Uroczyste obchody 43. rocznicy protestu głodowego kolejarzy z udziałem delegacji Nadleśnictwa Międzylesie
We Wrocławiu miały miejsce uroczyste obchody 43. rocznicy protestu głodowego kolejarzy. Uroczystości zorganizowała Krajowa Sekcja Kolejarzy NSZZ Solidarność oraz NSZZ Solidarność Region Dolny Śląsk reprezentowany przez przewodniczącego, Kazimierza Kimso.
Podczas wydarzenia Regionalną Dyrekcja Lasów Państwowych we Wrocławiu reprezentował Naczelnik Wydziału Rzecznika Prasowego, Adam Krakiewicz, natomiast Międzyzakładową Sekcje Pracowników Leśnych przy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych Nadleśnictwa Międzylesie Nadleśniczy Krzysztof Rusinek.
Uroczystości poprzedzała msza świętą w kaplicy dworcowej na stacji PKP Wrocław Główny oraz uroczyste nadanie odznaczeń i wyróżnień pracownikom kolei. Na zakończenie delegacje złożyły okolicznościowe wiązanki pod pomnikiem św. Katarzyny, patronki kolejarzy.
Obchody 43. rocznicy protestu głodowego kolejarzy we Wrocławiu stanowiły hołd dla tych, którzy w przeszłości walczyli o lepsze warunki pracy i prawa pracowników, a także wyraz solidarności wobec ich dziedzictwa. [-]
Komentarze (6)
I to co jeszcze nie dociera do końca do polityki wielkiej, zaczyna się w polityce lokalnej, samorządowej. W tej małej Polsce, ale jakże ważnej, już w tej chwili PiS rozpada się z prędkością światła. Dzwonią do opozycji z pytaniem czy mogliby przejść, wesprzeć, oświadczają, że rzucili legitymacjami i nie chcą mieć nic wspólnego z Kaczyńskim. To się dzieje na naszych oczach, chociaż nieco ukryte.
Nie ma dnia, aby na Nowogrodzką nie przychodziły rezygnacje!
Okręt PiS tonie, nad Kaczyńskim zaszło już słońce, nie ma już kolejnej opcji by być u władzy. Jakże wielki błąd popełnił prezes tej partii mieszając przy wyborach, to dzisiaj wie on sam i jego pożal się boże doradcy.
– Wczorajsze zachowanie Piotra Glińskiego i Jarosława Sellina? Ręce opadają. Tak się nie traktuje dziennikarzy. To ta buta przez którą dostali taki łomot w wyborach. Widocznie dalej się nie otrząsnęli. Z ministrów kultury stali się ministrami braku kultury – powiedział Miłosz Motyka.