Dzierżoniów: przygotowania do przebudowy Kilińskiego
Są pieniądze, to najważniejsze. I po stronie właściciela drogi czyli samorządu województwa i w kasie miasta, zapewnia burmistrz Dariusz Kucharski. Inwestycja ruszy za kilka miesięcy.
Dzięki informacji przekazanej przez Dolnośląską Służbę Dróg i Kolei wiemy, że pieniądze na remont odcinka od torów kolejowych do ronda na drodze Dzierżoniów-Pieszyce zostanie ujęta w przyszłorocznym budżecie województwa. To połowa kosztów. Drugą połowę zapewni Dzierżoniów.
To ostatni już odcinek drogi wojewódzkiej wymagający remontu. Będzie to jednak trudna i czasochłonna inwestycja. Powodem jest „kumulacja” sieci przebiegających pod tą drogą. Wszystkie zostaną wymienione na nowe, aby przez następne kilkanaście lat nie było konieczności ingerencji w nową nawierzchnię. Sporym wyzwaniem technologicznym będzie też kwestia odwodnienia tego odcinka drogi.
Przebudowa drogi to jedno. Zmieni się także cała infrastruktura drogowa, tj chodniki, oświetlenie i aranżacja zieleni.
UM Dzierżoniów
Przeczytaj komentarze (39)
Komentarze (39)
Mieszkałem w Dzierżoniowie, przez kilkanaście miesięcy byłem BEZPODSTAWNIE nachodzony i zastraszany mandatami przez funkcjonariuszy tamtejszej policji (
nawet na dwa radiowozy) i straży miejskiej, za parkowanie pojazdu osobowego na obwódce parkingu spółdzielni mieszkaniowej poza drogą publiczną gdzie nie ma
żadnych znaków zakazu.
W sumie ok 30 interwencji do mojej wyprowadzki!
Nigdy nie dostałem mandatu w tej sprawie, jednak notorycznie przyjeżdżali funkcjonariusze i zostawiali wezwania do stawienia się na komisariacie w
Dzierżoniowie.
Za każdym razem wymyślali inny powód, to parkowanie na chodniku (którego w ogóle nie ma w miejscu gdzie parkowałem), że zagrażam dzieciom zaparkowanym
pojazdem, że zaparkowałem na skrzyżowaniu.
Policja Dzierżoniowska po kilkunastu interwencjach wycofała się z tego procederu kiedy uznali, że chodnik gdzie parkuje,to jednak nie chodnik bo nie ma 1,5 m
i nie mają podstawy prawnej aby mnie ukarać.
Dzierżoniowska straż miejska dalej mnie nachodziła, i któregoś dnia nawet założono blokadę na koło w moim samochodzie. Po wezwaniu funkcjonariuszy policji na
miejsce unieruchomionego pojazdu, policjanci poinformowali strażników miejskich, że ich działania są BEZPRAWNE.
Strażnicy miejscy wzięli ode mnie dane osobowe, zdemontowali blokadę i skierowali sprawę do rejonowego sądu w Dzierżoniowie, II wydział karny, gdzie w wyroku nakazowym została nałożona na mnie kara grzywny 550zł.
Sprawa w toku..