W Polanicy-Zdroju czas biegnie inaczej: Nowy Rok świętowano tam dopiero teraz. Nagród przy tym było bez liku [FOTO]

wtorek, 28.2.2023 09:09 2700 1

Parkiet Teatru Zdrojowego w Polanicy-Zdroju w poniedziałek, 27 lutego, aż tętnił życiem. Jednak choć do tańca przygrywały pięknie dziewczyny z duetu Better Than Ex, to nie one tak naprawdę porwały publiczność. Miasto rozdało swoje doroczne nagrody, a kulminacyjnym momentem – przed lampką szampana, rzecz jasna – było wręczenie wybitnej sportsmence, Monice Pyrek, tytułu honorowej obywatelki kurortu.

Ma czym się pochwalić Mateusz Jellin, burmistrz Polanicy-Zdroju, nie musiał zatem śpieszyć się z organizacją spotkania noworocznego. Szczęśliwi czasu nie liczą, ale liczą pieniądze, które mogą wydać… Tak mogłaby brzmieć nowa wersja znanego przysłowia. Burmistrz Jellin policzył w polanickim Teatrze Zdrojowym: w latach 2021-22 miasto pozyskało prawie 50 mln na inwestycje. Już to wprawiło w dobry nastrój jego gości, którzy nie kryli przy tym podziwu.

Na co Polanica wydała te pieniądze? Na co chce je dalej wydawać? Charakterystyczne, od czego zaczął się film wyświetlany podczas uroczystości: od skateparku! A potem był jeszcze basen [za – bagatela – 17 mln złotych], stadion lekkoatletyczny, bosko piłkarskie na miarę pierwszej ligi. I to wszystko w mieście, które według statystyków ma mieć niemal najstarszych mieszkańców w Polsce. W tym akurat rankingu zajmuje 2. miejsce, za… Sopotem. Kto był w mieście nad Bałtykiem, ten wie, jak dynamicznie się jednak ono rozwija.
 
Czy Polanica-Zdrój idzie drogą nadmorskiego kurortu? Możliwe. Na ziemi kłodzkiej trudno zatrzymać na stałe młodych ludzi. Płace są dość niskie, szans rozwoju nie ma tyle, co w dużym mieście. Może jednak spełniać prawdziwą funkcję przypisaną uzdrowisku: ściągać tu gości, także młodych, którzy będą potem wracać. Jak Monika Pyrek, która choć dziś mieszka w Szczecinie, z Polanicą związana jest od dziecka. Urodziła się tu jej mama, a ona przez lata odwiedzała dziadków.

[We wręczaniu nagród burmistrza wspomagali Marlena Runiewicz-Wac, przewodnicząca Rady Miejskiej i Edward Wojciechowski, prezes Towarzystwa Miłośników Polanicy].

Nie za to jednak pani Monika otrzymała tytuł „Honorowej Obywatelki miasta Polanica-Zdrój”. Czterokrotna olimpijka, tyczkarka, po zakończeniu kariery promuje sport wśród dzieci i młodzieży. A wygląda jak milion dolarów! Także w Polanicy prowadziła m.in. swój projekt „Alternatywne lekcje w-f”. Po odebraniu wyróżnienia wzruszyła się na wspomnienie babci. Niestety, zmarła ona we wrześniu 2022 roku. A nasza mistrzyni właśnie dzięki niej zna każdy zakątek choćby wokół „Storczyka”, w którym babcia przez lata pracowała…
 
Nie każdemu miasto może zapewnić dziadków, dba jednak o to, by każdy gość zachował stąd dobre wspomnienia i chciał tu wracać. A co kurort oferuje jego mieszkańcom? Niezłe szkoły, o które dba, czy nowe przedszkole, na którego trwającą właśnie budowę pozyskał 8,5 mln złotych. – Obowiązkiem każdego samorządowca jest dbać o wychowanie dzieci – podkreślał jeden z gości spotkania noworocznego, Czesław Kręcichwost, prezes Stowarzyszenia Gmin Polskich Euroregionu Glacensis.
 
Polanica-Zdrój chwali się też, że kompleksowo remontuje drogi, za co… przepraszał mieszkańców burmistrz Jellin! Inwestycji tych jest rzeczywiście tyle, że niedogodności z nimi związanych też jest bez liku. Co jednak mają mówić mieszkańcy tych miejscowości w naszym regionie, w których – jak sami twierdzą – „nic się nie dzieje”? Urząd Miejski w Polanicy wspiera też jednak inwestycje samych mieszkańców. I dla nich miał nagrody: konkretne, bo finansowe.
 
Za najlepsze rewaloryzacje budynków wspólnoty mieszkaniowe dostały 80 tys. złotych:
• 1. miejsce: Wspólnota Mieszkaniowa przy ul. Żeromskiego 2;
• 2. miejsce: Wspólnota Mieszkaniowa przy ul. Zdrojowej 24;
• 3. miejsce: Wspólnota Mieszkaniowa przy ul. Rybnej 7.
Mateusz Jellin pogratulował determinacji ich członkom, którzy zdecydowali się na niemałe inwestycje, a przez to poprawiają wizerunek uzdrowiska.
 
Na specjalne wyróżnienia miasta zasłużyły też osoby, które wpływają na jego codzienność, choć przecież każda na swój sposób:
Renata Jażdż-Zaleska, prezes Specjalistycznego Centrum Medycznego S.A. w Polanicy-Zdroju [nieobecna na uroczystości];
Beata Szymkiewicz, szef sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Polanicy-Zdroju;
• prof. Janusz Olearnik, ekonomista i poeta;
Marek Królikowski, niestrudzony propagator lokalnej historii, choć nie mieszkaniec Polanicy-Zdroju.
 
Nagrody „Polanickiego Niedźwiedzia” otrzymali tym razem wyjątkowi goście:
Towarzystwo Miłośników Kartuz, z miasta partnerskiego Polanicy-Zdrój, którego prezes, Tadeusz Moryń, powiedział na uroczystości: – Inni niech nam zazdroszczą. Kochamy się po prostu!
• rodzinna firma Magnat znana z „Pysznej Budki”, która słynie z kolei z gofrów. Burmistrz Jellin przyznał, że Polanica kojarzy się często właśnie z tymi goframi…
 
W sposób specjalny wyróżniony został też – tytułem „Zasłużony dla miasta Polanica-Zdrój ” – dr Waldemar Leśnikowski, który – jak usłyszeliśmy w laudacji – nigdy nikomu nie odmówił pomocy.
 
To było dobre spotkanie, które przebiegało w prawdziwie przyjacielskiej atmosferze [zobaczcie w galerii zdjęć, jak rozbawieni byli reprezentujący władze powiatu Zbigniew Łopusiewicz i Małgorzata Kanecka, czyli – według słów Przewodniczącego Rady Powiatu – „młodość i doświadczenie”].
 
Niezwykle trafnie podsumował je burmistrz Kartuz, Mieczysław Gołuński [nie mogliśmy oderwać wzroku od ludowych, kaszubskich haftów na jego eleganckiej koszuli]: – To właśnie samorządy wraz z mieszkańcami tworzą nowy wizerunek Polski. I dodał: – Chcemy być takim kurortem, jak wy! Nie tylko na Kaszubach o tym marzą. [kot]
 
Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

Bogobojowy wtorek, 28.02.2023 12:24
Więcej zdjęć tych lasek byście dali, a nie Mateusza. Wolę...