Nie posiadał dokumentów wymaganych do zdolności kredytowej, więc je sobie podrobił...

czwartek, 12.8.2021 11:09 329 0

Mieszkaniec Wrocławia kilkukrotnie starał się o otrzymanie kredytu, jednak za każdym razem otrzymywał odmowę wniosków. Powodem jej był brak zdolności kredytowej. 24-latek zdecydował się własnoręcznie podrobić dokument, który miał zapewnić mu otrzymanie gotówki. Kiedy próbował wyłudzić kredyt na kwotę ponad 35 tysięcy złotych, został zatrzymany przez policjantów z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. Grozić mu może nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci pełniący służbę w Wydziale do Walki z Przestępczością Gospodarczą, każdego dnia prowadzą szereg czynności, które mają na celu namierzyć przestępców próbujących działać na szkodę podmiotów gospodarczych. Tym razem ofiarą oszustwa miała paść jedna z placówek bankowych na terenie Nadodrza.

24-latek, który wielokrotnie składał wniosek o udzielenie kredytu, za każdym razem otrzymywał odmowę ze strony banków. Mężczyzna znalazł placówkę, w której pojawiła się szansa na otrzymanie gotówki, jednak potrzebne były dodatkowe dokumenty.

Wrocławianin był świadomy faktu, że nie jest w stanie uzyskać tego typu zaświadczeń, które poświadczyłyby jego zdolność kredytową. Chcąc za wszelką cenę osiągnąć zamierzony cel, wpadł na pewien pomysł, który przyniósł fatalne dla niego skutki.

Wymagane potwierdzenie wpływów wynagrodzenia postanowił samodzielnie podrobić, używając do tego domowego laptopa. Tak przygotowany podrobiony wydruk złożył w placówce.

Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą, którzy w trakcie prowadzonych prac operacyjnych otrzymali informację o mężczyźnie mogącym posługiwać się podrobionym dokumentem. Kwota kredytu, jaką usiłował wyłudzić od placówki bankowej to ponad 35 tysięcy złotych. 24-latek przyznał się do winy.

O jego dalszych losach zadecyduje sąd. Zgodnie z treścią artykułu 297 Kodeksu karnego grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

źródło: KMP we Wrocławiu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)