Policyjny pies Orgin pomógł w uratowaniu 32-latka

sobota, 7.8.2021 11:42 601 0

Rodzina 32-latka potrzebowała pomocy w odnalezieniu i uratowaniu go przed wykonaniem desperackiego kroku, na który niestety się zdecydował. Wówczas na miejsce, gdzie mógł znajdować się mężczyzna, udała się policjantka starszy sierżant Barbara Hajdes, wspólnie ze swoim czworonożnym współpatrolowcem. Doskonale rozwinięty zmysł węchu i wypracowane ze swoją przewodniczką umiejętności sprawiły, że owczarek belgijski o imieniu Orgin, w bardzo krótkim czasie wytropił mężczyznę, który potrzebował pomocy.

Zupełnie niedawno pisaliśmy o sukcesie przewodnika jednego z wrocławskich czworonożnych funkcjonariuszy – owczarka Miga, a kolejny powód do dumy ma teraz policjantka, która na co dzień pełni służbę z psem o imieniu Orgin.

Jest to dwuletni owczarek belgijski, z którym starszy sierżant Barbara Hajdes pracuje od grudnia 2020 roku, kiedy rozpoczęli wspólne szkolenie w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach. Kurs dla przewodników psów służbowych to kilka miesięcy ciężkiej pracy związanej z przyswojeniem ogromnej ilości wiedzy i umiejętności praktycznych, a przede wszystkim nawiązania tej szczególnej więzi ze swoim psem, która jest podstawą dobrej współpracy.

Choć od ukończenia kursu minęło nieco ponad 3 miesiące, starsza sierżant Hajdes oraz Orgin zdążyli już pokazać, że są zgranym duetem i nabyte umiejętności pozwoliły na uratowanie komuś życia! Otóż, kiedy tylko wrocławscy policjanci otrzymali informację o 32-letnim mężczyźnie, który niestety podjął ten desperacki krok, aby odebrać sobie życie, na miejsce został skierowany przewodnik psa służbowego.

Z informacji jakie przekazała rodzina wynikało, że 32-latek może znajdować się w okolicach stacji kolejowej w Mokronosie Górnym. Najbliżsi zaginionego udostępnili policjantce buty, które wcześniej nosił. Pies po nawęszeniu zapachu, od razu podjął trop i pobiegł za śladem, który doprowadził go do oddalonego o kilkaset metrów mężczyzny. Pomoc na szczęście przyszła na czas i nie doszło do tragedii. Karetka pogotowia zabrała 32-latka do szpitala, gdzie trafił pod opiekę medyków.

Praca przewodnika psa służbowego jest bardzo wymagająca. Na każdy tego typu sukces składają się miesiące i lata ciężkiej codziennej pracy. Niejednokrotnie poświęcają oni swój czas wolny od służby, aby nieustannie doskonalić umiejętności swojego psa. Cieszymy się, że wśród naszych koleżanek i kolegów pełniących wspólnie służbę w Komendzie Miejskiej Policji we Wrocławiu, są osoby pełne pasji i systematycznie dokładające wszelkich starań, aby zawsze być przygotowanym na niesienie pomocy potrzebującym.

sierżant Aleksandra Rodecka

Komenda Miejska Policji we Wrocławiu

Źródło: wroclaw.policja.gov.pl

Dodaj komentarz

Komentarze (0)