Zmiany w organizacji ruchu na bielawskiej obwodnicy
Czytelnicy Doba.pl informują nas że 11 grudnia w godzinach popołudniowych nastąpiła zmiana organizacji ruchu na bielawskiej obwodnicy. Kierowcy uważają, że zmiany niczemu dobremu nie służą, pogarszają płynność ruchu, ograniczają przepustowość.
Oświadczenie UM Bielawa
Zmiana organizacji ruchu na bielawskiej obwodnicy jest odpowiedzią na znaczną ilość wypadków, do których dochodziło w okolicy skrzyżowania Alei Św. Jana Pawła II z ulicą Ks. Romana Biskupa. Została ona zatwierdzona przez Policję i Starostwo Powiatowe w Dzierżoniowie. Tylko w ostatnich miesiącach doszło w tym rejonie do kilku groźnych kolizji, które często kończyły się zniszczeniem lamp oświetleniowych.
Nowa organizacja ma więc poprawić bezpieczeństwo kierujących oraz ułatwić włączenie się do ruchu pojazdów wjeżdżających na obwodnicę z ulicy Ks. Romana Biskupa.
Komentarze (113)
Pierwsze było rondo, że niby kierowcy sobie nie radzili.
Teraz obwodnica.
Co dalej??
Wały na zbiorniku Sudety ??
Widzę, że zabrała się za to ta sama osoba co za rondo koło Orlenu.
A obwodnica z założenia powinna służyć do obsługiwania jak największej ilości pojazdów: osobowych, tirów cz pojazdów rolniczych. I dwa pasy były w pełni uzasadnione. Wypadki były, są i będą. A nowe oznaczenia poziome to wyrzucone pieniądze i utudnienie ruchu.
a. 5s.
b. 7s.
c. 9s.
Bo to ma ogromne znaczenie w ich całym życiu.
Popieram pomysł i gratulacje dla Władz Miasta !
Obwodnica jest od tego , by szybko i łatwo ominąć miasta.
Skoro teraz zmienia się ją w zwykłą miejską uliczkę, to ja nie widzę sensu by nadkładać drogi, a teraz już i dodatkowy czas poruszając sie nią.
Ja wracam, na uliczki miasta. Będzie szybciej i krócej by przelecieć tę dziurę.
Popatrz "specjalisto" jak kierowcy jeżdżą po tym rondzie.
Pamiętajcie organizatorzy ruchu że lepsze jest wrogiem dobrego.
Popieram pomysł i gratulacje dla Władz Miasta !
z odcinków ;)
wiadomo że nie ma tam póki co powodu skręcać wiec nikt sobie z tego oznakowania nic nie będzie robił (patrz biały pojazd - chyba VW)
Faktem jest że gdy ktoś chce wyjechać tam obok komisu z podporządkowanej to jest zagrożeniem - nie jedna była tam już stłuczka
powód prosty - gdy auta jadą jeden za drugim nawet przepisowo to w momencie gdy auto jadące pierwsze zechce skręcić w prawo włączy migacz i zacznie zwalniać - każdy normalny kierowca poruszający sie za takim pojazdem natychmiast spojrzy w lusterko, migacz na lewo - ale to właśnei jest ten moment gdy wyjeżdzający z podporządkowanej nie widzi tego drugiego auta. Widząc zbliżajacy sie pojazd z migaczem wyraźnie hamujący przed skrętem - ten z podporzadkowanej - wyjedzie - miałem tak w tym miejscu kilka razy. Tylko że ja się spodziewam takiego samobójcy uratowało mi zad. Ale obcy daje gwarancje dzwona.
Najpierw rondo z niewiadomo czym na wewnętrznym pasie a teraz mega potrzebny lewoskręt.
Kto to wymyśla?