Kierujący miał 2,5 promila alkoholu w organizmie - swoją podróż zakończył w lesie

3 Zobacz galerię

Pijany 25-letni wałbrzyszanin jest sprawcą poważnie wyglądającego zdarzenia drogowego na Starym Zdroju. Mężczyzna zjechał kierowanym przez siebie samochodem z wąskiej osiedlowej drogi prosto do lasu. Funkcjonariusze ruchu drogowego podczas wykonywania czynności ustalili, że podejrzany w momencie zdarzenia był kompletnie pijany. Badanie wykazało u sprawcy blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.

29 lipca po godzinie 23:00 wałbrzyscy policjanci otrzymali informację o nietypowym zdarzeniu na ul. Chałubińskiego w Wałbrzychu, gdzie kierujący miał nie wyhamować i wjechać samochodem prosto do lasu. Później nie potrafił już wycofać samochodu.

Funkcjonariusze szybko udali się na miejsce. Pomimo iż mężczyzna się oddalił, został chwilę po zdarzeniu zatrzymany przez mundurowych kilkaset metrów dalej przy ul. Żeromskiego. Podczas wykonywania czynności policjanci wyczuli, że sprawca zdarzenia jest nietrzeźwy. Okazało się, że mężczyzna kierował samochodem kompletnie pijany, mając 2,34 promila alkoholu w organizmie. Tym samym pożegnał się z prawem jazdy.

Pojazd kierowany przez podejrzanego trafił na parking strzeżony, a 25-latek spędził noc w celi wałbrzyskiej komendy. Funkcjonariusze sporządzili dokumentację procesową, która trafi teraz do sądu. Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut.

Za jazdę w stanie nietrzeźwości, a przy tym spowodowanie kolizji drogowej, mężczyznę czeka długotrwały zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna. 25-latek może także trafić za kraty więzienia na 2 lata.

źródło: KMP w Wałbrzychu