Kilkadziesiąt minut po zgłoszeniu zagięcia policjanci drugiego komisariatu odnaleźli 12-latkę

6 kwietnia wieczorem policjanci Komisariatu Policji II w Wałbrzychu poszukiwali 12-letniej mieszkanki Wałbrzycha. Zaginięcie małoletniej zgłosiła zaniepokojona mama, gdy okazało się, że nastolatka nie pojawiła się tego dnia w szkole. Funkcjonariusze dzięki swojemu zaangażowaniu już po kilkudziesięciu minutach odnaleźli dziewczynkę. Na szczęście okazało się, iż młodej wałbrzyszance nic się nie stało.

W środę przed godziną 18:00 zaniepokojona mama zgłosiła funkcjonariuszom zaginięcie jej córki. Kobieta ustaliła, że 12-latka wcześniej nie pojawiła się w szkole na zajęciach. Dodała, iż była to pierwsza taka sytuacja w życiu. Każde tego typu zgłoszenie o zaginięciu policjanci traktują bardzo poważnie, dlatego niezwłocznie po otrzymaniu informacji podjęli decyzję o rozpoczęciu działań poszukiwawczych.

Rysopis nastolatki otrzymali funkcjonariusze będący w służbie. Ogłoszony został także alarm dla całej jednostki. Mundurowi byli w stałym kontakcie z działającymi na naszym terenie szpitalami, korporacjami taksówkarskimi oraz pracownikami monitoringu miejskiego. Odwiedzali również placówki handlowe. Już po godzinie 19:00 funkcjonariusze kryminalni drugiego komisariatu patrolując ulice Podzamcza przy jednej z nich zauważyli nastolatkę, która przypominała osobę zaginioną. Podczas legitymowania informacja ta potwierdziła się.

Na szczęście małoletniej nic się nie stało. Policjanci przewieźli młodą wałbrzyszankę na Komisariat Policji II w Wałbrzychu, gdzie czekała już na nią zaniepokojona, ale wdzięczna funkcjonariuszom, mama. W działaniach udział wzięło kilkudziesięciu wałbrzyskich policjantów.

źródło: KMP w Wałbrzychu