Odbudowa po powodzi na pokaz? Tylko nie mówcie o tym ministrowi! W Stroniu Śląskim chciał dobrze [FOTO]

wczoraj, 19 godz temu 3187 6

Minister Sportu i Turystyki Jakub Rutnicki odwiedził miejscowości dotknięte skutkami ubiegłorocznej powodzi na Dolnym Śląsku. Głównym celem wizyty był przegląd infrastruktury turystyczno-rekreacyjnej oraz spotkania z samorządowcami i mieszkańcami w miejscach, gdzie trwa odbudowa lub planowane są inwestycje przy wsparciu rządowym. Uff. Tyle urzędowy komunikat.  A co my widzieliśmy?

„Strzeżonego Pan Bóg strzeże”„Pańskie oko konia tuczy” itp. Przysłowia mają być mądrością narodu tak więc można podsumować tę wizytę. Już o godzinie 8:00 w piątek, 8 sierpnia, nowy minister – jest nim od 2 tygodni – wizytował  zniszczonym basen w Stroniu Śląskim, a pół godziny później odbudowywany stadion klubu Kryształ Stronie Śląskie. Na oba te obiekty z budżetu centralnego trafią 43 miliony złotych.

Wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska oceniła, że przyjazd ministra to dobry znak. Rzeczywiście, tak wysokiego urzędnika od sportu,  a nawet turystyki, tu jeszcze po powodzi nie było. Liczymy, że pani marszałek sprowadzi też nową minister kultury, by zadbała o nasze zabytki. Z poprzednią coś nie wyszło... Niech choć poprzybija piątki z tutejszą młodzieżą, jak Jakub Rutnicki. To dobrze się sprzedaje na TikToku.

Oczywiście ministrowi wypadało też odpowiedzieć na pytania dziennikarzy, a w tle mogliśmy widzieć, jak praca nad odbudową wre. Reporterkę Radia Zet interesowało, co dalej ze wsparciem branży turystycznej, która w znacznej części ledwo zipie po powodzi. Usłyszała, że ministerstwo nad tym myśli... Hmm... Piotr Borys, sekretarz stanu w MSiT, który przyjeżdża tu regularnie od dawna, jakoś nie widzi w tym problemu.

Niezawodną TVN24 nie interesowały „nudy”, ale ocena... prezydenta Karola Nawrockiego. Tu minister miał więcej do powiedzenia. Paradne! Dziennikarka Dziennika Gazety Prawnej spytała jednak o to, czy warto tyle milionów inwestować w tereny zalewowe. Usłyszeliśmy na własne uszy odpowiedź: płytę boiska „się podniesie” o 1,5 metra, do tego mur i już. Bo to – zdaniem ministra – symbol „całego piłkarskiego świata”.

Tylko, żeby zdążyć z owym o symbolicznym znaczeniu boiska [i basenu, który nie będzie podnoszony] przed kolejną wielką powodzią. A odbudowa trwa w najlepsze. Drugi turnus wycieczek ministrów na nasze tereny – jak mniemamy – dopiero się zaczął. Aż nam żal wojewody dolnośląskiej Anny Żabskiej, że musi  im wszystkim towarzyszyć. Zwłaszcza, że to przecież tylko polityczny teatr. Czyż nie?

Gdy oficjele już się rozjechali, by wziąć udział w podobnej imprezie w Kłodzku [więcej TUTAJ], podszedł do nas pewien mieszkaniec i spytał: – Myślicie, że tyle maszyn jest tu na co dzień? W trakcie konferencji ministra pracowały 4 koparki, 3 ciężarówki i jeden walec. Po jego wyjeździe na placu budowy został walec. Bez obsługi. Przerwa śniadaniowa? Bardzo długa. Czekaliśmy godzinę. Nic się nie zmieniło. [kot]

PS Życia nam nie starczy, żeby podkreślić znaczenie wolontariuszy i tzw. NGO-sów w udzielaniu pomocy dotkniętym przez powódź. Oni działają tu dalej, bo taka jest potrzeba. Jak Stowarzyszenie TRATWA. Liczymy na to, że dostrzegą to też rządzący. Ten baner na zdjęciu u góry z pewnością widzieli. O roli sportu usłyszeliśmy potem mnóstwo. A o znaczeniu serca i świetnej organizacji społeczników?

Przeczytaj komentarze (6)

Komentarze (6)

Nowy wątek
wczoraj, 12 godz temu
Tak intensywnych prac w dzień odwiedzin ministra to było ...
lola wczoraj, 17 godz temu
opdatkować zachodnie firmy i to 5 lat wstecz z odsetkami...
Zofia R. wczoraj, 12 godz temu
Bo zachodnie firmy strzegły tamy, dziurawiły ją a potem...
W wczoraj, 13 godz temu
Żałośny artykuł ile jadu ... Nie będzie turystyki bez...
Zofia R. wczoraj, 12 godz temu
Tym bardziej, że artykuł ma tyle błędów językowych jakby był...
W wczoraj, 13 godz temu
Żałośny artykuł ile jadu ... Nie będzie turystyki bez...