Fikcyjna kradzież samochodu została wykryta przez wałbrzyskich policjantów. Do dyżurnego Komisariatu V Policji w Wałbrzychu zgłosił się właściciel forda, który zawiadomił o jego kradzieży. Jak ustalili policjanci 36-latek zgłosił kradzież, ponieważ spowodował kolizję i bał się dalszych konsekwencji. Za składanie fałszywych zeznań grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
4 grudnia br. do dyżurnego Komisariatu V Policji w Wałbrzychu zgłosił się 36-letni mieszkaniec Szczawna Zdrój. Mężczyzna złożył zawiadomienie o kradzieży samochodu marki ford. Z jego relacji wynikało, że wieczorem poprzedniego dnia, zaparkował pojazd pod domem, a gdy rano wyszedł samochodu już nie był.
Niezwłocznie po otrzymaniu zgłoszenia funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania sprawcy kradzieży. Policjanci szczegółowo wyjaśniali okoliczności związane z tym zdarzeniem. Wkrótce zebrali dowody, z których wynikało, że informacje przekazane przez mężczyznę są nieprawdziwe. Zgromadzony materiał dowodowy wskazywał jednoznacznie, że do kradzieży nie doszło, a mężczyzna zawiadomił o przestępstwie, którego nie popełniono. Jak wynikało z policyjnych ustaleń 36-latek zgłosił kradzież, ponieważ spowodował kolizję i bał się dalszych konsekwencji.
W najbliższym czasie materiały tego postępowania trafią do prokuratury, a mężczyzna prawdopodobnie będzie odpowiadał za składanie fałszywych zeznań. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
KMP Wałbrzych
Wasze komentarze