[FOTO] Jak będzie przebiegać południowo-zachodnia obwodnica Świdnicy? Przedstawiono możliwe warianty

poniedziałek, 20.11.2023 20:59 4567 4

W poniedziałek, 20 listopada w Urzędzie Stanu Cywilnego w Świdnicy zorganizowano otwarte spotkanie informacyjne dotyczące przebiegu południowo-zachodniej obwodnicy Świdnicy w ciągu drogi wojewódzkiej nr 382.

Przedstawiono projekt drogi, która rozpoczynałaby się na istniejącym skrzyżowaniu DW382 z DK35 w miejscowości Słotwina. Projektowany odcinek stanowiłby przedłużenie „Małej Obwodnicy Świdnicy”, która funkcjonuje od września 2014 roku na odcinku od ronda Solidarności (skrzyżowanie ul. Sikorskiego, łącznika autostradowego i DW382) do DK35 w Słotwinie.

Projekt drogi opracowany został w dwóch wariantach, które na większym odcinku byłyby jednakowe, a różniłyby się końcówką od strony południowej, a konkretnie sposobem doprowadzenia obwodnicy do istniejącej DW382 Świdnica – Dzierżoniów. W zależności od wariantu – między Boleścinem a Świdnicą lub między Boleścinem a Grodziszczem.

Droga ma być jednopasmowa, a docelowa prędkość maksymalna ma wynosić 100 km/h. Szerokość jednego pasa ruchu ma wynosić 3,5 metra, a pobocza – min. 1,25 metra, w zależności od konieczności lokalizacji barierek lub ekranów akustycznych. Obwodnica ma posiadać klasę G (droga o ruchu głównym).

Na skrzyżowaniu DW382 z DK35 w Słotwinie powstałoby rondo. Dalej droga kierowałaby się kilkaset metrów na południe i dalej w kierunku wschodnim. Przecięłaby rzekę Jabłoniec i drogę gminną Słotwina – Witoszów. W tym miejscu droga poprowadzona by była na ok. 7-metrowym nasypie ze względu na skrzyżowania i ukształtowanie terenu.

Później obwodnicę zbudowano by w kierunku południowo-wschodnim, do drogi powiatowej Świdnica – Pogorzała (ul. Kochanowskiego w Świdnicy), gdzie również powstanie obiekt nasypowy nad rzeką Witoszówka. Na skrzyżowaniu z DW379 (‘modliszówką”) powstałoby rondo, a następnie wiadukt nad ulicą Śląską w Świdnicy, istniejącymi liniami kolejowymi kolejową 285 i 137 oraz rzeką Bystrzycą.

Dalej obwodnica skierowana zostałaby na wschód, przecięłaby ulicę Bystrzycką, gdzie również powstałoby skrzyżowanie typu rondo. Od tego miejsca wyróżniono dwa warianty – 1A i 1B.

Wariant 1A miałby łączną długość 7,2 km. Powstałby w kierunku wschodnim i krzyżował się z istniejącą DW382 między Boleścinem a mostem nad rzeką Piławą, gdzie powstałoby rondo.

Dłuższy wariant 1B to odcinek 8,8 km. Od skrzyżowania z ulicą Bystrzycką powstałby łuk w kierunku południowo-wschodnim, przeciąłby drogę gminną i rzekę Piławę, a następnie ominąłby wieś Boleścin od strony południowej i krzyżowałby się z istniejącą DW382 między Boleścinem a Grodziszczem, na wysokości istniejącego skrzyżowania z drogą gminną do Krzyżowej. Również przewidziano budowę skrzyżowania typu rondo.

W wariancie 1A powstałoby 7 obiektów inżynieryjnych, a w 1B o jeden więcej. Ekrany akustyczne powstałyby w Witoszowie Dolnym i Bystrzycy Dolnej. W Witoszowie umieszczone zostałyby z obu stron na długości 180 metrów. W Bystrzycy Dolnej natomiast powstałby ekran z jednej strony drogi o długości 450 metrów.

Obwodnica znacznie odciążyłaby ruch tranzytowy na terenie Świdnicy. Obecna DW382 poprowadzona jest ulicami Westerplatte, Towarową, Kopernika, Przemysłową, następnie DK35 do Słotwiny i „małą obwodnicą Świdnicy” do ronda Solidarności. Większość kierowców „osobówek” jadących np. z Dzierżoniowa do Strzegomia i tak korzysta z dróg zlokalizowanych w ścisłym centrum miasta (np. 1 Maja, Komunardów i Sikorskiego), gdyż podążanie DW382 to trasa „naokoło”.

Droga wojewódzka nr 382 odwadniana będzie do otwartych rowów trawiastych. Odbiornikami wód opadowych będą projektowane zbiorniki infiltracyjne lub szczelne oraz istniejące rzeki i rowy melioracyjne. Drogi dojazdowe odwadniane będą do systemu otwartych rowów trawiastych. Przy zbiornikach szczelnych zaprojektowane będą przepompownie i w razie konieczności woda zostanie przepompowana do kolejnych zbiorników za pomocą rurociągów tłocznych oraz rowów drogowych, a ostatecznie trafi do rzek lub cieków.

Odszkodowania za nieruchomości zajęte pod planowaną inwestycję:
Na mocy decyzji ZRID (zezwolenie na realizację inwestycji drogowej), gdy stanie się ona ostateczna, nieruchomości zajęte pod pas drogowy stają się własnością Skarbu Państwa, a dotychczasowym właścicielom przysługuje odszkodowanie. Postępowanie w sprawie wypłaty odszkodowania jest wszczynane przez wojewodę z urzędu, co oznacza, że właściciele nie muszą czynić żadnych dodatkowych starań, aby otrzymać odszkodowanie. Decyzję ustalającą wysokość odszkodowania wydaje wojewoda w oparciu o wycenę rzeczoznawcy.

Głos w sprawie zabrali również mieszkańcy, którzy zapełnili wszystkie miejsca siedzące. Większość komentarzy nie należała do przychylnych.

Mieszkanka Słotwiny narzekała na niewielką odległość (150 m) między jej posesją a planowaną drogą zwłaszcza, że już mieszka bardzo blisko DK35. - Będę między dwiema drogami. Spotka mnie kara – mówiła.

Mieszkaniec Słotwiny narzekał na przebieg planowanej DW382 i zarzekał, że wystąpi do Ministerstwa Środowiska.

Mieszkaniec Witoszowa Dolnego przyznał, że lokalizacja drogi jest dla niego bardzo niekorzystna: „Czy nie można by było wziąć pod uwagę straty wartości nieruchomości?”

Mieszkańcy zapytali również, dlaczego droga posiadać ma tylko po jednym pasie w każdym kierunku, czy obecność skrzyżowań nie stwarza niebezpieczeństwa i ryzyka wypadków, zamieniając trasę w „drogę krzyży” (duża liczba wypadków śmiertelnych) i przyrównanie jej, jak sami zaznaczyli do nieudanego projektu, jakim jest łącznik autostradowy.

Krytyce poddano również podwyższenie stanu wody w rz. Bystrzycy w okolicy Bystrzycy Dolnej w związku z budową nasypu. Mieszkaniec tego sołectwa wyraził swoje obawy w kwestii ewentualnych podtopień, do których i tak nierzadko dochodziło już wcześniej.

Uczestnicy podkreślali, że liczyli bardziej na dyskusję i konsultacje, a nie jedynie przekazanie suchych faktów na temat obwodnicy. Mieszkanka Boleścina zaznaczyła, że liczy na spotkania konsultacyjne w poszczególnych sołectwach. Zastępca wójta Bartłomiej Strózik obiecał, że gminne obiekty użyteczności publicznej są do ich dyspozycji.

Na pytania mieszkańców odpowiedzieli projektant Marcin Rościszewski, dyrektor Wydziału Dróg i Infrastruktury Miejskiej UM Świdnicy Maciej Gleba z zastępcą Jarosławem Markowskim oraz kierownik pracowni projektowej firmy Lafrentz Polska sp. z o.o. Michał Schmidt.

opr., foto - doba.pl

Przeczytaj komentarze (4)

Komentarze (4)

Den wtorek, 21.11.2023 15:14
Co za pajac to pisał i publikował?
wtorek, 21.11.2023 08:51
Ale przez osiedle mlodych ludzią pod oknami to się wam...
wtorek, 21.11.2023 13:13
Jeśli nie byłeś byłaś na spotkaniu to się nie wypowiadaj.
wtorek, 21.11.2023 06:24
Przedstawiono tyle że miasto chce zniszczyć ludziom życie. Uparło się...