O szpitalu na sesji Rady Powiatu

czwartek, 28.2.2019 09:00 27608 64

Z sytuacją Szpitala Powiatowego w Dzierżoniowie, a ściślej – z problemami, z jakimi boryka się placówka, zapoznali się radni powiatowi podczas sesji 26 lutego.

Informację o działalności NZOZ Szpitala Powiatowego w Dzierżoniowie sp. z o.o. przedstawił prezes jednostki Maciej Smolarz. Skupił się na dwóch problemach, które dotyczą większości szpitali powiatowych w Polsce.

Pierwszy związany jest z finansowaniem bieżącej działalności. Nasz szpital obecnie się nie bilansuje. Prognozowana strata za rok 2018 wyniesie ok. 3,5 mln zł.

Jednym z powodów tej sytuacji jest niedoszacowanie kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Np. izba przyjęć otrzymuje ryczałt dobowy w wysokości 4.738 zł, a realny koszt jej funkcjonowania, na który składają się wynagrodzenia pracowników, ale też koszty leków i badań, to ok. 10.000 zł.

Inny powód, który ma wpływ na pogorszenie wyniku finansowego, to narzucona przepisami konieczność podwyższania wynagrodzeń dla pielęgniarek i lekarzy bez otrzymania wystarczających środków na ten cel.

Drugi problem wynika z obowiązku dostosowania pomieszczeń i urządzeń szpitala do ustawowych wymogów. Nasza placówka, mimo prowadzonych od lat modernizacji, ciągle ma do wykonania listę zadań wskazanych przez Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego. Ich realizacja wiąże się z nakładami na inwestycje w wysokości co najmniej 10 mln zł.

- Funkcjonowania szpitala oraz jakość świadczonych w nim usług jest dla Zarządu Powiatu sprawą priorytetową, bo wiąże się z bezpieczeństwem mieszkańców powiatu – podkreślił starosta Grzegorz Kosowski, który poinformował, że w sprawie dostosowania szpitala do obowiązujących przepisów rozważanych jest kilka wariantów, w tym jeden związany z pozyskaniem środków zewnętrznych. – Chcemy wybrać najlepszą opcję, dlatego nie będziemy działać pochopnie.

Starosta dodał, że w kwestii bieżącej działalności oczekuje zmian w systemie finansowania świadczeń medycznych. Podziękował również za zainteresowanie tematem szpitala i troskę o jego przyszłość wszystkim radnym oraz obecnym na sesji gościom – burmistrzowi Dzierżoniowa Dariuszowi Kucharskiemu i radnemu Sejmiku Dolnośląskiego Stanisławowi Jurcewiczowi.

W dalszej części obrad radni ustalili rozkład godzin pracy aptek ogólnodostępnych na terenie powiatu, utworzyli Ośrodek Interwencji Kryzysowej wchodzący w skład Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie i Ochrony Zdrowia w Dzierżoniowie, a także powołali Komisję Statutową Rady Powiatu i wprowadzili zmiany do Uchwały Budżetowej na rok 2019.

Starostwo Powiatowe w Dzierżoniowie

Przeczytaj komentarze (64)

Komentarze (64)

wtorek, 05.03.2019 16:38
Lekarze są zdeprawowani zbyt dużymi zarobkami.Gubi ich arogancja i ignorancja.
poniedziałek, 04.03.2019 22:10
Budynek rehabilitacji nowo wybudowany> Ludzie tam siedza, biora pieniądze a pacjentów zero. A utrzymywać wszystko trzeba
qwertyu piątek, 01.03.2019 09:59
Moim zdaniem popartym niestety tragicznym finałem opieki medycznej w tym szpitalu może się zastanowić czy jest sens utrzymywać szpital w zasadzie tylko dla lekarzy. Poważniejsze przypadki jeśli uda się zdiagnozować wysyłane są do latawca lub Wrocławia. Zostawić oddział ratunkowy a pozostałe pieniądze przeznaczyć na dofinansowanie regionalnego dużego szpitala z odpowiednim personelem np. latawca. Państwo radni i starostowie wy nigdy w tym szpitalu nie będziecie traktowani jak przeciętny obywatel i nie mam o to do Was pretensji ale niech wszyscy tak będą traktowani.
poniedziałek, 04.03.2019 10:40
Tutejsi Chirurdzy 2-krotnie uratowali życie mojej nastoletniej córki i 2-krotnie moje.Nie uważam się za człowieka pechowego,ale przypadłości zdrowotne mogą spotkać każdego.Nasi Lekarze mają takie same dyplomy jak lekarze innych szpitali.Tylko tak się jakoś dziwnie składa,że my jako Polacy znamy się NAJLEPIEJ na medycynie,piłce nożnej i polityce.Tutaj szukajmy niepowodzeń.Nie czepiajcie się lekarzy...
piątek, 01.03.2019 23:53
Widzę że jeszcze nie doswiadczyles kryzysu zdrowotnego. I życzę ci tego abyś zrozumiał swoje myślenie.Ja w tym szpitalu trzykrotnie zostałem uratowany przed śmiercią a moja córka dwukrotnie. Tak więc morda w kubeł jak mawia wasz pajac.
sobota, 02.03.2019 07:22
Czy wiesz co to jest stopień referencyjnosci szpitala? Odsyłanie wstępnie zdiagnozowanych przypadków właśnie z tego wynika ale trzeba pamiętać że nie każdy nadaje się do transportu. Jestem osobą której życie uratowano w tym szpitalu a trafiłam do niego karetka na sygnale z pełną obsadą z lekarzem. Gdyby w początkowej fazie podjęto decyzję o transporcie już by mnie na tym świecie nie było.
czwartek, 28.02.2019 11:37
Przywieziono mnie do szpitala na izbę przyjęć i od razu zaprowadzono do pokoju. Po chwili przyszła młoda Pani doktor, przywitała się podając swoje nazwisko i imię. Po badaniu wyszła i przyniosła mi tabletki. Zaproponowała mi pozostanie na noc na obserwacji.
Nie, nie, nie myśl czytelniku, że opisuje tak Izbę Przyjęć Szpitala Powiatowego w Dzierżoniowie. Opis dotyczy jednego ze szpitali w centrum Austriackich Alp. To po co opisywać takie zdarzenia? Opis ten pokazuje jak może być w szpitalu a poniżej moje doświadczenia z Izby Przyjęć Powiatowego Szpitala w Dzierżoniowie z dnia 31 sierpnia 2014 roku.

Jest rok 2014

Jest godzina 19:00 gdy znajoma upadając poczuła silny ból po prawej stronie. Zadeklarowałem podwiezienie do szpitala, gdzie udała się wraz z koleżanką. Zostawiłem obie Panie pod Izbą Przyjęć o godz. 19:30. Poinformowałem jednocześnie, aby Panie po załatwieniu sprawy przedzwoniły, to je odbiorę i podwiozę do domu.

Minęła 21:30 a ja nie mam żadnej informacji. Przedzwoniłem z pytaniem jak długo może to jeszcze potrwać. W odpowiedzi dowiedziałem się, że jest kolejka i jeszcze to może potrwać, z tym że obie Panie uważają to jedynie za przewlekłość udzielania świadczeń zdrowotnych, gdyż pacjenci siedzą na poczekalni a lekarze nie przyjmują na Izbie Przyjęć. Nie bardzo chciało mi się wierzyć, więc postanowiłem podjechać i zobaczyć jak faktycznie to wygląda. Po wejściu na pierwsze piętro gdzie jest Izba Przyjęć przywitały mnie krople zaschłej krwi na podłodze przy jednym z krzeseł. Na moje pytanie w rejestracji co jest powodem załatwiania pacjentki ze złamanym żebrem w tak długim czasie, otrzymałem odpowiedź abym pytał lekarza gdyż to od niego zależy. Poprosiłem o kontakt z lekarzem. Odpowiedź, jak przyjdzie to się Pan spyta. Ponieważ zbliżała się już godzina 22:00 a więc 2,5 godziny oczekiwania, pacjentka poprosiła o wydanie zdjęć RTG. Tego jej odmówiono a przybyły jak sądzę po informacji telefonicznej lekarz na moje pierwsze pytanie o podanie nazwisko oświadczył, że nie musi tego czynić. Oczywiście atmosfera w tym momencie stała się troszkę nerwowa, lecz nie odbiegała od przyjętych norm grzecznościowych.

Po godz. 22:15 po kolejnej interwencji w sprawie niedopuszczalnego i niepotrzebnego oczekiwania do akcji wkroczyła Pani pielęgniarka. Ponieważ odmówiła podania swojego nazwiska mogę ja jedynie opisać jako pani w okularach. Tą akcją tej Pani było stwierdzenie, że jak dalej będziemy dyskutować to wezwie policję. Poprosiłem o wezwanie, gdyż to pozwoliłoby udowodnić o której godzinie pacjentka czeka na zakończenie wizyty na izbie przyjęć. Już z czystej ciekawości przedzwoniłem do KPP w Dzierżoniowie, gdzie na moje pytanie poinformowano mnie, że nikt nie zgłaszał interwencji na Izbę Przyjęć Szpitala w Dzierżoniowie. Jak dowiedziałem się od innych oczekujących ta Pani pielęgniarka w ten sposób „uspokaja” zdenerwowanych długim oczekiwaniem pacjentów. Jednym z nich była Pani z krwawieniem po upadku, którą przywiozła siostra z mężem Hiszpanem. Państwo Ci interweniujący kilkakrotnie bez skutku zostali ”przywołani do porządku” przez pielęgniarkę w okularach poprzez zastraszaniem wezwania Policji. Jedynie na co się zdecydowali, to napisali skargę i włożyli ja do skrzynki z opiniami na tzw. ”poczekalni” NARESZCIE po 3 godzinach i 15 minutach zbolała, zdenerwowana pacjentka otrzymała zdjęcia prześwietlenia i kartę informacyjną Izby Przyjęć. Po podwiezieniu do domu powiedziała „Dobrzy lekarze”, wyleczyli mnie od jakiejkolwiek dobrowolnej wizyty w Izbie Przyjęć Szpitala Powiatowego w Dzierżoniowie.

Jest rok 2017

Z bólem gardła uniemożliwiającym przełykanie udałem się w sobotę do Szpitala Powiatowego w Dzierżoniowie, który obecnie świadczy nocną i świąteczną opiekę zdrowotną. Już po wejściu, w korytarzu zobaczyłem ogromny tłum ludzi oczekujących na przyjęcie. Były to zarówno osoby dorosłe, jak i dzieci w tym całkiem małe. Po zarejestrowaniu się okazało się że jestem 25 w kolejce!!! A lekarz na razie nie przyjmuje ponieważ robi USG na jednym z oddziałów szpitalnych. Po 40 minutach kolejka rusza aby po kolejnych 20 minutach znów stanąć – powód ten sam USG.

Po dwóch godzinach oczekiwania i małych *****ch w kolejce, oczekujący zaczynają się buntować. Szybko okazuje się, że zamiast dwóch lekarzy przyjmuje jeden – drugi jest na zwolnieniu. Panie w rejestracji, nic nie wiedzą i nic nie mogą. Odsyłają do Pani Mikus, ale nikt nie wie gdzie jest, czy jest, jaki jest numer telefonu. Atmosfera robi się coraz bardziej nerwowa, niektóre dzieci zasypiają leżąc na krzesłach, inne płaczą i krzyczą … pielęgniarki zamawiają sobie w tym czasie jedzenie z restauracji Rodos. Zdesperowani ludzie postanawiają wezwać karetkę pogotowia do szpitala!!! To zaczyna przynosić w końcu skutek. Okazuje się że rodzice z dziećmi zostaną przyjęcie w szpitalu w Bielawie. Reszta musi czekać. Po czterech godzinach oczekiwania udało mi się skorzystać opieki zdrowotnej w sobotę. Miły lekarz wypisał mi receptę i marze o tym aby nie chorować.

Powracamy do początku artykułu. Czy przedstawione zachowanie młodej Pani doktor wynikało z nakazu lub tego kto jest szefem placówki? Myślę, że nie. Dla mnie to tzw. kultura i obowiązkowość wobec chorych ludzi potrzebujących pomocy. Proszę zauważyć, że dwa opisane zdarzenia maja odległa datę czyli rok 2014 i rok 2017 a jednak zachowanie personelu mającego za główne zadanie pomóc chorym jest takie same, czyli według mnie lekceważące osoby chore. Jak ustaliliśmy oba zdarzenia zaistniały w czasie kiedy dyrektorem były inne osoby. A więc gdzie szukać przyczyny? Według mnie należy poprzez dyrekcje Szpitala przywołać do porządku osoby, które w ten sposób traktują chorych, lub po prostu zwolnić je. Moje subiektywne odczucie jest takie, że osoby te za jedyny cel mają uzyskanie jak najwyższego wynagrodzenia pozostawiając chorych na podporządkowany sobie i swoim celom nieuzasadniony czas oczekiwania na pomoc czy konsultacje lekarską. Zachowanie tzw „pani rejestratorki” jest skandaliczne. Nawet w momencie kiedy odmawia podania swojego nazwiska, gdyż jak twierdzi posiada etykietkę /nie identyfikator/ i każdy może przeczytać jak się nazywa.
wazka niedziela, 03.03.2019 19:55
podobne zdarzenie mialam 1,5 tygodna temu a wiec nic sie nie zmienia jest coraz gorzej ale nie winie tu pielegniarki bo one nie moga same decydowac wykonuja tylko to co lekarz karze
czwartek, 28.02.2019 12:06
Moje przygoda ze szpitalem jest zgoła inna -pozytywna. Jest styczeń 2015 , do szpitala trafiam z tzw. przełomem nadciśnieniowym, który zagraża życiu. Ląduję na sali obserwacyjnej. Personel jest miły , opanowany. Wykonują niezbędne badania, podają odpowiednie leki, dopytują się o samopoczucie. Po kilku godzinach z zaleceniami opuszczam szpital. Grudzień 2018 członek mojej rodziny trafia do szpitala z głęboką raną powieki. Lekarz bardzo szybko schodzi z oddziału aby obejrzeć ranę i mimo ,że można było odesłać gdzie indziej, zaopatrzono ranę na miejscu. Nikt nie robił żadnego focha i łaski . Może personel miał dobre dni, może nie trafił na roszczeniowych pacjentów, może był pełen empatii, w każdym razie nie mam żadnych uwag. Z drugiej strony z mojej obserwacji, sporo osób przychodzi w godzinach wieczornych z przypadłościami z którymi mogli wcześniej udać się do lekarza rodzinnego lub rano do swojego lekarza.
bb sobota, 02.03.2019 10:20
Szkoda czasu na pisanie i nerwy.Nic pozytywnego o tym szpitalu nie mogę powiedzieć.Godziny czekania i kompletna znieczulica.
sobota, 02.03.2019 19:48
Mam podobne doświadczenia z listopada 2018 r.
czwartek, 28.02.2019 17:21
Co tam robi na acianie ta niebieska scierka z żółtym gwiazdkami?
piątek, 01.03.2019 07:03
Palec ci nie usechł ciemny antyeuropejczyku?Scierke to sobie we własnym domu poszukaj.
piątek, 01.03.2019 10:11
Brakuje na niej tylko sierpa i młota.
niedziela, 03.03.2019 17:06
Przyklej swoje zdjecie to będzie robiło za sierp i mlot.
piątek, 01.03.2019 23:45
Widać że bardzo tęsknisz za czasami słusznie minionymi. Złóż wniosek i spadaj dziadu tam gdzie ci brakuje tych symboli.
Pacjentka czwartek, 28.02.2019 21:55
Upominają sié o pieniądze?
Za jakość świadczonych usług, NFZ nie powinien zapłacić wcale.
Mimo braku tlokòw pacjent musi odsiedziec na poczekalni od kilku do kilkunastu godzin.
Nieszczęśliwe pielegnierki znieczulone, antypatyczne na zasadzie bez kija nie podchodź.
Stara kadra lekarzy przykre ale rutyna gòra.
Tyle lat złych nawykòw, złego funkcjonowania, skarg I nikt nie ma cywilnej odwagi sie tym zająć.
sobota, 02.03.2019 19:21
Zgadzam się w 100%.Porażający brak empatii na izbie przyjęć i na oddziele wewnętrznym,szczególnie w stosunku do osób starszych.
piątek, 01.03.2019 23:49
To jest tylko subiektywne odczucie. Jednak znacznie większa ilość pacjentów opuszcza ten szpital w stanie pełnego zdrowia.I niech ktoś zaprzeczy faktom.
czwartek, 28.02.2019 17:39
Mam 80 lat pierwszy raz w życiu leżałem leżałem w szpitalu na gastrologi takiej obsługi lekarskiej i pielęgniarskiej jak w Dzierżoniowie może po zazdrościć nie jeden szpital kliniczny Natomiast to że w toalecie trzeba było trzymać deskę jedną ręką aby nie upaść,niesprawny zawór grzejnika czy fruwająca blacha parapetu to tylko drobiazgi nie wymagające inwestycji.Jeszcze raz serdeczne podziękowanie dla lekarzy i pielęgniarek odd.gastrologicznego Wdięczny pacjent
autor czwartek, 28.02.2019 19:57
Z całym szacunkiem dla Pana, ale skoro to pierwszy Pana pobyt w szpitalu, to mam pytanie; skąd Pan wie jak jest w innych. Są szpitale gdzie jest miły personel na każdym szczeblu obsługi, wszystkie urzadzenia są sprawne i tynki się nie sypią. Proszę wierzyć, są naprawdę takie szpitale , a pieniążki na z NFZ dostają takie same , jak szpital w Dzierzoniowie. Pan prezes zamiast występów na Radzie Powiatu , powinien brać się za pracę, skoro nie potrafi niech ustapi.
sobota, 02.03.2019 17:37
WITAM ciekaw pan skąd mam wiedzę o szpitalach wyjaśniam że byłem na odwiedzinach we Wrocławiu,w Czeskiej nie mocnicy Kilkakrotnie w dwóch szpitalach w na piątym kontynęcie w Brisben Zgadzam się z Panem że jak ktoś się nie nadaje powinni go wywalić a nie czekać aż ustąpi-pozdrawiam
sobota, 02.03.2019 02:57
prezes wciska kit durakom na sesji. jakoś inne szpitale strat niie mają, a na pewno tak wysokich.
poza okulistyką nic tu nie ma. dno. gdzie jest ortopedia.
juz dawno powinni wywalić prezesa niemote. już braciszek mu nie pomoże.
autor czwartek, 28.02.2019 20:19
A ci Państwo radni siedzą, jedni ręce złożone jak do modlitwy, drudzy udają że głęboko myślą, u innych znowu zatroskanie na twarzach się maluje. Ale niech powiedzą co wymyślili?, co ustalili?, jakie decyzje podjęli?, ponieważ nieustanne pompowanie pieniedzy w ten szpital nie ma sensu, jeżeli nie będzie odpowiedniego menadżera.
czwartek, 28.02.2019 20:32
Sugerujesz , że brat wojewody jest ujowym menedżerem ? Przecież był "konkurs" jak wiele innych w tym dziadostwie . Lesia pamiętacie i jego karierę ?
autor czwartek, 28.02.2019 21:26
Ja nic nie sugeruję i naprawdę jest mi to obojętne, kto jest czyim bratem. Tutaj liczby mówią za siebie, ciekawe czy gdyby ten pan prowadził prywatny biznes, to te "zyski", też by na nim nie robiły wrażenia?.
RR piątek, 01.03.2019 08:54
Nic, pogadali, pogadali kasa jest i poszło się do domu z myślą jakoś to będzie...... Czas na zmiany ..
piątek, 01.03.2019 16:53
Trzeba być durniem żeby za to jak finansowane są szpitale winić prezesa. nie ma w Polsce takiego menadżera, który dałby radę utrzymać za te pieniądze szpital. Trzeba wam było obejrzeć sesję izba przyjęc kosztuje 10 tys. dziennie, a prezes dostaje na nią połowę z tego
piątek, 01.03.2019 19:49
Durniem to jestes ty ze nadal mu dupe lizesz
mieszkaniec piątek, 01.03.2019 16:53
Nie dowiedzieliśmy się, co prezes zamierza zrobić dla zrównoważenia deficytu.
Najprawdopodobniej wystąpi do Starosty o dotację. I zgadnijcie, czy ją dostanie???
piątek, 01.03.2019 17:51
Oczywiście , że dostanie . I jeszcze sobie apanaże podwyższy !
mieszkaniec Dzierżoniowa piątek, 01.03.2019 09:10
Problemem nr.1 jest przeszacowanie możliwości aktualnego prezesa i objęcie tego stanowiska z "namaszczenia" swojego brata, w tym wiąże się problem wynagrodzeń personelu medycznego. Proponuję temu zredukować najlepiej do "zera" , a pojawią się środki dla pozostałej części ludzi pracujących. Nasuwa się nawet prosty wniosek, że szpital dużo by zyskał gdyby ten prezes nic nie robił. I to by było na tyle.
aa piątek, 01.03.2019 08:48
A co zrobił Pan Jurcewicz ??? ten szpital to klęska
beata piątek, 01.03.2019 09:54
za dużo lekarze zarabiają więc jest jak jest
czwartek, 28.02.2019 18:16
Mam takie pytanie do pana prezesa - czy siedzi pan tam za karę ? w prywatnym przedsiębiorstwie strata w roku 3,5 miliona zlotych równa się w większości przypadków zakończeniem działalności i bankructwem ... Czy to przypadek , że został pan prezesem w momencie kiedy pański brat stał się wojewodą ? Bo zakładam , że zbieżność nazwisk jest nieprzypadkowa ?
Jarek piątek, 01.03.2019 08:52
CZ to przypadek ??? Taki gospodarz , rany to jak zarządza swoim budżetem ?? he.he ....
KG czwartek, 28.02.2019 19:03
Nie, to nie przypadek.
Anna piątek, 01.03.2019 07:46
Niedawno wybrałam się do dzierżoniowskiego szpitala w celu zostawienia materiału do podstawowych badań (pobranie krwi i zostawienie moczu). Do szpitala, ponieważ pobierają najwcześniej tj. od 7:15, więc byłoby mniejsze spóźnienie do pracy. Byłam ok. 7:00 zastając tylko kilka osób. Niestety, obsługa pacjentów tak długo trwała (np. 20 min. albo i dłuiej - jedna osoba,) że po 1,5 godziny oczekiwania musiałam zrezygnować i udać się do przychodni. Na szczęście w tym dniu w przychodni przyjmowano materiał do badania, tyle , że od 9:00. Nie wiem do której godziny musiałabym czekać w szpitalu... masakra!!!
Zapewne jest zbyt mało pracowników. Skoro dyrektor oszczędza na zatrudnieniu, skąd takie straty???
Dorota czwartek, 28.02.2019 17:28
Ile zarabia prezes szpitala?
Maćko z Monachium czwartek, 28.02.2019 17:31
Spokojnie Pani Doroto, krzywdy sobie nie da zrobić.
czwartek, 28.02.2019 17:27
Ten szpital to porażka jak ten cały śmieszny powiat.
Basia czwartek, 28.02.2019 21:07
Cieszę się że mamy szpital w Dzierżoniowie.Lekarze i pielęgniarki pracują ciężko.Ile razy potrzebowałam pomocy otrzymałam. Nie musiałam jeżdzić , 40 km. do szpitala ,a gdy trzeba ,walczyć o życie to to ma znaczenie.Więc poprawiajmy warunki w szpitalu ,lepsze wyżywienie.I dajmy ludziom spokojnie pracować.
czwartek, 28.02.2019 17:46
Kosowski w Niemczy zostawił koleiny w rynku a tu zrobi cmentarzysko .
czwartek, 28.02.2019 18:39
Swoich sprowadza do powiatu
czwartek, 28.02.2019 18:20
"Inny powód, który ma wpływ na pogorszenie wyniku finansowego, to narzucona przepisami konieczność podwyższania wynagrodzeń dla pielęgniarek i lekarzy bez otrzymania wystarczających środków na ten cel."
czwartek, 28.02.2019 18:32
A może powodem jest złe prezesowanie po prostu ?
czwartek, 28.02.2019 19:12
Jezeli szpital ma takie długi to dlaczego prezes jeszcze jest na stanowisku?W normalnej firmie już dawno byłby zwolniony.Skoro firma nie przynosi zysku tzn.że zarząd nie nadaje sie do rzadzenia.Najwyzszy czas przerwac układy w szpitalu,kolesiostwo.Zmienic ordynatorow .pielegniarki oddziałowe.Lekarze dzierzoniowscy uwazaja sie za ludzi wybranych i nie do ruszenia w tym malutkim szpitaliku.Proponuje zwrocic uwage co personel szpitala wynosi do swoich domow .
czwartek, 28.02.2019 19:46
Nowe bezradne twarze i ściana przed nimi
czwartek, 28.02.2019 20:19
Ile zarabia prezes szpitala ?
czwartek, 28.02.2019 21:29
Niedoszacowane są wszystkie placówki ochrony zdrowia. To nie jest problem tylko naszego kraju. Warto jednak wiedzieć że NFZ zaoszczedzil w 2018 roku 1 mld zł a premie dla urzędników oddziałów wyniosły 7,7 mln zł.A kolejki do specjalistów są coraz dłuższe. To dopiero fenomen. NFZ nie jest instytucją dochodową. Dlaczego więc oszczędza pieniądze a nie dofinansowuje świadczeń zdrowotnych? Ktoś zna odpowiedź na to pytanie?
cenzor czwartek, 28.02.2019 11:00
Była b.dobra prezes Dudzińska to ją zwolnili i dali braciszka fachowca i na efekty nie trzeba było długo czekać,DOBRA ZMIANA.
taka prawda czwartek, 28.02.2019 16:50
100 % Racji
Egon czwartek, 28.02.2019 12:25
Jeżeli masz zakuty łeb to się nie wypowiadaj
czwartek, 28.02.2019 13:59
dlaczego spostrzeżenia bardzo trafne
zdegustowany czwartek, 28.02.2019 13:56
bardzo trafne stwierdzenia :-)
czwartek, 28.02.2019 14:35
Moja mama trafiła na oddział internistyczny w starej części szpitala, fakt do łazienki przez cały korytarz trzeba było przejść, ale opieka pielęgniarek, pracowników medycznych (bo tacy są u nas w szpitalu), lekarzy naprawdę SUPER. Mama na stałe przyjmowała bardzo dużo i niestety bardzo drogich leków i co usłyszałam od lekarza proszę zabrać lekarstwa my wszystko damy swoje. To działo się w styczniu 2019r.
Natomiast szpital LATAWIEC woła o pomstę do nieba...pojechałam z mamą na SOR w grudniu 2018 i co usłyszałam, że żaden lekarz nie zejdzie do mojej mamy bo jesteśmy z Dzierżoniowa i tam mamy szpital. Lekarza nie interesowało to, że u nas niema onkologa, dopiero młody lekarz chirurg zlitował się nad nami i przyjął nas bez problemu. Więc szpital LATAWIEC też nie jest super
Cl czwartek, 28.02.2019 13:53
Ten szpital jest przerazajacy warunki jak w Europie zachodniej tylko w ze latach 40/50 normalnie już dawno powinien być zamknięty a wybudowany nowy lekarze chyba uważają się za jakąś arystokrację jedzenie jak dla świń to zwykła umieralnia najlepiej omijać szerokim łukiem
czwartek, 28.02.2019 13:58
ten szpital to porażka sztucznie utrzymywana przez polityczną brać. Gdyby nie układy dawno by został zamknięty.
czwartek, 28.02.2019 11:22
Proponuję aby radni klubu PiS zadali pytania swojemu naczelnikowi , dlaczego do tej pory partia rządząca nie ma żadnego pomysłu na dogłębną reformę ochrony zdrowia, dlaczego mimo rozkwitu gospodarki środki przeznaczane na ten dział gospodarki nie są odpowiednio zwiększane, kiedy zostanie zreformowany patologiczny system refundacji kosztów leczenia w placówkach medycznych przez NFZ . Tych pytań jest dużo więcej. Ale liczę na odpowiedz chociaż na te zadane. System jest niewydolny przez pozbawione logiki i krótkowzroczne działania lub ich brak i nieznajomość tematu przez rządzących. Bez sensownych zmian systemowych pompowanie pieniędzy do tego systemu nie przyniesie efektów.
czwartek, 28.02.2019 11:58
W Latawcu opieka jest bardzo dobra czyli można i trzeba uczyć się od lepszych.
czwartek, 28.02.2019 12:19
Parę lat temu z powodu choroby osoby bliskiej miałam okazję porównać pracę i stosunek do pacjenta na wielu oddziałach w szpitalach klinicznych we Wrocławiu, Latawcu i szpitalu wojewódzkim w Opolu. w tamtym czasie Opole biło na łeb pozostałe placówki jeśli chodzi o podejście personelu do pacjenta , jakości posiłków, czystości i namiastki przytulności w salach szpitalnych a przede wszystkim w realizacji programu walki z bólem w tym pooperacyjnym. Wyglądało to tak , jakby człowiek znalazł się w innym , lepszym świecie. Prawdopodobnie wynikało to z tego, że ordynator i reszta młodego personelu lekarskiego swoje szlify po studiach zdobywali w szpitalach poza granicami kraju i nabrali odmiennych od krajowych nawyków.
autor czwartek, 28.02.2019 13:02
To prawda, osobiście się o tym przekonałam. Idąc do Szpitala Wojewódzkiego w Opolu nie musiałam mieć swoich lekarstw ,które biore na stałe.I też wiem jak działa SOS w Dzierżoniowi .Tam są lata 80 z obsługą pacjenta, dalej robią łask
autor czwartek, 28.02.2019 13:10
Nie ma gospodarza i tyle w temacie. Moja 83- letnia mama w ubiegłym roku przeszła skomplikowaną operację w szpitalu miejskim w jednym z wojewodzkich miast w naszym kraju. Opieka wspaniała od salowych przez pielegniarki, lekarzy do samego ordynatora, wszyscy mili, życzliwi do pacjenta i rodziny. W szpitalu czyściutko, jedzenie gotowane w kuchni przy szpitalu, jeżeli nawet skromniejsze ale świeże i smaczne. Ta sama Polska, takie same pieniadze z ministerstwa, tylko gospodarz szpitala inny.
czwartek, 28.02.2019 11:13
Guzdek za to odpowiada