Niezbyt udanie drugoligowe rozgrywki zainaugurowały zawodniczki AZS PWSZ II Wałbrzych. Po słabym meczu dziewczyny musiały wrócić z podopolskiego Prószkowa bez punktów. Zawodniczki Polonii grały bardzo twardą piłką i pokazały wałbrzyskim zawodniczkom jaka jest różnica między II a III ligą. Miejscowe nie przebierając w środkach starannie realizowały swój cel jakim było wygranie tego spotkania. Pomogły im defensorki, które poprzez nieporozumienie sprezentowały pierwszą bramkę w 15 minucie. Do przerwy ten wynik utrzymywał się i mimo optycznej przewagi wałbrzyskiego zespołu, ich akcje kończyły się w okolicach pola karnego, przez co niezbyt zagroziły bramce gospodyń. W drugiej połowie na samym początku powinny wyrównać, jednak z bliskiej odległości po strzale napastniczki piłka poszybowała wysoko nad bramką. Dalej posiadały przewagę w tym spotkaniu, jednak tak samo jak w pierwej połowie nie potrafiły wypracować sobie dogodnych sytuacji strzeleckich. Na domiar złego przez kolejny błąd przegrywały 0:2 i od tego momentu gra wałbrzyszanek z minuty na minutę wyglądała coraz gorzej. Końcówka spotkania to już całkowita dominacja zawodniczek z Prószkowa, którym udało się jeszcze dwukrotnie pokonać Patrycję Urbańską, przez co z pierwszego meczu w sezonie dziewczyny wracały w minorowych nastrojach. Jednak z optymizmem spoglądają w przyszłość i już w najbliższym meczu postarają się poprawić swoją grę, a także wrócić na zwycięskie tory. A grają 29.08 z Chemikiem w Kędzierzynie.
źródło: AZS PWSZ
