Pies bez kagańca pogryzł kobietę. Właścicielka odpowie przed sądem
Do wrocławskiego sądu trafił akt oskarżenia przeciwko Sabinie W. Odpowie ona za nieumyślne uszkodzenie ciała Krystyny K.
4 lutego tego roku, około godz. 15.00 Krystyna K. spacerowała ze swoim psem w okolicach ulicy Reja we Wrocławiu. W tym samym czasie i w tym samym miejscu swojego psa wyprowadzała Sabina W.Jej pies nie był zabezpieczony kagańcem, poruszał się jedynie na smyczy. W pewnym momencie Sabina W. straciła kontrolę nad zwierzęciem, które rzuciło się na Krystynę K. i pogryzło ją. Na skutek zdarzenia pokrzywdzona doznała obrażeń w postaci otarć naskórka, potłuczeń i rany szarpanej podudzia.
Przesłuchana w charakterze podejrzanej Sabina W. nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i wyjaśniła, że to jej pies zaatakował Krystynę K., która upadła, ale nie potwierdziła, że pogryzł on pokrzywdzoną.
Sabinie W. grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Dodaj komentarz
Komentarze (0)