Zatrzymany tuż przy komendzie - kierował pod wpływem narkotyków

czwartek, 15.4.2021 13:29 227 0

Zdążyli tylko wyjechać do służby za bramę jednostki, a już zatrzymali podejrzanego o popełnienie przestępstwa. Wrocławscy wywiadowcy przejechali zaledwie kilkadziesiąt metrów, kiedy ich uwagę zwrócił jeden z kierujących. Chwilę później okazało się, że mieszkaniec Wrocławia wsiadł za kierownicę pod wpływem środków odurzających. Grozić mu może teraz kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.

To już nie pierwszy raz, kiedy funkcjonariusze referatu wywiadowczego nie zdążą nawet dojechać w wyznaczony rejon służbowy, aby zatrzymać osobę, która ma na koncie niezgodny z prawem czyn. Tak było pod koniec ubiegłego tygodnia, kiedy do służby patrolowej wyruszyli policjanci z jednostki przy ul. Sołtysowickiej. Przejechali zaledwie kilkadziesiąt metrów, kiedy ich uwagę wzbudził kierujący osobowym Fordem.

Policjanci postanowili sprawdzić zarówno pojazd, jak i samego mężczyznę, który siedział za kierownicą. Jego zachowanie było bardzo nienaturalne, podczas rozmowy z funkcjonariuszami był "mocno ospały’’. Kiedy wywiadowcy spytali go, czy przed jazdą spożywał środki zabronione, wówczas 32-latek przyznał się, że palił tylko marihuanę.

Jednak sprawdzenie specjalnym testerem wykazało jednak obecność… amfetaminy w organizmie mieszkańca Wrocławia. Mężczyzna ten został zatrzymany, w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa z art. 178a Kodeksu karnego. Funkcjonariusze przewieźli go do jednostki Policji, gdzie przeprowadzono z nim dalsze czynności procesowe. Zgodnie z procedurami została od niego pobrana krew, celem sprawdzenia, jakie było stężenie substancji odurzających w organizmie mężczyzny. Policjanci zatrzymali również jego prawo jazdy.

Teraz to sąd zadecyduje o dalszej przyszłości 32-latka, a ustawodawca przewidział karę nawet 3 lat pozbawienia wolności, wobec osoby, która kieruje pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, lub pod wpływem środka działającego podobnie do alkoholu. W tym miejscu warto przypomnieć, że takie substancje jak marihuana czy amfetamina są narkotykami, które wpływają na psychomotorykę osoby, która je zażywa. Kierujący po zażyciu tych środków ma ograniczoną świadomość, co bezpośrednio wpływa nie tylko na jego bezpieczeństwo, ale też innych użytkowników dróg. Dlatego nie warto sięgać po te substancje, które niosą za sobą bardzo negatywne konsekwencje.

źródło: kMP we Wrocławiu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)