Zagłębie Wałbrzych nadal bez straty punktów

Aspiracje Zagłębia Wałbrzych do awansu do A klasy są bardzo duże. Zespół z Wałbrzycha od początku sezonu stawia sobie bardzo wysokie cele i realizuje je krok po kroku. W dwóch poprzednich spotkaniach klub z Wałbrzycha przekonywująco odprawiał z kwitkiem poszczególnych rywali. Trzecia kolejka zapowiadała się równie atrakcyjnie.

Piłkarze Zagłębia wyjechali do Pankowa, gdzie niejednokrotnie mierzyli się z miejscowym Gromem. Drużyna z Pankowa była dla Zagłębia zawsze niewygodnym rywalem jednak myśląc o awansie należało z Gromem wygrać. Pierwsze 45 minut było bardzo wyrównane, oba zespoły starały się przede wszystkim opanować środkową strefę boiska.

Zagłębie starało się narzucić swój styl gry, jednak akcje piłkarzy z Wałbrzycha zazwyczaj kończyły się na 30 metrze przed bramką rywali. Szczęście do gości uśmiechnęło się w 16 minucie spotkania Przemysław Dobiega wykończył akcję całego zespołu wyprowadzając Zagłębie na jednobramkowe prowadzenie. Kolejne minuty pokazały jednak, że gospodarze nie zamierzają się poddawać. Ich trud został nagrodzony w ostatniej minucie pierwszej części gry, gdy Adrian Tymiński doprowadził do wyrównania.

Druga połowa to optyczna przewaga Zagłębia, której piłkarze nie potrafili zamienić na bramki. Od dużo 72 minuty spotkania goście mieli łatwiejsze zadanie. Czerwoną kartkę za faul otrzymał Mariusz Kochanowski i piłkarze Gromu musieli grać w osłabieniu. Przewaga optyczna Zagłębia była coraz większa, ataki groźniejsze. Zwycięska bramka padła jednak dopiero w 83 minucie spotkania. Strzelcem gola był piłkarz Gromu Krystian Kuklis. Niestety dla zawodnika było to samobójcze trafienie. Zagłębie Wałbrzych odniosło trzecie zwycięstwo z rzędu i wspólnie z rezerwami Górnika Wałbrzych, przewodzi w tabeli B klasy.

Grom Panków - Zagłębie Wałbrzych 1:2 (1:1) 30' Tymyński - 16' Dobiega, 82' Kuklis (sam.)