W wyniku sankcji nałożonych przez polski rząd medmix zawiesza działalność swojego zakładu produkcyjnego we Wrocławiu

poniedziałek, 16.5.2022 10:46 695 0

Niemal 300 pracowników, blisko 100 kontrahentów i 240 lokalnych dostawców oczekuje w zawieszeniu na zmianę decyzji rządu. Sankcje dotyczą mniejszościowego udziałowca medmix, Viktora Vekselberga. Urzędnicy rozszerzyli je na medmix Polska, pomimo tego że aktywa Vekselberga zostały przez spółkę zamrożone jeszcze w 2018 roku, a firma wspiera poszkodowanych w napaści Rosji na Ukrainę, uchodźców. medmix nie jest objęty sankcjami w żadnym innym kraju.

W konsekwencji decyzji polskiego rządu, firma nie może kontynuować swojej działalności w innych krajach. Firma medmix złożyła wniosek o pilne wykreślenie z polskiej listy sankcji, przedstawiając niezależną analizę prawną, która jednoznacznie potwierdza brak kontroli Victora Vekselberga nad jakimikolwiek podmiotami medmix, w tym medmix Polska. Jest on obecnie rozpatrywany przez właściwy organ administracji rządowej.

W konsekwencji nałożonych sankcji oraz opóźnień w uzyskaniu odpowiedzi, firma jest zmuszona - ze skutkiem natychmiastowym - zawiesić do odwołania produkcję w swoim podwrocławskim zakładzie. Decyzja urzędników była tym bardziej zaskakująca, że firma prezentuje jasno swoje stanowisko wobec agresji Rosji na Ukrainę.
Od pierwszych dni medmix aktywnie wspiera uchodźców zaatakowanego kraju. Firma przekazała łącznie ponad 1,3 mln złotych – w tych część pieniędzy zebranych przez pracowników - na rzecz organizacji charytatywnej Save the Children, ze wskazaniem przekazania pomocy dzieciom, które ucierpiały w wyniku inwazji na Ukrainę. W ramach zbiórek rzeczowych pracownicy medmix przekazali organizacjom pracującym z uchodźcami z Ukrainy w całej Europie artykuły pierwszej potrzeby. Co więcej firma sama wstrzymała sprzedaż do firm będących własnością rosyjską.

Victor Vekselberg nie ma żadnej kontroli nad podmiotami zależnymi medmix. Fakt ten potwierdza licencja wydana przez amerykański urząd ds. kontroli aktywów zagranicznych (OFAC) w kwietniu 2018 r., kiedy ten został umieszczony na amerykańskiej liście sankcyjnej. Trafił na nią w efekcie aneksji Krymu przez Rosję. W ramach porozumienia obowiązującego do dziś, Victor Velkselberg został pozbawiony możliwości czerpania korzyści finansowych związanych z posiadanień udziałów w firmie. Nie może on ani kupić, ani sprzedać udziałów firmy bez pozwolenia OFAC, a medmix nie wypłaca mu dywidendy.

Spółka medmix nie została objęta sankcjami w żadnym innym kraju i nie dotyczą jej żadne inne sankcje nałożone na Vekselberga. Decyzja polskiego rządu o nałożeniu sankcji na medmix jest zatem sprzeczna z obowiązującym reżimem sankcyjnym skierowanym przeciwko Vekselbergowi.

medmix zatrudnia w swojej polskim oddziale 283 pracowników i współpracuje z blisko 100 kontrahentami - negatywne skutki zawieszenia działalności dotykają każdego z nich. Tak samo jak ponad 240 lokalnych dostawców, z którymi firma ściśle współpracuje od wielu lat. Dlatego przedstawiciele firmy ponowili wniosek o zwolnienie z sankcji, które są zdaniem firmy błędne i nie leżą w interesie polskiego społeczeństwa i gospodarki, ani pracowników oraz ich rodzin. Wprowadzone przez polskich urzędników sankcje mają również negatywny wpływ na zagranicznych kontrahentów – duże amerykańskie i europejskie korporacje działające w przemyśle: lotniczym, samochodowym, budowlanym, elektronicznym i innych kluczowych branżach. Zawieszenie działalności produkcyjnej w Polsce spowoduje niedobór ważnych komponentów potrzebnych w tych branżach, w tym przy obsłudze kontraktów dotyczących obronności. Obecnie firma analizuje wszelkie możliwe drogi, aby wesprzeć klientów i pracowników, jednocześnie w pełni przestrzegając nałożonych sankcji.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)