Komentarze (14)

Odpowiadasz na komentarz:
czwartek, 01.01.1970 01:00
Nic dodać, nic ująć ;)
obserwator czwartek, 27.09.2018 09:14
chcialem zauwazyc ze akcja ta zwerbowala tylko milosnikow gor. Na ilosci workow nie moge stwierdzic ze gory byly tak zasmiecone?I CHWALA TYM CO NIE ZASMIECAJA! Ludzi trzeba uczyc a nie po nich zbierac nieczystosci Prawdziwy gorski turysta dba o czystosc! Uwazam ze byla to relaksowa wycieczka turystyczna polaczona z goracym posilkiem i cherbatka oraz wspolna fotografia umieszczona na Dobie
Jozek z Gor Sowich. środa, 26.09.2018 08:20
A gdfzie prawdziwki?
max środa, 26.09.2018 16:31
nima sucho w lesie
Pieszyce środa, 26.09.2018 09:23
Dobrze że pani burmistrz posprzątała w urzędzie zwalniając Erwinka p.burmistr ma pani mów głos w wyborach jest pani wielka powodzenia !
środa, 26.09.2018 08:08
A gdzie Pani prezes LGD "Partnerstwo Sowiogórskie"?
Gilznosa wtorek, 25.09.2018 14:04
Skurzynska I Masyk!!! Tak się sprząta!!!!
sudecki środa, 26.09.2018 07:44
To pani przewodnicząca nie brała udziału w tym sprzątaniu? ;)
wtorek, 25.09.2018 20:22
Super akcja
Pasjonat gór wtorek, 25.09.2018 12:57
Piękna akcja! Barawo organizatorzy i miłośnicy gór. Tylko taka mała prośba.....niech KTOŚ ustawi kosze na śmieci na Przełęczy Jugowskiej. Nie ma ani jednego i śmieci się pojawią ponownie.
Prawdziwy pasjonat gór wtorek, 25.09.2018 15:17
Pasjonaci gór ZAWSZE zabierają swoje śmieci ze sobą
wtorek, 25.09.2018 16:15
Nic dodać, nic ująć ;)
Pasjonat gór wtorek, 25.09.2018 16:21
Pasjonaci wiedzą co robić ze śmieciami, ale nie wie pani, która wyrzuciła pieluchę jednorazową w krzaki. Pewnie i wie, że po niej postrzątają Prawdziwi pasjonaci gór.
obiektywna wtorek, 25.09.2018 14:05
Super!
Ja i Ty ocalimy ten świat wtorek, 25.09.2018 12:40
Podziel się na Twitterze Udostępnij na LinkedIn
Dla tych, którzy chcą przejść przez życie nie przysparzając niepotrzebnych ran środowisku – porady na podstawie doświadczeń własnych

Porady dla „będących w ruchu”
1. Będąc przechodniem lub turystą – w chwili, gdy zużyję daną rzecz lub opakowanie – pierwszym odruchem nie powinno być uczucie potrzeby pozbycia się zbędnego „balastu”. Prawdziwy przyjaciel środowiska najpierw analizuje, czy w tym miejscu może pozbyć się zbędnego przedmiotu-opakowania w sposób „przyjazny’ dla otoczenia. Jeśli więc w jego zasięgu jest „stacja recyklingu”: wrzuca pustą butelkę lub pojemnik z tworzywa do odpowiedniego pojemnika, tak samo postępuje ze szkłem lub papierem. W sytuacji gdy taki „surowcowy” odpad nie może liczyć na pobliski system selektywnej zbiórki – dobrze wychowany człowiek czeka z pozbyciem się odpadu na „okazję”. Pozytywnym zwyczajem młodzieży jest noszenie plecaków – ułatwia to gromadzenie odpadów do chwili natknięcia się na uliczny zestaw segregacji (niektórzy nawet posiadają w wyposażeniu plecaka woreczek na odpady „mokre” – na przykład opakowania po lodach). Śmieszą opinie tych, którzy twierdzą, że nawet w górach powinny być kosze na śmieci. Nie uświadamiają sobie, że ktoś te kosze musi obsługiwać i nie będzie tego systematycznie robił jako wolontariusz - są to więc zwolennicy podniesienia podadatków - chociaż się od tego werbalnie nie przyznają...