Lądek-Zdrój znowu tańczy, a mieszkańcy biesiadują na ulicach! Niezatapialny... To dom, do którego się wraca [FOTO]

dzisiaj, 12 godz temu 816 6

Spotykają się Bułgar, Grek oraz dwoje Polaków i... grają tak, że Bałkany wysiadają! Żeby jeszcze bardziej przypominało to południe Europy, musi być pogoda... JEST, artyści... SĄ i przede wszystkim ludzie, którzy chcą być razem... SĄ. Razem bowiem mogą się pobawić, ponarzekać, ale – już coraz rzadziej – popłakać. Jakaż siła jest w tym miejscu!

Balkan Quartet to tylko jedna z atrakcji [lokalnych atrakcji!] jakie zagościły na lądeckiej Nocy Świętojańskiej 21 czerwca. Kończyli, gdy zmrok już zapadł, grając utwór znany z „Underground”, filmu Emira Kusturicy. Księżyc jakoś nachalnie nie rozświetlał rynku, ale zrobili to młodzi aktorzy. Tego światła w Lądku-Zdroju nigdy nie zabraknie.

Taniec? Nie było tak żywiołowo, jak tydzień wcześniej, gdy świętowali strażacy [pisaliśmy o tym TUTAJ], ale przecież lata dzień rozpoczyna się tu Międzynarodowy Festiwal Tańca im. Olgi Sawickiej, więc „baletów” nie zabraknie. Byleby jeszcze wrócił z wielkiej podróży św. Jan Nepomucen, a będzie jak „przed powodzią plus”. No, prawie...

Owym „plusem” już jest z pewnością fenomenalny pomysł Mariusza Krajewskiego, który 15 września zniknął ze średniowiecznego mostu. I anegdota, którą opowiedział nam pisarz Tomasz Pawlęga. Gdy śpiewały Skrzynczanki, na rynek wjechał weselny konwój aut trąbiących wniebogłosy. Dominika Radwan ze sceny pożyczyła najlepszego, a jej koleżanki... zaraz ustawiły „bramę”! [kot]

PS Ci, którzy nie wiedzą, co to weselna „brama”, nie znają wcale życia... Tak, Lądek-Zdrój to dom, do którego warto wracać. Nie tylko po całym dniu roboty. Ale turyści mają tu miny... Żyjemy! Po naszemu „Na zdrowie!” brzmi jakoś lepiej: „Živeli!”. Oczywiście, wyłącznie w czasie wolnym. Taki też miał reporter naszego portalu...

Przeczytaj komentarze (6)

Komentarze (6)

rak dzisiaj, 12 godz temu
Lądek-Zdrój znów tańczy, a mieszkańcy biesiadują na ulicach!

Super, że są tacy, co mają w sobie ten zapał i inicjatywę! To właśnie dzięki nim Lądek-Zdrój tętni życiem, a ulice zamieniają się w miejsca pełne śmiechu, tańca i wspólnej radości. Bez nich byłoby tu tylko cicho i smutno — więc chwała im za to, że potrafią rozkręcić prawdziwą zabawę!

No właśnie — TAK! Tacy ludzie to prawdziwy skarb, bo bez nich miasto zasnęłoby jak letargiczny niedźwiedź. A tak? Lądek-Zdrój żyje, tańczy i biesiaduje na całego. Oby takich inicjatyw było jak najwięcej, bo to one dają temu miejscu duszę i sprawiają, że każdy, kto tu był, chce tu wrócić.

Niezatapialny duch Lądka-Zdroju sprawia, że to dom, do którego się wraca — miejsce, gdzie życie płynie w rytmie tańca i dobrej zabawy.
Brawo wy dzisiaj, 10 godz temu
Brakuje kasy na remonty na jakiekolwiek inwestycje ale tak jak w carskiej Rosji balet musi być na najwyższym światowym poziomie. Nie ważne, że miasto w ruinie ważne, że raz w roku można sobie d.... zakręcić. Kiedyś we Wrocławiu w referendum ludzie też powiedzieli, że nie chcą metra wolą imprezę. Impreza się skończyła teraz nie mają ani metra ani imprezy.
doba.pl/dkl dzisiaj, 9 godz temu
pan wie więcej, niż my tutaj?
rak dzisiaj, 8 godz temu
napiszę tak akurat w Ckir jest ok na ta miarę ,fakt za dużo ich tam jak 150 -Nie to, że nie ma kasy — kasa leży, często kolokwialnie mówiąc, na ulicy. Tylko tu od lat rządzi ta sama banda, bez pojęcia, bez pomysłu, bez wizji. Radni? Dietozercy — w sumie to samo. Najgorzej zagospodarowane miasteczko jaki znam i jaki brudne od zawsze a fuj i ta sama ekipa jest ponownie ,, a znam ich tysiące. W Polsce choćby Kudowa, Polanica, a nawet teraz Stronie Śląskie — tam coś się dzieje, a u nas? Od lat ta sama ekipa, która zmienia się tylko na papierze, żeby było „nowo”, ale dla kogo? Dla siebie i posadek.

Tak, kasa leży, ale oni ją potrafią podnieść tylko dla siebie. Raz była duża nadzieja — wybrano obecnego burmistrza z ogromną przewagą, ponad 1900 głosów! Jak nikt przed nim. I co? Zabrał ze sobą byle jakiego pracownika urzędu, potem samego burmistrza, i dwa razy startował na burmistrza, ale przegrałby nawet z kulawym w tych zawodach. A jednak obecny oszukał wyborców, zabrał ich ze sobą i do tego jeszcze całą ekipę — i to już tyle.

Piszę o tym, bo mam mandat od wielu mieszkańców, żeby o tym mówić. To nie moja fanaberia — to głos ludzi, którzy widzą, jak miasto się sypie, a zamiast działań mamy tylko taniec na koszt publiczny. I dopóki ta sama ekipa będzie rządzić bez pomysłu i odpowiedzialności, nic się nie zmieni.
rak dzisiaj, 5 godz temu
Balet na ruinach

Podobno trzymają kasę na koncie, zamiast coś z nią zrobić. Może potem wypłacą sobie odsetki za „dobre inwestowanie” – z tych kilku procent. Brawo Wy! Tylko szkoda, że mieszkańcy nie mogą sobie wypłacić choćby porządnego chodnika, dziurawej drogi czy dachu nad głową w szkole. Ale co tam – ważne, że na papierze wszystko się zgadza, a w Excelu świeci się na zielono. Realne potrzeby? One nie pasują do folderów promocyjnych.
rak dzisiaj, 8 godz temu
Fakt, była powódź, ale to już 10 miesięcy temu. Wystarczy spojrzeć choćby na rynek — te samochody, które stoją tam na zakazach, to tylko wierzchołek góry lodowej. Syf w urzędzie też jest ogromny. Szansa jest, bo w końcu środki na odbudowę będą lub już są, ale ta ekipa nigdy ich nie zaplanuje i nie zagospodaruje tak, jak trzeba. Działa jak rozrzutnik do gnoju — rozsypuje kasę na prawo i lewo bez sensu.

Burmistrz zawiódł totalnie. zabierjąc tych ludzi Ci ludzie? Szkoda gadać.