Śmietnik pod prądem

5 Zobacz galerię

Śmieci z Wałbrzycha przez lata wywoziła firma o znanej marce na rynku. Było dużo zastrzeżeń co do ceny ale prawie nigdy co do jakości usług. Odpady wywożone były w wyznaczonym terminie. Po mieście poruszały się liczne pojazdy przystosowane do wywozu nieczystości. 

Podczas ostatniego przetargu najlepszą ofertę cenową podała nowa w Wałbrzychu firma "Komunalnik". Zmiany zaskoczyły mieszkańców. Pierwsze tygodnie pracy pokazały, że nowy wykonawca usług zupełnie nie radził sobie z oczyszczaniem miasta. Zalegające kosze stały przez całe dnie zanim zostały opróżnione. Pojawiły się pierwsze skargi i tęsknota za tym jak było wcześniej. 

Interwencja miasta szybko doprowadziła sprawę do właściwego końca. Kosze zostały opróżnione i w wielu lokalizacjach ustawione w innym miejscu. Jednym z takich miejsc jest wałbrzyskie Osiedle Górnicze. Cztery skupiska koszów. Jedno przeniesione w miejsce wyjątkowo nieprzyjazne dla mieszkańców. 
Pojemniki na odpady zostały przeniesione około 300 metrów dalej, na koniec drogi dojazdowej do garaży. Miejsce w którym obecnie się znajdują jest całkowicie nieoświetlone, co stanowi dużą trudność w wyrzucaniu domowych śmieci w godzinach wieczornych.
Sama droga ma zwykłą polną nawierzchnię, która każdej zimy jest oblodzona. Wiosną po zaledwie drobnych opadach obłocona. Koleiny, lód, błoto czy woda czynią z niej wyjątkowo śliskie miejsce. 
Ponadto pojemniki ustawiono w koronie starego, spróchniałego drzewa, którego gałęzie górują nad głowami wysypujących śmieci. Ich kruchość powoduje, że silniejszy podmuch wiatru może w każdej chwili ułamać słabsze. 

Na domiar złego w ich obrębie znajduje się również słup z podłączonymi przewodami elektrycznymi. Część z nich skierowana jest w stronę budynków mieszkalnych, jeden w stroną garażu, wyjątkowo nisko nad ziemią. Według mieszkańców najlepszym rozwiązaniem byłoby przeniesienie ich w stare miejsce. Miejsce, które sprawiało problem nowym operatorom samochodu wywożącego śmieci. Kto zatem powinien ustąpić? 

Czekamy na opinię firmy "Komunalnik", która jak dotąd nie ustosunkowała się do prośby mieszkańców na powrót do starej lokalizacji śmietników

.