusze to – „dziękujemy, dziękujemy, dziękujemy”. Potem są już tylko łzy… - relacjonują świdniccy strażnicy miejscy.

Straż Miejska w Świdnicy przekazała dla walczących za swoja ojczyznę kamizelki kuloodporne.

foto - Straż Miejska Świdnica

 

Przeczytaj komentarze (4)

Komentarze (4)

Obserwator piątek, 11.03.2022 19:58
No właśnie byłem wczoraj świadkiem jak strażnicy miejscy przyjechali pomagać...
Janusz od Karyny sobota, 12.03.2022 23:59
Pewnie przyjechali w połowie bo dzwoniłeś do nich, że ci...
Pjoter niedziela, 13.03.2022 17:46
Oj Januszku widzę że nadajesz się do osiedlowego monitoringu.Żebym nie...
Zadowolony niedziela, 13.03.2022 00:03
Szacun dla straży miejskiej. Jedyna służba na którą można liczyć...