Turniej tegorocznej Polskiej Ligi Lacrosse

Pierwszy z turniejów tegorocznej Polskiej Ligi Lacrosse odbędzie się w stolicy krajowego lakrosa – Wrocławiu. Już w najbliższą sobotę na boisku Akademii Wychowania Fizycznego Kosynierzy rozpoczną kolejną obronę tytułu mistrzowskiego. Co ważne, jedną z drużyn, z którą zmierzą się Wrocławianie będą wicemistrzowie kraju – AZS Legion Katowice. Górnoślązacy w zeszłorocznym finale sprawili nie lada kłopoty mistrzom z Wrocławia.

W październiku ubiegłego roku Kosynierzy Wrocław stoczyli w finale krajowych rozgrywek najlepszy pojedynek w historii polskiego lakrosa przeciwko rywalom z Katowic. Dolnośląscy gospodarze po objęciu prowadzenia 2:0, pozwolili prześcignąć się na 2:3, znów odzyskali prowadzenie przy stanie 4:3, a na przerwę w połowie meczu schodzili z remisem 6:6 widocznym na tablicy wyników. Po przerwie Katowiczanie rzucili się do ataku i przed czwartą, ostatnią kwartą prowadzili 6:8. Kosynierzy wznieśli się na wyżyny swoich umiejętności w ciągu ostatniego kwadransa gry i dzięki aż czterem golom zapewnili sobie dziesiąty triumf w ciągu 12 lat istnienia rozgrywek ligowych w kraju.

W sobotę 1 kwietnia o 11.00 Kosynierzy Wrocław zagrają ze Spartans Oświęcim. Ekipa z Małopolski przeszła w ostatnim czasie nie tylko rebranding i zmianę logotypu, ale i znacznie rozwinęła się sportowo. Miniony sezon zakończyła na czwartym miejscu, przegrywając mecz o brąz zaledwie jednym golem. Ich nieprzewidywalny styl gry może sprawić kłopoty każdemu z zespołów. Gra w obronie sprowadza się do reagowania według pewnych schematów – mówi Adam Tymorek, trener defensywy Kosynierów.  Spartans grają „happy lakros” i są zupełnie nieprzewidywalni. Do tej pory wiedzieliśmy zawsze, jak ich zatrzymać, ale nigdy nie było to łatwe. Mają kilku graczy, którzy pewnie umieszczą piłkę w naszej bramce, ale w lakrosie nie wygrywa się do zera i zadbamy o to, żeby atak mógł strzelić więcej goli – dodaje Adam.

O 13.00 zmierzą się ze sobą ekipy z Katowic i Oświęcimia, zaś o 15:00 widzów zgromadzonych na trybunach przy budynku P5 AWF we Wrocławiu czeka mały finał. Ponowny pojedynek Kosynierów z Legionem. W Polsce w lakrosa gra się od ponad 15 lat – tłumaczy Jan Mikołaj Śmigiel, trener Kosynierów Wrocław. Wszyscy członkowie naszego środowiska: zawodnicy, kibice, działacze, fotografowie, przyjaciele i znajomi jednogłośnie ogłosili nasz zeszłoroczny finał najlepszym pojedynkiem w historii. W tym momencie, po raz kolejny to my jesteśmy Mistrzami, których wszyscy chcą pobić. Łatwo nie będzie, ale okres zimowy przepracowaliśmy naprawdę solidnie. Co będzie – pokaże boisko – dodaje Mikołaj.