Burmistrz Kłodzka podał naprawdę ważny powód, by odwiedzali nas ministrowie. I nie chodzi tu tylko o pieniądze

wczoraj, 12 godz temu 767 2

Kłodzko w piątek, 8 sierpnia, odwiedziła wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska, Minister Sportu i Turystyki Jakub Rutnicki oraz jego zastępca Piotr Borys. Obejrzeli, jak idzie odbudowa po powodzi Ośrodka Sportu i Rekreacji i przekazali kolejne 15 milionów 380 tys. złotych na odbudowę basenu i wodnego placu zabaw. Już to jest dobrą nowiną, ale nie ostatnią.

Burmistrz Michał Piszko zwraca uwagę, że to pierwsza wizyta ministra Rutnickiego w Kłodzku i – jak on sam podkreślił – gość był mile zaskoczony wyglądem, wielkością i standardem tutejszego OSiR. Minister był też zadowolony z dobrego wykorzystania dotychczasowego wsparcia oraz bardzo wysoko ocenił współpracę z władzami miasta. Tak, tu nie mieszkają jacyś „dzicy”. Potrafią pracować i mają aspiracje.

Dobrze, że docenili to też ministerialni goście z Warszawy. Wcześniej Kłodzko otrzymało już 5 mln złotych na modernizację kortów tenisowych, 10 mln złotych na budowę boiska ze sztuczną nawierzchnią, 3 mln złotych na montaż wentylacji i klimatyzacji w hali sportowej. Łącznie daje to już ponad 33 miliony złotych na rozwój i modernizację obiektów sportowych.

Minister miał powtórzyć to, co mówił już Stroniu Śląskim [o tej wizycie pisaliśmy TUTAJ], że „wielki sport rodzi się w małych miejscowościach, takich jak Kłodzko” itd. Jakub Rutnicki zagrał potem z kłodzką młodzieżą w galę i siatkówkę plażową. Ważniejsze jest, co przekazał burmistrz: „Spotkanie było także świetną okazją do dyskusji o kolejnych planach inwestycyjnych w Kłodzku”. Trzymamy za to kciuki! [kot]

Zdjęcia i informacje: UM Kłodzko.

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

ano wczoraj, 8 godz temu
Burmistrz Kłodzka Piszko ZANIECHAŁ sugerowanego przez ministra Kierwińskiego przeniesienia w nowe, bezpieczne z przyszłością miejsce BOISKA , NOWOCZESNEJ HALI SPORTOWEJ i ODKRYTYCH BASENÓW . Obecny minister sportu nawet nie ma pojęcia że basen od kilku już lat zanim była powódż był nieczynny i czekał na remont tak jak bieżnia stadionu którą porastał mech. Okazję która po powodzi jest ZAPRZEPAŚCIŁ bo uznał że nie będzie się wysilał i za państwowe pieniądze zrobi tylko remont.
mieszkaniec Kłodzka od urodzenia dzisiaj, 3 godz temu
Chyba tym razem ano ma sporo racji...