Dzierżoniów i Bielawa w ruinie? Grozi im zapaść!
Opublikowana przez Polską Akademię Nauk analiza nie pozostawia złudzeń. 122 polskim miastom w ciągu kilku najbliższych lat grozi finansowa zapaść. Wśród wymienionych z powiatu dzierżoniowskiego jest Bielawa i Dzierżoniów.
Analiza opracowana przez prof. Przemysława Śleszyńskiego z Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN została stworzona na potrzeby rządowej Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, w ramach której Ministerstwo Rozwoju planuje w najbliższych latach przeznaczyć nawet 2,5 mld złotych na wsparcie dla średnich miast, szczególnie tych 122 wymienionych w raporcie. Według analizy grozi im marginalizacja i zjawiska kryzysowe.
Bielawa znalazła się w opisywanym zestawieniu na 61. miejscu w którym przewiduje się mocno niekorzystną sytuację społeczno-gospodarczą.
- Bielawa w niedawnym rankingu przygotowanym przez ogólnopolski dziennik Rzeczpospolita została sklasyfikowana na bardzo wysokim 11 miejscu wśród gmin miejskich i miejsko-wiejskich. Oceniano wówczas między innymi: prowadzenie polityki zrównoważonego rozwoju, nakłady na inwestycje, wydatki na kulturę, sport i turystykę, a także realizowanie działań na rzecz promocji gospodarczej. Na tak dobrą pozycje Bielawy wpływ miało kilka czynników. Jednym z nich jest to, ze w obecnej kadencji Bielawa zawsze kończy rok z nadwyżka budżetową. Dzięki temu miasto obniża zadłużenie wygenerowane w ostatnich kilkunastu latach, a jednocześnie nie rezygnuje z inwestycji. Samorząd stawia również na promocję gospodarczą. Tylko w ciągu ostatnich 3 lat miasto sprzedało 10 działek pod rozwój przemysłu i usług o łącznej powierzchni około 8 hektarów. Dzięki temu budżet miasta zasiliła kwota w wysokości blisko 3,6 mln złotych. Na tak duży wzrost skuteczności sprzedażowej wpływ miało z pewnością dostrzeżenie przez inwestorów potencjału miasta oraz dynamiczny rozwój lokalnych przedsiębiorców. Istotnym faktem jest również systematyczne obniżanie się stanu bezrobocia. Jeszcze w 2010 roku było ono na poziomie 21,9 procenta. Obecnie jest to około 8 procent. Sukcesy na rzecz rozwoju gospodarczego miasta zostały nagrodzone w konkursach i plebiscytach, w tym między innymi w: Plebiscycie Gospodarczym Muflony, Plebiscycie Szkoły Głównej Handlowej "Gmina na 5" oraz w Dolnośląskim Plebiscycie Gospodarczym (4 miejsce). Władze miasta kładą nacisk nie tylko na gospodarkę, ale także na rozwój turystyki. Bielawa po 9 latach kupiła jezioro i zrealizowała na jego terenie liczne inwestycje, w tym: utworzenie strzeżonej plaży, budowa basenu z wodnym placem zabaw i brodzikiem, zagospodarowanie wyspy, budowa toru do wakeboardu oraz uruchomienie wypożyczalni sprzętu wodnego. Miasto zainwestowało również w promocję jeziora, dzięki czemu stało się ono jedną z największych atrakcji w regionie. Jezioro dało też miastu kolejne możliwości rozwoju i szanse na przyciągnięcie inwestorów z branży turystycznej. Akwen sprawił również że Bielawa jest coraz lepiej kojarzona nie tylko na Dolnym Śląsku. Działania gminy na rzecz turystyki zostały docenione w formie nagród w tym m.in.: 1 miejscem w Plebiscycie Muflony w kategorii Metamorfoza Dziesięciolecia oraz tytułem Najlepszej Przystani na Dolnym Śląsku w Plebiscycie Polskiego Radia Wrocław. Z pewnością w Bielawie jest jeszcze dużo do zrobienia, ale patrząc na to, jak miasto rozwija się w ostatnich latach, można z większym spokojem patrzeć w przyszłość - czytamy w oświadczeniu Urzędu Miasta Bielawa
Do tematu odniósł się również dzierżoniowski magistrat. Dzierżoniów bowiem znalazł się w ekspertyzie na 89. miejscu.
- Dzierżoniów znajduje się w połowie stawki średnich miast od kilku lat. Ważne, że rozwijamy się gospodarczo i wędrujemy w tym zestawieniu w górę. Oczywiście przyjmujemy pomysł dodatkowego wsparcia, choć najbardziej było nam ono potrzebne 25 lat temu, kiedy bezrobocie wynosiło u nas prawie 50%. Warto pamiętać, że musieliśmy poradzić sobie ze zmianami ustrojowymi bez wsparcia strukturalnego. A z takiego korzystały sąsiednie miasta, np. te, w których upadł przemysł górniczy. Jak na miejsce, z którego startowaliśmy nie jest źle, choć oczywiście wciąż mamy trochę do nadgonienia. Tylko w tym roku, dzięki pracy urzędu i Stowarzyszenia Ziemia Dzierżoniowska zdobyliśmy już ponad 20 milionów, ale chętnie sięgniemy po następne środki zewnętrzne. Zgodnie z zapowiedziami programem wsparcia ma być objętych 122 z 255 średnich miast. Czekamy na szczegóły z Ministerstwa Rozwoju - mówi Doba.pl Rafał Pilśniak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Dzierżoniowie
Jakie miasta brano pod uwagę?
Miasta średnie w ekspertyzie to miejscowości poniżej stolicy województwa i powyżej 20 tys. mieszkańców (powyżej 15 tys., jeśli to miasto powiatowe). Miasta te tracą pozycję wobec innych ośrodków i całego kraju. W analizie brano pod uwagę dane z lat 2004-2014, to czas na tyle długi, by można zaobserwować dość trwałe trendy, nieobarczone zjawiskiem przypadkowości. Raport brał pod uwagę między innymi takie czynniki jak zmiana rejestrowanej liczby ludności, prognoza liczby ludności GUS do 2035 r., zmiana liczby bezrobotnych, zmiany udzielonych noclegów, zmiany liczby zarejestrowanych podmiotów gospodarczych, czy zmiany liczby siedzib największych spółek.
Według autora opracowania, największym problemem tych miast, jest wyludnianie się - spadek liczby mieszkańców, zwłaszcza lepiej wykształconych w wieku produkcyjnym, mobilnych, osób rzutkich i przedsiębiorczych. Oprócz tego problemy rozwojowe dotyczą pogarszania się struktury wieku (w tym zwłaszcza starzenia się populacji), braku równowagi na rynku pracy, powodującego nadmierne, kosztowne i szkodliwe dla organizacji życia społecznego dojazdy do pracy, czy słabego dostępu do transportu publicznego. Do tego dochodzą różnorodne problemy społeczne jak polaryzacja, wykluczenie i patologie.
Działania naprawcze powinny być ukierunkowane na tworzenie warunków do rozwoju przedsiębiorczości (w szczególności o charakterze innowacyjnym), zwiększanie aktywności zawodowej ich mieszkańców oraz mobilności (bez konieczności zwiększania skali dojazdów do pracy), poprawie jakości życia mieszkańców poprzez rozwój i łatwiejszy dostęp do usług publicznych oraz racjonalizacji zagospodarowania przestrzennego, w tym ograniczanie rozpraszania zabudowy.
Ministerstwo Rozwoju przygotowało pakiet pomocowy dla takich ośrodków, który zakłada m.in. preferencje w pozyskiwaniu funduszy zarządzanych przez resort. Pomoc ma polegać także na pomocy w ściąganiu inwestorów poprzez zwolnienia ich z podatków CIT i PIT.
Cały raport TUTAJ
Przeczytaj komentarze (110)
Komentarze (110)
i nikt nic nie robi w tej sprawie
wydaje się miesięcznie 2500zł to w krótkim czasie musi takie coś doprowadzić do katastrofy
finansowej. A dokładnie tak robią wszyscy politycy wliczając w to burmistrzów, bo nie ponoszą
jakiejkolwiek odpowiedzialności za defraudacje finansowe które powodują.
To samo nie przyszło, władze miasta zadbały o rozwój i mają skutki. Bielawa straciła co najmniej 16 lat za Dźwiniela i obawiam się, że teraz też dużo lepiej pod tym względem nie idzie.
Przykłady pierwsze z brzegu;
Diora-Kaufland
DFK-Brico
Sile
siana-gruzowisko,docelowo obcy market
Bobo Piława G.-Biedronka
Cukrownia łagiewniki-Biedronka
Bielbaw-Biedronka
Targ D-ów-Inter Marche
itd itd itd itd
Macie lepsze przykłady to dopiszcie.Płakać się chce,najtańsza jest jednak Polska jucha.
prawie 30 lat bez żadnych programów restrukturyzacyjnych - fakt
Bo gornicy wyjdą i popalą opony , a kobiety z przędzalni - kto ich tam słuchał- no i podobno to przemysł lekki -
Mili państwo -
Proponuję już nie prosić ale żądać -
należy nam się program pomocowy na utworzenie miejsc paracy
należy nam się dobry dojazd- bo żaden Tir nie przejedzie przez Debową Górę zimą po lodzie i nikt nie chce inwestować w miejsca pracy
należy nam się remont kolei i realizacja dojazdów do miejsc pracy
należy nam się rondo w Łagiewnikach - a nie stanie na światłach chorego skrzyżowania
należy nam się czteropasmówka co najmniej od Łagiewnik w kierunku Wrocławia- by było bezpiecznie i i codziennie dojeżdżając do pracy wasi mieszkańcy nie musieli walczyć o życie
należy nam się program promocji turystycznej regionu
nagrody od swoich władz dolnośląskich może są ważne dla władz miast ale my mieszkańcy .....
a może by tak jeszcze jakiś program typu dotacja na wymianę pieców , realizacja kolektorów itp - jakieś dodatkowo 20-30% od władz miasta co by dbać o turystykę , zdrowe środowisko i promocję terenu ( Bielawa nie przystąpiła do programu - po prostu słów brak)
a może jakieś 20-30% dotacji na remont pokoju , który potem mogę udostępnić turystom w ramach agroturystyki - gdzie reklama , baza i promocja będzie prowadzona przez Związek Gmin a nie każdego z nas z osobna , i dorobić do głodowej emerytury .
CZAS SZUKAĆ PIENIĘDZY NIE TYLKO U MIESZKAŃCÓW MILI NASI WŁODARZE - miłej pracy
mówi się o połączeniu od 20 lat a czy ktoś spróbował ? chyba nikt nie chce stracić autonomii :)
DZIADY ale nie mickiewiczowskie tylko dzierzoniowsko-bielawsko pieszycko-piławskie.
GŁUCH WSZĘDZIE, CICHO WSZĘDZIE CO TO BĘDZIE, CO TO BĘDZIE !
To co widzicie na codzien i z czym się potulnie godzicie i akceptujecie w wyborach co 4 lata .
Do kogo więc pretensje i biadolenie
Kupisz 11 flaszek a płacisz za 10
A zatem trzeba uznać te miasta, za strefy rozwoju gospodarczego i wprowadzić preferencje podatkowe dla tych, którzy zechcą w takich miejscach inwestować swoje pieniądze w budowę fabryk i firm usługowych. Na razie te miasta funkcjonują jako naczynia do przelewania z pustego w próżne: pomoc socjalna udzielana ich mieszkańcom trafia do sieci handlowych, a następnie do budżetu i do tych miast, którym się powodzi.