Nastolatka po upadku z wysokości w ciężkim stanie trafiła do szpitala

czwartek, 6.4.2017 14:53 9888 5

Późnym popołudniem 5 kwietnia w opuszczonej fabryce porcelany Wałbrzych, doszło do niebezpiecznego wypadku. 17-latka spadła na betonową posadzkę z wysokości ponad 5 metrów.

Z ustaleń policji wynika, że nastolatka wraz z dwiema koleżankami poszła na teren fabryki w celu zabicia czasu. Znudzone dziewczyny biegały po niezabezpieczonym budynku. 

- Dziewczyna biegnąc nadepnęła na spróchniałą deskę, która zasłaniała dziurę w podłodze i spadła z pierwszego piętra, z wysokości ponad 5 metrów - relacjonuje zdarzenie Magdalena Korościk, oficer prasowy wałbrzyskiej policji.

W wyniku upadku nastolatka doznała rozległych obrażeń wewnętrznych. Lekarze z pogotowia ratunkowego zawieźli dziewczynę do szpitala z podejrzeniem pęknięcia śledziony i odmy płucnej.

Władze miasta wraz z policją bezskutecznie starają się wymusić na właścicielu terenu właściwego zabezpieczenia opustoszałego terenu fabryki.

Przeczytaj komentarze (5)

Komentarze (5)

czwartek, 06.04.2017 19:44
mogla pojsc do biblioteki i cos poczytac.... nie zal mi glupich
piątek, 07.04.2017 11:32
Popieram!!
Podpis piątek, 07.04.2017 05:38
A co z tym czasem? Ktoś go w końcu zabił?
czwartek, 06.04.2017 16:05
17 lat..za rok pełnoletnie a głupie że brak słów..młodzież się...
mnm czwartek, 06.04.2017 17:15
Hmm... Miałam kiedyś / dawno temu/ 17 lat i pamiętam...