rakniedziela, 04.05.2025 07:43
"Panie wielokrotnie podkreślały, że w swoich książkach koncentrują się na...
OKKniedziela, 04.05.2025 09:07
"... czegoś tu [...] brakuje... " . Może czas popracować...
niedziela, 04.05.2025 10:48
czegoś tak czytania ze zrozumieniem na pewno okk
Arπ2niedziela, 04.05.2025 13:01
Ze zrozumieniem: brakować kogoś, czegoś.
Autorkaniedziela, 04.05.2025 13:33
Cóż za bzdura. Osobiście ani razu nie wypowiedziałam takiej frazy....
niedziela, 04.05.2025 14:53
No rzeczywiście, szkoda. Ale cóż — uderz w stół, a...
rakniedziela, 04.05.2025 15:08
Święto Konstytucji 3 Maja – to jedno z najważniejszych świąt...
rakniedziela, 04.05.2025 15:25
Spotkanie nie było zamknięte – odbywało się w plenerze, gdzie...
rakniedziela, 04.05.2025 15:34
tak bardzo smutne .nawet żałosne , brak autorce wyczucia- Chciałbym...
rakniedziela, 04.05.2025 15:45
no chyba że autorka podziela zdanie obecnego 'guru', który mawiał,...
rakdzisiaj, 8 godz temu
o tym tez napisac ksiazke sukces gwaratnowany CZYLI Afera „27 metrów” – czyli jak wybzykuje się naród Sukces gwarantowany. Autorka tej historii ma potencjał, by stanąć ramię w ramię z Kingą Wójcik czy Małgorzatą Oliwią Kopczak. A może i Remigiusz Mróz powinien poczuć lekki niepokój – bo to się po prostu czyta. Z wypiekami. Z gulą w gardle. Bo prawda, choć nieładna, to krzyczy. Wystarczyło 27 metrów kwadratowych. Mieszkanie – legalnie kupione, ujawnione w oświadczeniu majątkowym przez kandydata na prezydenta spoza układu. I nagle: medialna nagonka, insynuacje, pomówienia. Wrzask. Jakby naród się urwał z łańcucha, gotowy rozszarpać człowieka, który miał czelność... nie być jednym z nich.A dowody? Zero. Same domysły i wzajemne nakręcanie się. Dlaczego? Bo system się trzęsie, gdy ktoś spoza stołków zaczyna rosnąć w siłę. Boją się. Proste. Podwójne standardy? Oczywiście. Weźmy choćby Robert Kropiwnicki z PO – 14 mieszkań, oficjalna pensja 6 tysięcy. I co? Cisza. Nikt nie pyta, nikt nie kopie. Marian Banaś – od lat niewyjaśnione majątki, szemrane interesy, nawet kamienica z burdelikiem – i co? „Nie ma sprawy”. Inni politycy? Wille, apartamenty, działki. I nic. Bajeczka trwa. Ale jak ktoś uczciwie kupi 27 metrów? To go zje**my. Bo można. Bo trzeba zagłuszyć własne sumienie. Bo nie pasuje do tej chorej układanki. I o tym jest ta historia. O zakłamaniu. O strachu elit. O tym, jak łatwo zrobić aferę z niczego, gdy chodzi o to, żeby zniszczyć człowieka. Bo może być lepszy.
rakdzisiaj, 9 godz temu
„3 maja – święto prawdy, nie przejęzyczeń”
3 maja obchodzimy jedno...
rakniedziela, 04.05.2025 10:50
Jesteśmy po długim weekendzie – więc jak zwykle trochę przyjezdnych...
Autorkaniedziela, 04.05.2025 14:52
Hmmm tylko co to ma co festiwalu, książek i seksu….
Nic
rakniedziela, 04.05.2025 16:45
hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhmmmmmmmmmmmmmmmm mmmmmmmmmmmWłaśnie o to chodzi — dla wielu z nas...
Komentarze (15)
mmmmmmmmmmmWłaśnie o to chodzi — dla wielu z nas...