Policjanci pomogli choremu 71-latkowi, który kierował samochód

Mężczyzna niebezpiecznie jadący ruchliwą ulicą został zauważony przez policjantów. Poruszał się bardzo chaotycznie i o mały włos nie potrącił osoby pieszej. Jak się okazało podczas interwencji, jego zachowanie było wywołane szybko pogarszającym się stanem zdrowia. Wrocławscy funkcjonariusze udzielili mu niezbędnej pomocy i natychmiast powiadomili służby medyczne. Cały czas monitorowali stan chorego 71-latka. Mężczyzna został zabrany do szpitala i jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.

Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego z Komisariatu Policji Wrocław-Stare Miasto, wykonując czynności służbowe na jednej z ulic, zauważyli dziwnie zachowującego się kierowcę.

Starszy mężczyzna dość chaotycznie prowadził swój pojazd, znajdując się w miejscu gdzie panował bardzo duży ruch. Chciał skręcić mimo, że zabraniało tego oznakowanie, a po chwili przejechał też przez przejście dla pieszych - nie zwracając uwagi na znajdujące się tam osoby. Na szczęście w porę udało im się odskoczyć, unikając tym samym zderzenia. Kierowca zjechał do krawędzi jezdni i zatrzymał się na drodze rowerowej.

Policjanci natychmiast pojęli interwencję w celu uniemożliwienia mężczyźnie dalszej, niebezpiecznej jazdy.

Jak się okazało, za kierownicą BMW siedział 71-letni mieszkaniec Trzebnicy, któremu potrzebna była natychmiastowa pomoc medyczna. Jazda mężczyzny nie była spowodowana brawurą albo spożytym alkoholem, tylko stale pogarszającym się stanem zdrowia.

Policjanci od razu powiadomili zespół pogotowia ratunkowego, udzielając mu pomocy przedmedycznej. Próbowali również nawiązać z kierowcą kontakt, jednak był on bardzo utrudniony. Mężczyzna powtarzał jedynie, że jest mu bardzo ciepło.

Funkcjonariusze cały czas monitorowali stan kierowcy, przekazując wszystkie istotne zmiany oficerowi dyżurnemu.

Po kilku minutach na miejsce przyjechali ratownicy, którzy zabrali 71-latka do szpitala. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.

Według wstępnej oceny medyków, mężczyzna mógł doznać nagłego urazu na tle neurologicznym, a szybko podjęte działania przez policjantów, uchroniły go prawdopodobnie przed dalszymi poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi.

/KMP Wrocław