RZGW wydał komunikat dot. budowy nowych zbiorników w Kotlinie Kłodzkiej

piątek, 26.4.2019 00:15 45341 56

Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu wydał komunikat w sprawie budowy nowych zbiorników w Kotlinie Kłodzkiej. Poniżej publikujemy jego treść. 

W mediach społecznościowych rozpowszechniane są informacje o rzekomych lokalizacjach zbiorników przeciwpowodziowych w Kotlinie Kłodzkiej. Udostępniono również niewiadomego autorstwa mapkę okolic Ścinawki Górnej w woj. dolnośląskim, sugerującą lokalizację budowli hydrotechnicznych. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie informuje, że jest jedynym podmiotem nadzorującym gospodarkę wodną, w tym planowanie i realizację inwestycji hydrotechnicznych na polskich rzekach.

Wszystkie budowy muszą być zatwierdzone przez PGW Wody Polskie, po spełnieniu szczegółowych uwarunkowań prawnych, proceduralnych i środowiskowych. Elementem koniecznym do realizacji inwestycji są zawsze szerokie konsultacje społeczne.

Obecnie PGW Wody Polskie prowadzą w Kotlinie Kłodzkiej budowę czterech suchych zbiorników przeciwpowodziowych, które w znacznym stopniu ograniczą zagrożenia dla mieszkańców i turystów Kotliny Kłodzkiej. Zbiorniki budowane są w Boboszowie na rzece Nysa Kłodzka, w Roztokach Bystrzyckich na rzece Goworówka, w Szalejowie na rzece Bystrzyca Dusznicka oraz na potoku Duna w Krosnowicach. Zakończenie zaplanowano w 2022 roku.

Konieczne jest prowadzenie dalszych inwestycji. Na zlecenie PGW WP powstało opracowanie hydrologicznych uwarunkowań dla potencjalnych lokalizacji pt: „Analiza zwiększenia retencji powodziowej w Kotlinie Kłodzkiej”. Dokument analizujący stosunki wodne przedstawia wiele wariantów zwiększenia ochrony przeciwpowodziowej. Jest to materiał wstępny i będzie podlegał dalszym opracowaniom naukowym. Istotnym elementem prac koncepcyjnych będą konsultacje z mieszkańcami.

Nie ma zgody na propagowanie niepotwierdzonych przez administratora gospodarki wodnej informacji związanych z analizą zasadności budowy ewentualnych kolejnych obiektów hydrotechnicznych ochrony przeciwpowodziowej w Kotlinie Kłodzkiej, w tym zwłaszcza rozpowszechniania informacji dotyczących wysiedleń i całkowitej zmiany naturalnego krajobrazu Kotliny Kłodzkiej.

Z uszanowaniem
Anna Tarka
Rzecznik prasowy
Kierownik
Zespół Komunikacji Społecznej i Edukacji Wodnej
Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie
Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu 

Przeczytaj komentarze (56)

Komentarze (56)

Gregor niedziela, 21.06.2020 11:32
Kto będzie usuwał szkody popowodziowe? Niespełna 2 procent wszystkich inżynierów budownictwa w kraju stanowią specjaliści z branży wodno-melioracyjnej. W Małopolsce jest ich - proporcjonalnie - nieco więcej - 2,44 proc., co oznacza dokładnie 350 fachowców: inżynierów i techników z uprawnieniami w tej dziedzinie. Jak na region, w którym jest tak dużo bystrych i nieprzewidywalnych potoków górskich, region, w którym swoje górne (zawsze trudniejsze do ujarzmienia niż dolne) biegi mają wielkie rzeki - to stanowczo za mało. Inżynierowie budownictwa wodnego stają się branżą coraz bardziej niszową. A młode kadry nie garną się do zawodu. Z polskich uczelni znikły popularne niegdyś kierunki: budownictwo wodne i regulacja rzek czy melioracje wodne. Wydziały budownictwa wodnego funkcjonują już tylko na północy kraju (Politechniki Gdańska i Szczecińska) i kształcą specjalistów od budownictwa portowego i morskiego. Na pozostałych uczelniach technicznych mamy za to wysyp inżynierii i ochrony środowiska. Starsi fachowcy nie mają wątpliwości: to zasługa nacisku ekologów. "Inżynieria środowiska" brzmi ładnie, można powiedzieć: ekologicznie, a jeszcze lepiej brzmi "ochrona środowiska". Czy absolwenci tych kierunków będą jednak umieli uchronić nas przed powodzią?
Bryza poniedziałek, 30.09.2019 21:25
Kiedy zaczniemy szanować wodę
Mieliśmy budować 49 zbiorników na dopływach do Odry - decyzja po powodzi w 1997r.
Kiedy powrócimy do deklaracji Rządu i ODGW - zwłaszcza po powodzi 1997 - o konieczności realizacji budowy 49 zbiorników wodnych na dopływach do Odry. Zgodnie z planami Niemieckimi po wielkich powodziach w 1903 i 1905 r i w ich efekcie wybudowano nowoczesny system zabezpieczający – do 1920 powstał wrocławski węzeł wodny, złożony z kanałów przeciwpowodziowych, 93 km wałów, 11 jazów oraz 10 śluz żeglugowych, mogący poradzić sobie z wodą o przepływie 2200–2400 m³/s (626 cm). System ten sprawdził się podczas powodzi w latach 1975 i 1985, jednak nie uwzględniał kumulacji fal z więcej niż jednej rzeki 3600 m³/s. Niemcy planowali wybudowanie 49 zbiorników na dopływach do rzeki Odry
Jacek Juchkiewicz środa, 08.05.2019 05:19
Kłodzko jesli zostało założone u zbiegu rzek niech będzie zalewane to naturalne tak jak łysy jest łysy pryszczaty jest pryszczaty Nagodzice to moja ojczyzna której będziemy bronić Jacek Juchkiewicz
. środa, 08.05.2019 08:40
Jacku Juchkiewicz. W TWOJEJ WYPOWIEDZI DUŻO SZUMU BEZ ROZUMU.
ano poniedziałek, 29.04.2019 10:19
SUCHE ZBIORNIKI BEZWZGLĘDNIE SĄ POTRZEBNE. Trwa DEBATA nad ILOŚCIĄ , WIELKOŚCIĄ i MIEJSCEM LOKALIZACJI. Bez przedstawienia koncepcji nie byłoby możliwości twórczego i optymalnego projektu. Polecam KUBEŁ ZIMNEJ WODY na rozgrzane od emocji głowy, wtedy dyskusja będzie twórcza i przyczyni się do wyboru optymalnych wariantów. Po co "bić pianę" kiedy konkretne decyzje nie podjęte.
. poniedziałek, 29.04.2019 20:34
Nic nie ograniczy tragedi powodzi, tylko suche zbiorniki.
. środa, 01.05.2019 08:00
Bez suchych zbiorników będzie znowu płacz i błaganie o pomoc dla poszkodowanych. Nie mówiąc o kosztach odbudowy po powodzi. Z półśrodkami i prowizorką najwyższy czas skończyć . Jedynie suche zbiorniki zminimalizują kolejną tragedię.
poniedziałek, 06.05.2019 15:13
Po powodzi w 1997 nie zostało zrobione zupełnie nic, żeby poprawić drożność rzek. Teraz po ponad 20-tu latach chcą budować zbiorniki, tylko, że klimat się zmienił, lata są suche, w gospodarstwach brakuje wody. Fajnie się mówi o budowie zbiorników i wysiedlaniu ludzi, jeśli mnie to nie dotyczy. Nie wspomnę o całkowitej i nieodwracalnej dewastacji środowiska naturalnego.
ano poniedziałek, 06.05.2019 20:17
BEZ SUCHYCH ZBIORNIKÓW NIE OGRANICZY SIĘ SKUTKÓW POWODZI. Powodzie były i niestety będą .Regulacja rzek, pozostawianie polderów to tylko niezbędny dodatek. Zmieniający się na naszych oczach klimat uświadamia nam ANOMALIE. Gwałtowne POWODZIE , na przemian z SUSZAMI. Jednemu i drugiemu należy zapobiegać.
wtorek, 07.05.2019 11:40
W gminie Międzylesie od kilku lat panuje susza.
. wtorek, 07.05.2019 17:02
Mieszkańcu Międzylesia - co ma piernik do wiatraka ?.
. środa, 08.05.2019 20:36
NIE MA NIC
niedziela, 05.05.2019 20:08
Zastanawia mnie jedno, kto normalny kupuje działki na terenach zalewowych? bo tanio? No chyba ze liczy na wielką kasę za przesiedlenie...
Tomin środa, 08.05.2019 10:31
Największy problem w tym, że tereny wskazane na budowę zbiorników, to nie są tereny zalewowe. Do dnia dzisiejszego w Planie Zagospodarowania są to tereny przeznaczone pod budowę domów jednorodzinnych lub pensjonatów.
Plany budowy tych zbiorników (jak się niedawno okazało) istnieją od 2003 roku, a pozwolenia na budowę wydawane są nadal. Mój sąsiad dostał miesiąc temu.
W naszej wiosce w ubiegłym roku właśnie uruchomiono kanalizacje i wodociąg. A na końcówce ub. roku zaczęły się rozmowy o gazociągu. I jak to się ma teraz do planów rozp… tego wszystkiego.
Co do odszkodowania, to wiemy jak płacono w Boboszowie (2,5zł za mkw). Uważasz, że to sprawiedliwe??? Nikt nie informuje nas jak będą wyglądały odszkodowania, ale znając obecnych decydentów to nie liczyłbym na więcej niż 50-80% wartości nieruchomości (patrząc na wypłacone odszkodowania na terenach gdzie już są budowane zbiorniki). I weź teraz kup sobie działkę, wybuduj dom i przeprowadź się mając do dyspozycji "odszkodowanie".
Czasami warto trochę więcej poczytać i dowiedzieć się w zakresie tematu zanim pisze się takie głupoty...
Polska to nie Niemcy, gdzie znajomy za wysiedlenie z tego samego powodu otrzymał odszkodowanie w wysokości 3 krotnej wartości nieruchomości.
wtorek, 07.05.2019 11:37
Nikt mieszkańcom ani inwestorom nie przekazał informacji o budowie zbiorników.Mieszkańcy dowiedzieli się tydzień przed konsultacją Wodami Polskimi.Piszę w imieniu wsi Nagodzice.Pewnie po to żeby ludzie nie mogli się bronić.
Lopez piątek, 26.04.2019 20:24
...a cóż to za twór te Wody Polskie???? komu i czemu ma służyć??? były kiedyś firmy melioracyjne i było w prządku,ludzie mieli pracę dobrze płatną ,rzeki potoki i strumyki miały swoje koryta i były właściwie zagospodarowane! dla wielu a szczególnie młodych tu ciekawa informacja na wielu potokach i rzekach w Naszej Kotlinie byly jazy,kanały wodospady i przerzucone w poprzek rzeki belki ,stawy i zbiorniki wodne,a brzegi rzek i strumieni były wzmacniane faszyną nie betonem to wszystko służyło do wstrzymywania strugi a przez to wody gruntowe byly na odpowiednim poziomie .po "mondrych " co zlikwidowali takie ustojstwa mamy problem z poziomem wód gruntowych....a przez to suche studnie i głębsze odwierty po wodę....
wtorek, 07.05.2019 11:43
Wody Polskie?Pewnie za kilka lat się okaże kto na tym zarbobił.Polska
. piątek, 26.04.2019 21:28
Kiedy czyta się Twój wpis odnosi się wrażenie , że Polska za PRL-u była krajem płynącym mlekiem i miodem.
Lopez sobota, 27.04.2019 00:45
a nie była???ile mleka oddawali rolnicy??? ile fortun z tego powstało a ilu producentów miodu dobrze zarabiało??? a ile było Polski w Polsce???? a co mamy teraz ? twory co ciebie, i ciebie ,z krwawicy obdzierają za twoim przyzwoleniem!!!!!! i kasę wywożą !!!
do lopeza poniedziałek, 29.04.2019 07:32
Ty weź znajdż jakiegoś dobrego specjalistę może Ci zdąży choć trochę pomóc
Lopez poniedziałek, 29.04.2019 20:13
nie ma! ze Stronia wszyskie wyjechały......a kto pozostał ?to widać,słychać i czuć!!!!!
Maniek piątek, 26.04.2019 22:44
masz słuszność w tej kwestii, popieram w 100%
SW niedziela, 05.05.2019 16:05
komu potrzebne są konsultacje społeczne dot. zborników suchych skoro nikt ich nie bierze na poważnie tylko robią swoje / nie ważne gosp. rolne rolnicy,zakłady pracy, wazne zbiorniki , najpierw robi się plany mapki o potem udawana konsultacje.
. niedziela, 05.05.2019 16:47
Twoja " SW" wypowiedz przypomina "MŁÓCENIE SŁOMY". Nic nie wnosi .
. sobota, 04.05.2019 18:51
PRZED POWODZIĄ SIĘ NIE UCIEKNIE - PÓJDZIE SIĘ NA DNO
Gwoli ścislości poniedziałek, 29.04.2019 06:44
straty 90 mln? Skad te dane? tu wykaz strat tylko z powiatu (byłego) Bystrzyca Kl
http://www.powiat.klodzko.pl/kryzys/
straty/default.htm

Warto posługiwać się rzetelnymi argumentami, aby nikt później nie zarzucił tendencyjności, i wytrącał te argumenty z reki.
ano wtorek, 30.04.2019 18:18
Do podpisanych: "zwykły człowiek" i "Jr". Zlasowały wam się mózgi i myślenie odeszło w siną dal. Jak widać dopadła was AMNEZJA, ale to nieuleczalne schorzenie. Współczuję wam.
sobota, 27.04.2019 10:46
Oczywiście najwięcej o celowości budowy zbiorników w kotlinie mają do powiedzenia ldziska którzy nie mieszkają na terenach przenaczonych do wysiedlenia albo nie cenią wyjątkowej wartości krajobrazowej tego terenu.

To tak jak nawięcej do gadania o smogu i złu pieców weglowych mają do gadania ci co w bloku mieszkają. hahaha.

Dajcie ze spokój z tymi dyskusjami. Wara od mojej kotliny i moich terenów rekreacyjnych gdzie ludzie z głębi Polski cenią te miejsce jako perełke przyrodniczą. Zaorać tego skarbu nie damy jakiejś bandzie co mieszka na terenach od kłodzka w kierunku Odry. Nie będziemy poświęcać się dla ich bepieczeństwa powodziowego. Powodzi nie będzie pewno jeszcze kilkadziesiąt lat. Jedna dwie przez całe życie jednego człowieka sie zdarzy na tym terenie. Nie warto rujnować w tym celu majątku i życia masy ludzi którzy tu mieszkają od czasów przesiedleń powojennych.
. poniedziałek, 29.04.2019 06:17
W Twoim wpisie DUŻO SZUMU BEZ ROZUMU
wieś wita was poniedziałek, 29.04.2019 07:28
to mogł napisać tylko gupi -gupek
wtorek, 30.04.2019 20:14
głupki to wy jesteście i nie znacie wogóle realiów.
Wielu mieszkanćów w kotlinie po poglębieniu części rzek zostało bez wody bierzącej bo studnie im powysychały z racji obniżenia wód gruntowych. Niektórzy czerpią wężami wode z rzeki. Chciałbyś żyć w takich warunkach? że tak sie wymądrzasz?

Budowa wodociągow i kanalizacji na wsiach zrujnuje tylko budżety domowe. Woda jest horyndalnie droga i co roku drożeje.

Jak sie komu nie podoba mieszkanie w strefie zalewowej to wynocha z kotliny i tyle. Problem sam rozwiąże się.
zwykły człowiek piątek, 26.04.2019 09:56
Czyli "morda w kubeł" bo Bank Światowy nie da pieniędzy i wiele osób się nie napasie... Będzie hołota wtrącać się w miliardowe interesy...
Jr wtorek, 30.04.2019 14:05
Nic dodać nic ująć. W sedno
Jr piątek, 26.04.2019 19:25
W gorzanowie było zebranie bo chcą zrobić zbiornik w samym centrum. Co Cóż zamkiem czy dwiema firmami ( Cyranka i Minerał ) oraz z torami ? Będą jezdzic pod wodą jak zaleją? Może niech zrobią tame w bardzie i zaleją całą kotline. Idioci...
Oby im nie dali kasy
. piątek, 26.04.2019 19:59
NAJLEPIEJ NIC NIE ROBIĆ i ZOSTAWIĆ TAK JAK BYŁO. GDY BĘDZIE KOLEJNA POWÓDŻ , a że będzie to PEWNE) szukać WINNYCH którzy zaniechali.To specyficzne "myślenie" Polaka. Polak zawsze "mądry" po szkodzie . Wtedy znowu szuka winnego !!! CZESI, nie mówiąc o Niemcach drwią z mentalności Polaków.
Tolek piątek, 26.04.2019 20:15
drwią!? z zawiści i zazdrości za naszą przedsiębiorczość i ostrożność w oskubywaniu z krwawicy!!!!!
do tolka vel lopeza poniedziałek, 29.04.2019 07:36
Ty naprawdę jesteś chory , bardzo chory !
. piątek, 26.04.2019 21:29
Polakowi zawsze wiatr w oczy. Byle na nie .
Jr piątek, 26.04.2019 22:27
Mieszkasz w miejscu zalewowym? Albo Cię wysiedla ? Powodzie? Ha ha teraz mamy ciągle susze .
Maniek piątek, 26.04.2019 22:41
Powódź w 97 to koszt 90 mln. Koszt zbiorników po kilkanaście miliardów. A co zrobić kiedy coraz częściej mamy suszę ?Może wymyślisz strategię ? Pamiętaj, że nie chodzi to o bezpieczeństwo a o zarobek milionów. Dlaczego nie edukują ludzi, jak mają się zachować w razie zagrożenia?, dlaczego miliony drzew z lasów wywozi się co dzień? , dlaczego nie meliorują pól, nie oczyszczają rowów przydrożnych, melioracyjnych, strumieni, kanałów, rzek i innych urządzeń wodnych. W lasach też są rowy nieoczyszczone. Wody jest coraz mniej, więc gdzie to zagrożenie. Kotlinę obłożą jolkami 30 m wys, 250 - 500 m długie. Kotlina jedno z piękniejszych krajobrazowo miejsc, nastawiona na turystykę a tu takie gnioty postawią i będzie to zarastało krzakami. W Pilcach już zrobili i co ? spełnił swe zadanie ? ludzi wysiedlili, nie jeden umarł z tęsknoty za swym ogródkiem, drzewem, miejscem odpoczynku. Ale kogo to obchodzi ? kasa się liczy i tacy jak Ty nie mają wiedzy praktycznej, łykasz jak pelikan kłamstwo WP. Jestem na wszystkich spotkaniach i słyszę jak lakonicznie się wypowiadają.
Maniek piątek, 26.04.2019 22:43
miało być blokami 30 m wys
Adam sobota, 27.04.2019 14:10
Szkoda ,że te suche zbiorniki nie będą "mokre". Ludzie wypoczywali by nad wodą i dla wędkarzy coś by się znalazło.
. sobota, 27.04.2019 14:57
Adamie-Olku; zbiorniki te będą suche bo ich przeznaczeniem jest przechwytywanie jak najwięcej wody. Zbiorniki retencyjne wypełnia się wodą, a te takimi nie będą. Można by pozostawić w zbiorniku w Szalejowie niewielkie oczko wodne zbliżone wielkością do tego w Gorzuchowie, aby służyło rekreacji, ale tylko dlatego, że będzie należał do jednego z największych suchych zbiorników.
sobota, 27.04.2019 06:41
W Polsce brakuje wody a oni budują suche zbiorniki brawo!. A może tak do połowy zalane?.
sobota, 27.04.2019 20:48
Widać nigdy Cię nie zalało i niech tak zostanie.
JestNasWielu sobota, 27.04.2019 04:34
Ochrona przeciwpowodziowa jest potrzebna i jej zasadność nie podlega dyskusji. Rzecz w tym, że nie było dyskusji z mieszkańcami odnośnie lokalizacji i wielkości zbiorników a ponadto przedstawione plany, kosztorysy i ilość ludności obliczonej do wysiedlenia przeczą stanowisku RZGW, że są to konsultacje społeczne. Konsultacje z ludnością i wybadanie czynnika społecznego winno ująć się jako pierwsze. Tworzenie projektu i jego przedstawienie z wyliczonymi granicami zbiornika i obliczeniem objętości zmagazynowej wody nie jest potrzebne do określenia czy ludność wyraża zgodę na tego typu inwestycje w danym miejscu. Pominięto również rozważenie szeregu działań prewencyjnych i mniej inwazyjnych dla ludzi, typu: tworzenia koryt ulg, rozlewisk, melioracji, wałów przeciwpowodziowych oraz starannosci względem utrzymania koryt i brzegów rzek w należytej przepustowości i kondycji. Zbagatelizowano i pominięto w pewien sposób rozważenie budowy większej ilości mniejszych zbiorników np. w terenach leśnych czy rolnych.
RZGW obralo drogę "na skróty", obliczono maksymalny możliwy opad, skumulowano w jednym miejscu możliwość jego zatrzymania przy świadomości występowania go w takiej ilości raz na kilkadziesiąt lat. To nie ochrona przeciwpowodziowa a nawet i sama budowa zbiornikow budzi oburzenie, ale sposób w jaki ja rozwazono i wybrano miejsca nie zważając na opinie mieszkańców. To co RZGW zaprezentowało to jest "zabieg na pacjencie" a nie profilaktyka żeby nie trafił na stół. Zaoferowane "judaszowe srebrniki" w mniemaniu RZGW miały ułatwić sprawę i uciszyć pretensje ludzi ale nie wzięto pod uwagę, że są rzeczy, które nie mają ceny. Ludzie się jednocza, rosną w siłę, wyrażają sprzeciw i wbrew zapewnieniom pomysłodawców, że "nic się nie dzieje", robią swoje. Nasz głos w tej sprawie ma znaczenie i cel zostanie osiągnięty. Celem jest wyproszenie RZGW "za drzwi" i szukanie rozwiązań, ale tym razem muszą zapukac i poczekać na Nasze zaproszenie aby usiąść do stołu. Nic o Nas bez Nas!!!
fata piątek, 26.04.2019 08:20
sami sobie zaprzeczają, zrobiło się za dużo szumu i robią krok w tył

A żeby było ciekawie, spotkanie w Radochowie zorganizowało Stowarzyszenie z Bystrzycy Kłodzkiej, zaniepokojone skalą przedsięwzięcia. Przesłuchałam całe 2 i pol godziny nagrania z zebrsnis z Radochowa.

Okazuje się, że Polskie Wody, czyli Regionalny Zarząd z Wrocławia miał już spotkanie z firmami od wykonywania takich budowli, nazywają to "spotkania biznesowe" A podobno plany to tylko koncepcje, ale już rozmawiają o wykonastwie. Co czyni zapewnienia Polskich Wód zupełnie niewiarygodnymi.

Oraz odbyła się prezentacja w Starostwie, gdzie zaproszeni byli wszyscy wójtowie i burmistrzowie. I ta prezentacja nie miała charakteru oficjalnego i nie była nazwana "Konsultacjami społecznymi" Odbyła się po cichu, bez echa.

A tu nagle ludzie robią szum i nie da się już nic wykręcić ani ukryć.

A szum jest słuszny, bo same odszkodowania w wielu wypadkach nie wystarczą.

choćby dlatego, że oprócz wysiedlanych, spada drastycznie wartośc nieruchomości poniżej zapory - zawsze istnieje ryzyko, że zapora pęknie i domy pójdą z wodą.

Choćby dlatego, że wiele agrosturystyk, czy pensjonatów to jedyne źródła utrzymania dla calych rodzin.

Oprócz tego koncepcja nie uwzględniła realnych danych ni osobowych, ni budynków, ni przedsiębiorstw, ani też zabytków. Jak projektantowi poszła kreska, tak pomalował.
Miki piątek, 26.04.2019 08:58
Jak będzie potwierdzone to już będzie za późno
ano piątek, 26.04.2019 09:23
Nie widzę nic nadzwyczajnego, nagannego w tym , że wskazywane są lokalizacje suchych zbiorników. Bez tego nie byłoby twórczej dyskusji , w celu wyboru najkorzystniejszych wariantów.
Jarek. piątek, 26.04.2019 14:22
Niestety Dyskusja powinna się zacząć już co najmniej dwa lata temu, albo i wcześniej, kiedy zaczęto wysyłać zapytania do gmin i innych instytucji o zaludnienie (niedoszacowane) zabytki (nieoszacowane wcale) i etc. inne zapytania. Wody Polskie już wykonały tu i tam badania geodezyjne gruntów i odwierty. A takie robi się tylko do fazy projektowej, przy ktorej już nie ma czasu na dyskusję.

Sprawa wyszła przypadkiem, i WP bronią się jak mogą, ale gdyby się nie wydało, byłoby dalej procedowane bez wiedzy zainteresowanych.

WP nie chcą slyszeć o małej retencji i mniejszych zbiornikach, nie chcą sluchać o zbiornikach mokrych, z zapasem retencyjnym, bo to mniejsza kasa. Wolą suche molochy na 3 i pół miliona m3 wody, jak w Radochowie.

O zlych intencjach WP świadczy fakt, ze przyznali się sami, już mają za sobą spotkania biznesowe z wykonawcami i konsultacje nie ogłaszane publicznie, jak choćby niby biznwsowe spotkanie w Starostwie, na które zwolali wszystkich wójtów i burmistrzów.

A to nie władza będzie przecież najbardziej poszkodowana.
Maniek piątek, 26.04.2019 22:47
Bank Światowy ma w swym regulaminie zapis o czynniku społecznym. Jeśli będzie mocny opór i protesty, bank wycofa się z pożyczki, to ważny atut dla mieszkańców
Ubox piątek, 26.04.2019 09:56
A co jak te zbiorniki puszą? Zaleje kotline?
Walery piątek, 26.04.2019 10:04
Takie powodzie jak w 1997 r. zdarzają się raz na 500 lat. A jak z "Misia" wiadomo, największą kasę zarabia się na wielkich, słomianych inwestycjach, jak te zbiorniki.
E. piątek, 26.04.2019 12:00
Ostatnia taka powódź przed tą z 1997 była w 1938. Trochę historii. A poza tym chyba nie doświadczyłeś na własnej skórze skutków takiej powodzi. Ja nie chciałabym już drugi raz doświadczyć takich "atrakcji".
Czytelnik piątek, 26.04.2019 11:05
Przedstawiono wiele wariantów, tylko kto je widział.Najwyższy czas zająć się Pilcami gdzie wysiedlono ludzi,wydano 18mln na dokumentację i co cisza.
Mieszkaniec piątek, 26.04.2019 11:12
Wystawiajac to oswiadczenie chca poprostu uciszyc sprawe,bo czekaja na decyzje o kredycie... Jezeli takowy dostana to sprawy szybko sie potocza... W lipcu ma byc decyzja..