Za parking przy Jeziorze Bielawskim zapłacisz 10 złotych
Redakcja Doba.pl otrzymała list w sprawie wprowadzenia opłaty za parking przy Jeziorze Bielawskim. Poprosiliśmy bielawski magistrat, aby uzasadnił podjętą decyzję.
List Czytelnika Doba.pl
Szanowna Dobo, bardzo proszę o zainteresowanie się tym tematem:
Mieszkańców Bielawy, którzy udają się nad Jezioro Bielawskie czeka niemiła niespodzianka. Władze miasta w środku sezonu letniego wpadły na kolejny pomysł uszczuplania naszych portfeli. Osoby, które przyjadą na basen i jezioro samochodem i będą chciały zostawić auto na parkingu przy ulicy Wysokiej, będą musiały zapłacić 10 ZŁOTYCH! Oczywiście można przyjechać autobusem ale bilety za komunikację też od niedawna dzięki naszemu burmistrzowi i radnym są droższe. Można też szukać parkingów w okolicy plaży ale tam miejsca są często pozajmowane. W takiej sytuacji parking przy Wysokiej był świetną opcją. Niestety już nie jest.
Oświadczenie UM Bielawa
W odpowiedzi na list Czytelnika, dotyczący płatnego od lipca 2019r. parkingu przy ulicy Wysokiej nad Jeziorem Bielawskim, wyjaśniamy:
Opłata 10 zł za cały dzień pozostawienia pojazdu na parkingu pobierana jest w pogodne dni oraz podczas imprez plenerowych, organizowanych przez gminę. Z kolei wszystkie miejsca parkingowe, zlokalizowane przy nowo wybudowanej drodze pozostają nadal nieodpłatne.
Zdajemy sobie sprawę, że decyzja jest mało popularna i na dzień dzisiejszy powoduje powszechne niezadowolenie, ale była ona konieczna i podjęta z pełną odpowiedzialnością. Jezioro Bielawskie jest w mieście jedną z większych letnich atrakcji, a turyści, którzy odwiedzają Bielawę, często są nawet zdziwieni brakiem opłat, chociażby za wstęp na obiekt. Pobieranie opłat na parkingach, zlokalizowanych przy atrakcjach turystycznych itp., jest bowiem zjawiskiem powszechnym, zarówno w kraju, jak i za granicą.
Należy pamiętać, że taka decyzja jest przede wszystkim konsekwencją bardzo ograniczonych na dzień dzisiejszy możliwości finansowych budżetu gminy. Wpływy z tego tytułu pozwolą na pokrycie części kosztów związanych z utrzymywaniem odkrytego basenu, opłacaniem ratowników, wywozem nieczystości, sprzątaniem terenu czy dbaniem o zaplecze sanitarne itp.
Ze wspomnianego wyżej parkingu korzystają głównie mieszkańcy ościennych powiatów (rejestracje DKL, DSW, DB, DW itd.), co oznacza, że zasilają oni kasę miejską środkami spoza gminy. Już podczas pierwszego "płatnego" weekendu udało się zgromadzić kwotę, dzięki której sfinansowany zostanie wywóz nieczystości w trakcie całego sezonu letniego.
Mieszkańcy Bielawy, którzy znacznie lepiej znają topografię miasta, aby dotrzeć do celu, mogą z powodzeniem zaparkować swój pojazd na wielu nowo wybudowanych miejscach, położonych wzdłuż zbiornika.
Kamila Adamska
rzecznik prasowy
Komentarze (125)