Tańsze paliwo dla księży "to standardowa umowa biznesowa"? Koncern nie widzi w tym nic kontrowersyjnego
Okazuje się, że sporo osób ma dostęp do tańszego paliwa na stacjach w Polsce. Zniżki otrzymują nie tylko strażacy OSP, żołnierze WOT, czy związkowcy Solidarności, ale również duchowni. Burzę w sieci wywołała odpowiedź przedstawicieli koncernu Orlen, wyjaśniając, że jest to "standardowa umowa biznesowa".
2 grudnia na portalu wykop.pl. pojawiła się informacja, że w Polsce istnieje spora grupa osób, która za każdy wlany do baku litr płaci mniej. Jak to możliwe?
Na rabaty w wysokości 8 groszy na litrze paliwa mogą liczyć m. in. żołnierze WOT oraz strażacy Ochotniczych Straży Pożarnych. Na podobny rabat mogą liczyć posiadacze Karty Dużej Rodziny – 8 groszy na litrze zwykłego paliwa i 10 groszy na litrze paliwa premium, które jednak jest sporo droższe i rzadziej wybierane przez kierowców.
Wykop.pl poinformował swoich użytkowników, że grupą która może liczyć na tańsze paliwo i to już od kilku lat są także duchowni. Wiadomość ta wywołała burze wśród internautów. Swoje oficjalne stanowisko w sprawie przekazał również Orlen.
Przedstawiciele Orlenu zabrali głos i dali do zrozumienia, że nie ma nic kontrowersyjnego w tej decyzji. - To standardowa umowa biznesowa, zawarta na warunkach rynkowych. Z tego produktu, na zasadach rynkowych, korzystają również inne instytucje, stowarzyszenia, fundacje czy podmioty gospodarcze. Rabat negocjowany jest każdorazowo w zależności od realizowanego wolumenu sprzedaży - poinformowali przedstawiciele Orlenu.
Z kolei gazeta Słowo Podlasia cytuje informację, która pojawiła się w 2020 roku w diecezji świdnickiej - Z radością przekazujemy informację, że sukcesem zakończyły się pertraktacje z PKN Orlen dotyczące rabatu dla naszej grupy zakupowej. Konsekwencją jest zwiększony do 16 groszy na litrze rabat udzielany posiadaczom kart BiznesTank grupy zakupowej współpracującej z Fundacją św. Stanisława w Świdnicy.
- Czy mieszkańcy Świdnicy mogą liczyć na tańsze paliwo podczas tankowania, czy tylko taki przywilej przysługuje "mafii w czarnych kieckach" ? Dlaczego żaden świdniczanin i żaden Polak nie jest równo traktowany? - pyta czytelnik Doba.pl.
Poprosiliśmy o komentarz w sprawie ks. Przemysława Pojaska, ze świdnickiej diecezji. - Nie ma nic złego w tym, że księża z diecezji świdnickiej promują patriotyzm gospodarczy. Co do korzystania z kart BiznesTank to (jak wyjaśnia PKN Orlen) jest to standardowa umowa biznesowa, zawarta na warunkach rynkowych. Z tego produktu korzystają różne instytucje, stowarzyszenia, fundacje czy podmioty gospodarcze. Część duchownych diecezji świdnickiej bierze udział w programie, do którego mogą się włączyć także inni klienci stacji polskiego koncernu PKN Orlen w ramach programów lojalnościowych czy umów biznesowych. Poinformowano mnie również, że szczegóły umowy są objęte tajemnicą handlową - informuje rzecznik świdnickiej diecezji.
Przeczytaj komentarze (47)
Komentarze (47)