Bielawa: recydywista skatował suczkę
22 stycznia 2018 r. około północy w Bielawie przy ul. Rolnej - Józef G., karany ówcześnie za otrucie psów sąsiadów, skatował niewielką suczkę, którą adoptował około 4 lata temu z Schronisko AZYL w Dzierżoniowie.
Wolontariuszki ze Stowarzyszenia na rzecz bezdomnych zwierząt "Omyczek" w asyście funkcjonariuszy policji z Komisariatu Policji w Bielawie odebrały umierającego psa. Gdyby nie ich interwencja, zwierzę prawdopodobnie by nie przeżyło.
W nocy psu została zapewniona opieka weterynaryjna, zaś w dniu dzisiejszym Inspektorzy Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt na prośbę Stowarzyszenia dokonali oględzin zwierzęcia oraz miejsca jego dotychczasowego bytowania.
O sprawie została zawiadomiona Prokuratura Rejonowa w Dzierżoniowie. Sprawcy grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności oraz nawiązką w wysokości do 100 tys. zł. Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt będzie reprezentował w tej sprawie prawa pokrzywdzonego.
Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt
- 21 stycznia o godz. 22.40 82 letni mieszkaniec Bielawy znęcał się nad swoim psem, w ten sposób, że kilkukrotnie w jego głowę uderzył kamieniem. Na miejsce wezwano weterynarza, który udzielił pomocy rannemu zwierzęciu. Obecnie policjanci z KP w Bielawie prowadzą postępowanie przygotowawcze o popełnienie przestępstwa stypizowanego w art. 35 ust. 1 a ustawy o ochronie zwierząt - mówi Doba.pl kom. Marta Morawiecka z Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie
Komentarze (119)
W głowie się nie mieści.W tym człowieku jest okrucieństwo.
Każdy w naszej rodzinie ma jednego lub dwa pieski,są też rekordziści dwa pieski,dwa koty i żółw..i nikomu by nie przyszło do głowy źle potraktować zwierzaka.Kochamy te zwierzaczki to nasze pupilki.
Biedna psina :[
w pudle.
dla debila!