Mieszkańcy Bielawy wściekli na władze miasta za duże opłaty za wywóz śmieci!
Zapraszamy do zapoznania się z listem Czytelniczki Doba.pl i oświadczeniem Urzędu Miasta Bielawa.
List Czytelniczki Doba.pl
Bardzo chciałabym, żebyście poruszyli temat drastycznej podwyżki opłat za wywóz śmieci w Bielawie i Pieszycach w 2020 r. Mieszkam w Bielawie od urodzenia. Żyje mi się coraz trudniej. Ostatnio się dowiedziałam, że radni miasta uchwalili nową stawkę za wywóz śmieci w Bielawie. Decyzją Rady Miejskiej Bielawy (Uchwała Nr X/102/2019 z dnia 26 czerwca 2019r.) przystąpiliśmy jako gmina do Związku Gmin Powiatu Dzierżoniowskiego ZGPD7, w celu zsynchronizowania” z innymi gminami polityki gospodarowania odpadami, zapewnienia większych możliwości inwestycyjnych w tym zakresie oraz obniżenia i ujednolicenia opłat dla wszystkich mieszkańców gmin członkowskich. Zwiększenia skuteczności działań dla zapewnienia prawidłowego funkcjonowania gospodarowania odpadami komunalnymi przy relatywnie mniejszych kosztach. Jednym słowem…wpłynąć pozytywnie na wysokość cen odbioru odpadów komunalnych…miało być TANIEJ I LEPIEJ. Mieszkańcy Bielawy od stycznia 2020 roku będą musieli zapłacić 27 zł miesięcznie od osoby za segregowane śmieci, a 54 zł miesięcznie od osoby, jeżeli właściciel nieruchomości nie wypełnia obowiązku zbierania odpadów komunalnych w sposób selektywny. Podwyżka jest ogromna i niestety oznacza spore wydatki w domowych budżetach bielawian. W przypadku 4-osobowej rodziny za wywóz śmieci segregowanych miesięczny koszt to 108 zł (rocznie 1296 zł). Z opublikowanych na stronie ZGPD-7 (http://www.zgpd7.pl/main.php) informacji wynika, że opłaty za odbiór odpadów w Bielawie są niemal 30% wyższe niż te obowiązujące chociażby w sąsiednim Dzierżoniowie. Od 1 stycznia 2020 r. stawki opłat za gospodarowanie odpadami dla nieruchomości zamieszkałych, położonych na terenie gmin członkowskich Związku, w tym: Gminy Miejskiej Dzierżoniów, Gminy Dzierżoniów oraz Miasta i Gminy Niemcza, wynoszą: 21 zł miesięcznie/os., stawka podstawowa,42 zł miesięcznie/os., stawka opłaty podwyższonej, jeżeli właściciel nieruchomości nie wypełnia obowiązku zbierania odpadów komunalnych w sposób selektywny, oraz Gminy Bielawa oraz Miasta i Gminy Pieszyce, wynoszą: 27,00 zł/miesięcznie/os., stawka podstawowa, 54,00 zł/miesięcznie/os.stawka opłaty podwyższonej, jeżeli właściciel nieruchomości nie wypełnia obowiązku zbierania odpadów komunalnych w sposób selektywny. Skąd tak duża różnica i jakie są przyczyny tak dużych rozbieżności stawek miedzy poszczególnymi gminami? Jak wypadają stawki za wywóz śmieci w Bielawie w porównaniu do innych miast? Proszę o zainteresowanie się tą sprawą.
Z poważaniem
Mieszkanka Bielawy
Oświadczenie Urzędu Miasta Bielawa
Na wzrost stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi w Bielawie, mają w głównej mierze wpływ koszty odbioru i zagospodarowania odpadów, wynikające ze złożonej oferty, w ramach postępowania przetargowego na realizację zadania odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych z nieruchomości zamieszkałych na terenie gminy.
Od 1 stycznia 2020 r. wzrosły opłaty za odpady przyjmowane w Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych w Bielawie (np. niesegregowane - zmieszane) odpady komunalne kosztowały w 2018 r. - 343,44 zł/tonę, w 2019 r. - 403,70 zł/tonę, w 2020 r. - 534,60 zł/tonę). Firma biorąca udział w w/w przetargu, szacując koszty realizacji tego zadania, uwzględniła w swojej ofercie podwyżkę cen na RIPOK. Ponadto, nastąpił wzrost minimalnego wynagrodzenia w 2020 r. do kwoty 2 600 zł. (dla porównania: w 2019r. - 2 250 zł, 2018 – 2 100 zł), co miało również wpływ na wzrost w/w kosztów świadczonej usługi.
Oprócz tego, zgodnie z obowiązującymi przepisami ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminie oraz aktami prawa miejscowego, przyjętymi przez Zgromadzenie Związku Gmin, od 1 stycznia 2020 r., wszyscy mieszkańcy zobowiązani są do segregowania odpadów - została określona jedna podstawowa stawka opłaty. Po wyliczeniach, stawka opłaty wyniosła 27 zł. Opłata jest taka sama dla mieszkańców Gminy Pieszyce, ponieważ Gmina Pieszyce również rozstrzygała przetarg jesienią 2019 r., którego oferta szacowana była już oparciu o koszty realizowanych usług obowiązujące w 2020 r.
W przypadku Miasta Dzierżoniów, Gminy Dzierżoniów i Gminy Niemcza, przetargi na odbiór i zagospodarowanie odpadów z tych gmin odbyły się jesienią 2018 r. (umowy obowiązują od 1 stycznia 2019 r.). Koszty odbioru zostały więc oszacowane według ówcześnie obowiązujących cen na RIPOKu i minimalnego wynagrodzenia. Podniesienie ceny z 19,00 zł do 21,00 zł/tonę w tych gminach, związane było jedynie z ujednoliceniem stawki za gromadzenie odpadów segregowanych.
Warto dodać, że w październiku 2019 r., firmy z którymi Związek ma podpisane umowy na odbiór i zagospodarowanie odpadów dla Miasta Dzierżoniów, Gminy Dzierżoniów i Gminy Niemcza, gdzie dotychczas była możliwość zbierania odpadów także bez segregowania, wystąpiły o zwiększenie wynagrodzenia.Z informacji uzyskanych od Związku, wynika, że obecnie trwają jeszcze negocjacje kontraktów, aczkolwiek bardzo prawdopodobne jest, że bieżącym roku mieszkańcy ww. gmin spotka kolejna regulacja cen. Poniżej przedstawiamy dla porównania stawki opłat za śmieci w ościennych gminach i miastach:
Łagiewniki – 27 zł (BIO)
Ząbkowice Śląskie – 28 zł (BIO)
Kłodzko - 26 zł
Nowa Ruda – 32 zł (BIO)
Kudowa Zdój – 26 zł (bez BIO)
Wałbrzych – 27 zł
Pieszyce – 27 zł (BIO)
Bystrzyca Kłodzka – 26 zł (BIO) 20 zł - z kompostownikiem
Kudowa Zdrój – 26 zł
Dobromierz – 27 zł do 4 osób, powyżej 21 zł
Szczytna – 22 zł (BIO) 16 zł - w przypadku, jeśli jest kompostowanie
Komentarze (204)
Rząd PIS narozrabiał, opłaty popodnosił, dodatkowych płatnych obowiązków ponakłada, a winien burmistrz. Ciekawe. Jak Polska długa i szeroka śmieci horrendalnie drożeją, a sprawca zamieszania niewinny.
Na miejscu burmistrza to bym chyba zastrajkował i przestał w ogóle cokolwiek wywozić. Takich idiotów jak komentatorzy na dobie to ze świecą szukać. Jakiś specjalnie hodowany gatunek człowieka? A może to nie ludzie, może to koczkodany nauczyły się pisać?
Na szczescie troche z tego wychodzimy
Tak także należy czytać ze zrozumieniem
bio odpady podczas wiatrów fruwają po całym osiedlu, pojemniki powywracane.
jaki smród będzie latem..
To kogo będziecie się czepiac
Są w Polsce gminy gdzie śmieciarki mają zamontowane wagi a kosze chipy i ludzie płacą za konkretną wagę wyrzuconych śmieci. Da się?
Dlaczego mimo galopujących comiesięcznych opłat za śmieci – Polsce nadal zagrażają kary za brak osiągnięcia unijnych wymogów? Otóż w krajach Unii Europejskiej comiesięczne opłaty za śmieci zasilają lokalne administracje samorządowe które budują i utrzymują publiczne systemy gospodarki odpadami komunalnymi. Jest to tak zwany system naturalnego monopolu gminnego określany jako "in house". Osiągnięcia tego systemu, w którym tylko 10 procent odpadów trafia na składowanie - są podstawą unijnych wymogów dla całej Wspólnoty Europejskiej.
U nas aferałowie uparli się na koniec XX wieku aby comiesięczne opłaty polskich rodzin omijały samorządy i zasilały fundusz zysków firm kręcących lody na śmieciach. Dlatego mimo tego, że płacimy za odpady już więcej niż bogaci Niemcy – to nadal wizytówką polskiej gospodarki odpadami są dzikie wysypiska lub płonące odpady na hałdach i w halach. Rozzuchwalone bezczynnością administracji publicznej rodzimi przedsiębiorcy czerpiący zyski z comiesięcznych opłat postanowiły więc obecnie przyspieszyć realizację swych planów i pociągnąć Polaków za kieszeń… samorzad.pb.pl/2841449,8131,czarna-wizja
-smieciowa
Ekspert ze Szwecji a więc ze wzorcowego kraju wyznaczającego standardy dla całej Unii stwierdza: „fundamentalne znaczenie w sukcesie gospodarki municypalnej ma fakt - że w Szwecji, Danii, Niemczech, Austrii, Holandii i w pozostałych krajach „starej Unii” w których system zadań publicznych realizowany jest przez spółki komunalne, w ramach in-house jest zdecydowanie tańszy. DLATEGO, ŻE Z SAMEJ DEFINICJI SPÓŁKI GMINNE POWINNY BYĆ NON PROFIT, BEZZYSKOWE. W związku z tym, to samo z siebie powinno prowadzić do sytuacji, gdzie na takim rozwiązaniu mieszkaniec gminy tylko zyskuje”… Czy w bogatych krajach starej UE gminy ogłaszają przetargi na śmieci, czy np. po niemieckich gminach jeżdżą polskie, francuskie czy z innych krajów śmieciarki? Jedynym zadaniem administracji gminnych w Polsce stało się sprzedawanie mieszkańców w łapy tych którzy mogą dowolnie łupić nas dyktując ceny...
Czy w ogóle w krajach „starej 12” jeżdżą śmieciarki firm prywatnych czyhających na comiesięczne opłaty rodzin za śmieci? NIE! Bo w tych bogatych krajach te ustawowe zadanie samorządów gminy wykonują bez przetargów poprzez własne firmy municypalne, bez narzutów na realizację misji, którą dla firm spoza sfery użyteczności publicznej jest przede wszystkim pomnażanie swoich zysków… Na straży tych zysków stoi olbrzymi i skuteczny lobbing tych którzy chcą aby było tak jak było i jest… O tym, że polski system gospodarki jest zupełnie odmienny od reszty „starej Europy” i patologicznie nastawiony na kręcenie lodów na comiesięcznych opłatach polskich rodzin – boleśnie odczuwają właśnie teraz Bielawianie...
3. Ustala się miesięczną stawkę opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi od każdej osoby zamieszkującej daną nieruchomość:
1) 18,00 zł miesięcznie od każdej osoby zamieszkującej daną nieruchomość – jeżeli liczba mieszkańców w gospodarstwie domowym wynosi od 1 osoby do 4 osób;
2) 17,50 zł miesięcznie od każdej osoby zamieszkującej daną nieruchomość – jeżeli liczba mieszkańców w gospodarstwie domowym wynosi od 5 osób do 9 osób;
3) 17,00 zł miesięcznie od każdej osoby zamieszkującej daną nieruchomość – jeżeli liczba mieszkańców w gospodarstwie domowym wynosi 10 osób i więcej.
4. Jeżeli właściciel nieruchomości nie wypełnia obowiązku zbierania odpadów komunalnych w sposób selektywny, ustala się podwyższoną stawkę opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi w wysokości 54,00 zł miesięcznie od każdej osoby zamieszkującej daną nieruchomość.
Dlaczego oferta a nie OFERTY ?
Znowu śmieci będą w rzekach, rowach i resztkach lasu ...!
od Pieszyce u siebie hahahahahaha
id=zZi3pYdvUtOE.kVSNwaFMr-Ho