Nieudany skok przez płot

środa, 12.5.2021 11:10 425 0

Patrolowcy z wrocławskiej komendy miejskiej zatrzymali na gorącym uczynku 33-latka, który na ich oczach próbował przejść przez ogrodzenie posesji. Chwilę wcześniej z jej terenu dokonał kradzieży przyrządów ogrodniczych oraz innych drobnych przedmiotów, a także uszkodził sam płot. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Wydziału Prewencji i Patrolowego i trafił do policyjnego aresztu.

Była ciemna, dość chłodna noc. Mundurowi z wrocławskiego pionu prewencji patrolowali rejon Leśnicy. Kontrolowali nie tylko główne ulice tego osiedla, ale też te mniejsze. I właśnie na jednej z bocznych uliczek miało dojść do zdarzenia, do którego zostali skierowani wspomniani policjanci. Według telefonicznego zgłoszenia na teren ogródka należącego do jednej z posesji weszła nieznana osoba.

Policjanci po chwili byli już na miejscu. Kiedy podjeżdżali pod podany w zgłoszeniu adres zauważyli mężczyznę, który… nieudolnie próbował przejść przez drewniany płot przy okazji go niszcząc. Funkcjonariusze natychmiast podjęli wobec niego interwencję. Mężczyzną okazał się być 33-letni mieszkaniec dolnośląskiej stolicy.

W jego plecaku mundurowi ujawnili przedmioty, które zostały rozpoznane przez właścicielkę posesji jako jej własność. Były to m.in. nożyce ogrodowe, czy butelka z alkoholem. Jednak wrocławianin nie tylko dokonał kradzieży, ale jeszcze uszkodził ogrodzenie ogródka, co również zostało dopisane do listy spowodowanych przez 33-latka strat. Jakby tego było mało, złodziej zachowywał się agresywnie i wulgarnie w stosunku do mundurowych podejmujących interwencję.

Mężczyzna został zatrzymany, a skradzione przez niego mienie trafiło do prawowitej właścicielki. Mieszkaniec Wrocławia nie dość, że stracił wszystkie „fanty” to dodatkowo trafił do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych, gdzie spędził noc. Teraz jego sprawą zajmą się funkcjonariusze z Komisariatu Wrocław-Leśnica, którzy wyciągną odpowiednie konsekwencje wobec miłośnika czyjegoś mienia.

źródło: KMP we Wrocławiu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)