WKK Wrocław chce odkuć się po porażce

wtorek, 25.2.2020 10:51 777 0

Kubeł zimnej wody w postaci zeszłotygodniowej porażki z zawodnikami Andrzeja Kierlewicza ma zadziałać mobilizująco na WKK Wrocław przed kolejnym starciem. Najbliższym rywalem wrocławian jest Timeout Polonia 1912 Leszno. 

Środowej porażki WKK z zespołem z Pruszkowa mało kto się spodziewał. Wrocławianie za swoją słabą grę zostali dodatkowo ukarani celną trójką Januarego Sobczaka na koniec meczu, przesądzającą o jego ostatecznym losie. Podopieczni Tomasza Niedbalskiego grali na słabej skuteczności (44,8% z gry, 14,3% za trzy) i zdobyli zaledwie 76 punktów w meczu (średnia zespołu wynosi 88,2). Zabrakło także Michała Jędrzejewskiego, a w czwartej kwarcie mecz z powodu przekroczonego limitu fauli zakończył Piotr Niedźwiedzki.

Wrocławski zespół ponownie zobaczymy w akcji w środku tygodnia. W środę 26. lutego podejmie Timeout Polonią 1912 Leszno, którą prowadzi Radosław Hyży, szkoleniowiec Śląska Wrocław sprzed sezonu. Bieżące rozgrywki to czas zawirowań dla leszczyńskiego zespołu. Od zmiany trenera, poprzez przedstawianie dużych nazwisk (Dylewicz, Skibniewski), po podziękowanie tymże graczom. W tabeli jest tak ciasno, że chociaż najbliższy rywal WKK na ten moment zajmuje jedenaste miejsce z bilansem 9-12 (6-3 u siebie, 3-9 na wyjeździe), wciąż ma szansę na grę w fazie play-off. Wrocławianie oczywiście będą chcieli utrudnić swoim rywalom to zadanie. Mobilizacja jest spora, zwłaszcza, że poza samą przegraną, mógł martwić jej styl.

W Lesznie WKK wygrało 92:83, grając przede wszystkim bardzo dobrą drugą połowę. Sprawiło także, że leszczynianie popełnili dwadzieścia strat przy zaledwie pięciu ich. Gracze z Dolnego Śląska dzielili się piłką, a dwie straty w końcówce nie wybiły ich z rytmu. To było szóste zwycięstwo w sezonie i trzecie na wyjeździe. Teraz mogą powalczyć o siedemnaste, z czego siódme u siebie. Z kolei Polonii Leszno poza halą Trapez udało się wygrać w Łańcucie (89:87), Pruszkowie (86:80) oraz przed tygodniem w Opolu – 92:74.

Kto wyjdzie zwycięsko z najbliższego starcia – umocnione zwycięstwem Leszno czy podrażnione po porażce WKK?  Początek meczu o godzinie 18:00 w hali WKK Sport Center (ul. Czajcza 19).

Foto: R.Jędrzejowski 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)