Minister zdrowia podał prawdopodobną datę powrotu uczniów do szkół
- Ferie są kluczowe. Od tego, jak się zachowamy, zależy, czy będziemy zmierzać w stronę normalnego funkcjonowania i zmniejszenia skali epidemii, czy zafundujemy sobie trzecią falę zachorowań – mówił w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski. Po zakończeniu tej przerwy część uczniów być może wróci do szkół.
W RMF FM Niedzielski poinformował, że realnie pierwsze szczepionki trafią do Polski w połowie stycznia. Mówił, że zaszczepienie pierwszych wytypowanych grup, czyli personelu medycznego, podopiecznych domów pomocy społecznej i zakładów opiekuńczo-leczniczych, seniorów i służb mundurowych potrwa co najmniej do wakacji. Dodał, że jest to grupa ok. 10 mln ludzi.
Pytany o podany przez premiera Mateusza Morawieckiego koszt zakupu szczepionki w przedziale 5-10 mld zł, Niedzielski wyjaśnił, że tak duży przedział wynika z tego, że szczepionki są kupowane od czterech różnych producentów.
- Pojawił się też piąty. Mamy więc bardzo zróżnicowany zakres dostawców, co zresztą jest bardzo dobre, dlatego możemy czuć się bezpiecznie, bo jeżeli któremuś z nich by się nie udało, to i tak będziemy mieli dostawy od pozostałych– wskazał.
Zaznaczył, że ostateczny koszt zakupu szczepionki będzie zależeć też od tego, ile osób się zaszczepi, bo w tej kwocie jest też usługa zaszczepienia. Jednocześnie zapewnił, że szczepienia będą bezpłatne.
Zapytany, kiedy mogą być ponownie otwarte restauracje czy siłownie, Niedzielski wskazał, że te miejsca są wysoko w rankingu pod względem ryzyka zakażenia. Zaznaczył, że część obszarów życia będzie wracało do normy, pod warunkiem że ferie nie przyniosą wzrostu liczby zachorowań.
- Ferie są najważniejsze: albo spowodujemy, że będziemy mogli normalnie funkcjonować i epidemia będzie malała, albo sobie zafundujemy trzecią falę epidemii – przestrzegł.
Dodał, że rząd przed świętami będzie podejmował kolejną decyzję w sprawie dalszego funkcjonowania. Szef resort zdrowia przekazał też, że w sylwestra nie będą dozwolone żadne masowe zabawy.
Jeśli chodzi o powrót do szkół pierwszych uczniów szef resortu zdrowia szacuje, że nastąpi to najwcześniej 18 stycznia, czyli po zakończeniu ferii.
- Na 90 proc. uczniowie klas 1-3 wrócą do szkoły. To najbardziej optymistyczny scenariusz, ale ja nie lubię tworzyć prognoz, bo pandemia lubi nas zaskakiwać. Cały czas będziemy patrzeć na liczbę zakażeń i analizować różne rozwiązania - szacuje Niedzielski.
Obecnie obowiązujące obostrzenia związane z epidemią obowiązują do 27 grudnia.
Przeczytaj komentarze (4)
Komentarze (4)