Pieskie życie w Sylwestra

środa, 31.12.2014 08:00 1211 0

W atmosferze ogólnej ekscytacji, która zawsze towarzyszy zmianie roku kalendarzowego warto pamiętać, że w tym szczególnym dniu nasze zwierzęta narażone są na wyjątkowo silny stres związany ze zwyczajem odpalania fajerwerków.

Co roku wydawane jest specjalne rozporządzenie wojewody mówiące o tym, że strzelać wolno tylko 31 grudnia i 1 stycznia. Niestety w tym roku na Dolnym Śląsku takiego rozporządzenia nie wydano.

W UE istnieją substacje wydawane przez weterynarza, których jednak nie należy kupować. Zwierzę po podaniu tego leku rejestruje wybuchy, ale lek powoduje, że ciało zwierzaka jest unieruchomione i nie może zareagować tak, jakby chciało. Nie aplikujmy również zwierzakom leków uspokajających, które np. sami bierzemy. Co warto zrobić? Można natomiast podać zwierzęciu suplement diety tryptofan (występujący pod nazwą handlową Stress Out, dostępny w sklepach zoologicznych, cena 11 zł) . Jest to aminokwas, który sprawi, że nastrój naszego zwierzaka polepszy się.

Pies lub kot są bardzo czułe na nasze zachowanie. Ważne jest, aby wyprowadzić psa na smyczy jeszcze przed pierwszymi wystrzałami. Zbyt duże natężenie hałasu może być dla naszego pupila nawet… fizycznie bolesne. Jeżeli pies tego potrzebuje, należy zapewnić mu odpowiednie miejsce, aby mógł się schować. Ciemne, ciepłe, przytulne i wygodne - można mu tam włożyć ulubione zabawki lub np. gryzak. 

Prozwierzęce organizacje apelują: Daj dobry przykład - nie strzelaj w Sylwestra!

bj

Dodaj komentarz

Komentarze (0)