Policjant z drogówki w drodze na służbę zatrzymał kierującą, którą obowiązywał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych

piątek, 3.9.2021 10:29 296 0

Dobra pamięć i skojarzenie faktów pozwoliły na ujęcie przez policjanta z drogówki kierującej popełniającej za kierownicą przestępstwo. Funkcjonariusz na jednej z odpraw służbowych przekazał swoim podwładnym informacje o osobowym Renault, wskazując dokładne tablice rejestracyjne i informację, że opisanym pojazdem może poruszać się kobieta pomimo aktywnego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Traf chciał, że to właśnie on w drodze na służbę spotkał samochód francuskiego producenta na jednej z wrocławskich ulic. Przypuszczenia policjanta potwierdziły się, a ujęta przez niego 31-latka została przekazana wezwanemu na miejsce patrolowi.

Wrocławscy policjanci wielokrotnie udowadniali, że policjantem jest się przez całą dobę, a reagowanie na czyny niezgodne z prawem nawet w czasie wolnym od służby jest czymś naturalnym.

Podobnie było na ulicy Świeradowskiej, gdzie na służbę zmierzał jeden z funkcjonariuszy z Wydziału Ruchu Drogowego, ale zacznijmy od początku. Policjant będący kierownikiem na jednej z odpraw służbowych przekazywał podwładnym różne komunikaty. Jednym z nich była informacja o kierującej osobowym Renault ze wskazaniem tablic rejestracyjnych pojazdu, która może poruszać się po drodze, lekceważąc sądowy zakaz prowadzenia pojazdami.

Los chciał, że sam spotkał wspomniany pojazd w drodze na służbę na jednej z wrocławskich ulic. Policjant w dogodnym momencie zatrzymał samochód w jednej z bocznych ulic, a jego przypuszczenia się potwierdziły. Za kierownicą siedziała 31-letnia kobieta, która potwierdziła, że posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Policjant o wszystkim poinformował dyżurnego, który zadysponował na miejsce patrol. Sprawdzenie wrocławianki w policyjnych systemach informatycznych potwierdziło niestosowanie się przez nią do orzeczonych przez sąd środków karnych, a co za tym idzie naruszenie artykułu 244 Kodeksu karnego. O jej najbliższej przyszłości zadecyduje teraz sąd, a zgodnie z aktualnymi przepisami grozić jej może kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

źródło: KMP we Wrocławiu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)