Tylko praca, sklep, dom! Rząd wprowadził ograniczenia!
Od 25 marca w zgromadzeniach będą mogły uczestniczyć tylko dwie osoby z obowiązkiem zachowania odległości 1,5 m. Obywatele przemieszczać się mogą tylko do pracy, domu, sklepu lub w sprawie wolontariatu związanego z epidemią. W komunikacji miejskiej, co drugie miejsca może być zajęte. Obrzędy liturgiczne w kościele, mają odbywać się do pięciu osób. To nowe reguły, procedury i zasady, które związane są z walką z koronawirusem w Polsce. Policja w związku z nowymi rozporządzeniami może nałożyć kary do 5000 zł.
- Wszystkie sprawy odłóżmy na później. Ta sytuacja dzisiaj wymaga od nas ogromnej dyscypliny i spięcia się. Dzięki temu jesteśmy w stanie jeszcze bardziej wyhamować ten przyrost zachorowań, przyrost zakażeń - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas specjalnej konferencji prasowej dodając że: podejmujemy te decyzje, po to żeby kupić sobie czas. Kupujemy czas dla nas wszystkich, dla lepszego przygotowania służby zdrowia, na przygotowania kolejnych miejsc w szpitalach. Chcemy wyprzedzać bieg wydarzeń w sytuacji gdyby nastąpił ten zły scenariusz. Wirus krępuje nasze życie, ale my musimy dalej ograniczać możliwe zgromadzenia do absolutnego minimum. Nie powinny więcej niż dwie osoby poruszać się. W rozporządzeniu, które jest wydane pod tym właśnie prawem dotyczącym epidemii, jest to bardzo wszystko szczegółowo opisane. Wszelkie przekraczanie tych norm, tych praktyk, tych ograniczeń, które dzisiaj dodatkowo narzucamy, może być zabójczo niebezpieczne.
Ograniczenia dotyczą komunikacji miejskiej, w rozporządzeniu zawarte są szczegóły podróży.
- Tylko miejsce siedzące podzielone przez dwa, czyli w tramwaju, czy w autobusie i we wszystkich środkach komunikacji publicznej nie może być tłoku. Musi być dystans. Zostawmy środki komunikacji publicznej dla osób, które muszą udać się do swojej firmy, do swojego zakładu pracy, do apteki, do sklepu - stwierdził szef rządu.
Prezesowi Rady Ministrów wtórował minister zdrowia, który zaznaczył, że umiarkowane ograniczenie kontaktów międzyludzkich może prowadzić do przesunięcia fali zachorowań.
- Jeśli nie ograniczymy tych kontaktów do maksimum, nie ograniczymy liczby chorych, nie uratujemy ludzkich żyć. Ja wiem, że jest trudno, ja wiem że jesteście zmęczeni, ale tym bardziej chciałbym prosić was o jeszcze większy wysiłek, o jeszcze więcej we wspólnym działaniu, aby ograniczyć wirusa. Zostańmy w domu wprowadzamy teraz praktycznie w życie. W tym rozporządzeniu będzie obowiązywał zakaz wychodzenia z domu, poza naprawdę potrzebnymi sytuacjami: gdy idziemy do pracy, kiedy idziemy do sklepu, apteki, do lekarza - postarajmy się dzwonić a nie iść do przychodni. Również takie sytuacje niezbędne jak wyprowadzenie psa, czy po prostu przejście się oczywiście są dla nas wszystkich, dla naszego zdrowia psychicznego potrzebne, to nie oznacza, że mamy się gromadzić na placach, to nie oznacza, że mamy iść na plac zabaw z dziećmi, to nie oznacza, że mamy pójść na bulwary i wspólnie grilować ze znajomymi. Bądźmy rozsądni i uratujmy życie swoich bliskich, ale też zdrowie i życie medyków, bo przecież wiemy, że są na tej pierwszej linii frontu i chcielibyśmy wszyscy, żeby miał nas kto leczyć, kto nas diagnozować. Jeżeli nie zastosujemy się do tych zasad, nie ograniczymy zgromadzeń do zera, nie ograniczymy wyjść z domu praktycznie do zera, nie uda się nam uratować ludzkich żyć. Bardzo o to proszę, bardzo o to apeluje, wiem że jest to trudny czas, ale myślę że tyle jesteśmy w stanie dać wszystkim służbom, które nami się opiekują, aby ich też nie narażać. Bardzo proszę, zostańmy w domu! - mówił Łukasz Szumowski.
Drodzy mieszkańcy powiatu dzierżoniowskiego zastosujcie się do wprowadzonych ograniczeń. Dbając o bezpieczeństwo innych, dbamy o własne zdrowie i życie.
Komentarze (149)