Ostrze strzykawki wystawało między szczebelkami ławki na jednym z placu zabaw. UWAŻAJMY na podobne sytuacje!
Na placu zabaw przy ulicy Rubinowej na wrocławskim Ołtaszynie znaleziono strzykawkę wciśniętą między deski jednej z ławek. Prawdopodobnie zostawiła ją osoba, która wcześniej zażywała dożylnie narkotyki. Dzięki interwencji jednej z mieszkanek, która uprzątnęła narzędzia, być może uniknięto tragedii. Skaleczenie takim narzędziem raczej nie jest drastyczne w skutkach, ale chodzi tu o możliwe choroby, które mogą zostać przeniesione do organizmu poprzez ukłucie. Osoby uzależnione od narkotyków nierzadko cierpią na wirusa HIV, którym właśnie można się zarazić poprzez układ krwionośny.
Interweniująca mieszkanka przyznaje, że takie sytuacje zdarzają się tam nagminnie. Poza libacjami alkoholowymi, wcześniej miało miejsce wiele sytuacji związanych ze sprzedażą i zażywaniem narkotyków w tamtej okolicy, co jedynie potwierdzały "znaleziska" w postaci małych, opróżnionych woreczków.
Apelujemy, żeby uważać na tego typu "niespodzianki". Mieszkańcy narzekają na małą ilość patroli straży miejskiej i policji na osiedlu. Plac zabaw niestety nie jest wyposażony w monitoring, więc znalezienie sprawcy raczej byłoby trudnym zadaniem. Jedna z mieszkanek podkreśla, że na terenie Ołtaszyna często dochodzi do włamań, zniszczeń mienia oraz kradzieży, a sytuacja ta pogarsza się z biegiem lat.
foto: doba.pl, zdjęcia strzykawki: grupa Ołtaszyn Jest Najważniejszy/FB
Komentarze (0)