Śląsk remisuje z "Jagą" w 14. kolejce Ekstraklasy

wtorek, 25.10.2022 15:41 249 0

Śląsk Wrocław remisuje w ramach 14. kolejki PKO BP Ekstraklasy z Jagiellonią Białystok 2:2 po bramkach Schwarza i Samca-Talara. W porównaniu do ostatniego spotkania z udziałem Śląska doszło do jednej zmiany. Zawieszonego Łukasza Bejgera zastąpił Piotr Samiec-Talar, który rozpoczął na prawym skrzydle. Na miejsce pół-prawego stopera pojawił się Patryk Janasik, a na wahadło zameldował się Petr Schwarz.    W pierwszych minutach Śląsk pozwolił Jagiellonii na utrzymywanie się przy piłce, ale cały czas miał nad wszystkim kontrolę. W 5. minucie udało się przeprowadzić całkiem zgrabną akcję. John Yeboah efektowną „siatką” minął Israela Puerto i uderzył, lecz niestety tylko w ręce Alomerovicia.  

Kilka minut później świetnie w polu karnym odnalazł się Erik Exposito i uderzył z 15 metrów, ale ponownie dobrze interweniował golkiper Jagiellonii. Na pochwałę w tej akcji zasługuje Piotr Samiec-Talar. Młodzieżowiec popracował w odbiorze i ta akcja miała miejsce głównie dzięki jego zaparciu i zaangażowaniu.    „Wojskowi” prezentowali się naprawdę dobrze.

W defensywie nie pozwalali Jagiellonii na nic, a w ataku tworzyli obiecujące okazje. Wyróżniał się John Yeboah, który w ciągu pierwszych piętnastu minut notorycznie wrzucał rywali na „karuzelę”. Brakowało jednak najważniejszego – czyli bramek.    Niestety, ale stare piłkarskie porzekadło się sprawdziło, gdyż niewykorzystane okazje lubią się mścić. W 24. minucie Marc Gual wykorzystał błąd Śląska, ograł Konrada Poprawę i spokojnie umieścił piłkę w siatce. Śląsk musiał szybko zabrać się do odrabiania strat.   

Od upragnionego remisu dzieliło nas niewiele już w 31. minucie. Erik Exposito posłał prostopadłe podanie do Johna Yeboaha, który wpadł w pole karne i sprytnie odegrał do Victora Garcii, a ten uderzył prosto w bramkarza.

Ale w końcu się udało i to w najlepszym możliwym momencie! Tuż przed samą przerwą Samiec-Talar zabawił się w polu karnym, dobrze dograł do Petra Schwarza, a ten bez wahania zapakował piłkę do bramki. Śląsk schodził do szatni, remisując 1:1.   Już na początku drugiej części WKS był bardzo blisko objęcia prowadzenia. John Yeboah pędził lewym skrzydłem i uderzył. Niestety piłka ugrzęzła w bocznej siatce.   

Kilka minut później Patrick Olsen przewrócił się w polu karnym i wydawało się, że sędzia Raczkowski wskaże na jedenasty metr, lecz arbiter puścił grę. Arbiter później wrócił do tej sytuacji i zerknął na VAR, aczkolwiek po długiej analizie nie dopatrzył się przewinienia i gra została kontynuowana.    W 58. minucie Śląsk Wrocław jakże zasłużone prowadzenie. Świetnie z rzutu wolnego dośrodkował Olsen, później piłka trafiła pod nogi Samca-Talara i z najbliższej odległości dał „Wojskowym” prowadzenie 2:1.    

Niestety, lecz wrocławianie długo z tego prowadzenia się nie cieszyli. Jedno długie podanie, lob autorstwa Jakuba Lewickiego i mamy wyrównanie.    Później gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. Obie drużyny próbowały stworzyć sobie akcję, która dałaby im zwycięstwo, ale z drugiej strony przesadnie nie chciała ryzykować. Choć "Wojskowi" byli stroną przeważającą i od 85. minuty grali w przewadze (po drugiej żółtej kartce Nene), to ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 2:2.

  Jest spory niedosyt, bo Śląsk miał sporą szansę na zainkasowanie kompletu oczek, lecz niestety się nie udało. Mimo wszystko ten punkt po prostu trzeba docenić. Następny mecz z udziałem WKS-u 29 października o 20:00. Wtedy „Trójkolorowi” na wyjeździe zmierzą się z Wisłą Płock.     

Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok 2:2 (1:1)
Bramki:
0:1: M. Gual 24'
1:1: P. Schwarz 45+1' 2:1: P. Samiec-Talar 58'
2:2: J. Lewicki 65'

Śląsk: Leszczyński – Janasik, Poprawa, Gretarsson, Schwarz, Olsen, Nahuel, Garcia, Samiec-Talar (Jastrzembski 68'), Yeboah, Exposito (Quintana 68')
Jagiellonia: Alomerović – Tiru (Skrzypczak 77'), Puerto, Nastić, Prikryl (Łaski 59'), Nene, Pospisil, Lewicki (Wdowik 89'), Kowalski (Cernych 59'), Imaz, Gual (Trubeha 89')  
sędzia: Paweł Raczkowski
żółte kartki: Nene, Kowalski, Tiru, Szczęsny
czerwone kartki: Nene (druga żółta)
widzów: 7870

źródło: slaskwroclaw.pl

Dodaj komentarz

Komentarze (0)