Nawet krasnale buntują się przeciwko wymieraniu! (FOTO)

poniedziałek, 8.7.2019 18:01 1715 0

Dzisiaj rano w całym Wrocławiu pojawili się rebelianci – milczący, ubrani w bandany, z zielonymi flagami w dłoniach. Protestujący nie krzyczą, nie przemieszczają się, a nawet nie zbierają w jednym miejscu. Buntownikami są… wrocławskie krasnale. Około 200 rozsianych po mieście figurek przywdziało logo z czarną klepsydrą – symbolem Extinction Rebellion, pokojowego ruchu obecnego w ponad 30 krajach na całym świecie. To nie pierwszy raz, kiedy krasnale stoją w awangardzie. Dzisiaj sprzeciwiają się szóstemu, masowemu wymieraniu gatunków, będącego skutkiem przewidzianego przez naukowców kryzysu klimatycznego.


Przywódcą buntu krasnali jest Papa Krasnal z ulicy Świdnickiej, okryty peleryną z wypisanymi na niej postulatami: Wrocław domaga się: Prawdy, Działania teraz, Panelu Obywatelskiego. To podstawy działania Extinction Rebellion (XR), ruchu, którego celem jest sprzeciw wobec bezczynności w obliczu trwającego kryzysu klimatycznego. Do XR należą osoby w różnym wieku, różnych zawodów, którzy naciskają na rząd, by ten powszechnie informował społeczeństwo o naukowych ustaleniach dotyczących klimatu i rzeczywistej skali zagrożenia. Żądają natychmiastowych działań samorządów i rządu w celu ocalenia bioróżnorodności i doprowadzenia do zerowej emisji gazów cieplarnianych do 2025 roku. Proponują też powołanie panelu obywatelskiego, skutecznej metody, która pozwoli wypracować najlepsze strategie przeciwdziałania i radzenia sobie z trwającym kryzysem klimatycznym.


Krasnale nieprzypadkowo stały się posłańcami rebelii. Po raz pierwszy pojawiły się we Wrocławiu w latach 80., rysowane na murach przez działaczy opozycji, którzy w ten sposób wyrażali swój sprzeciw wobec komunistycznej władzy.Członkowie Pomarańczowej Alternatywy przebierali się za krasnale, narażając na śmieszność ścigającą ich milicję. W kolejnych dekadach niziołek w czapce stał się symbolem Wrocławia – to tutaj bunt krasnali miał największą siłę, chociaż ruch happeningowy pojawiał się też w innych miejscach Polski.

Dzisiejszy happening nawiązał do historycznego pochodzenia symbolu – grupa figurek przed Narodowym Forum Muzyki prezentuje napis: „Precz z u-pałami”, taki sam jak ten stworzony przez aktywistów w 1987 roku. Wtedy przekaz tylko pozornie nawiązywał do lipcowych temperatur, za prawdziwy cel słownego ataku obierając „pały”, czyli Milicję Obywatelską. Dzisiaj to właśnie nienaturalnie wysokie upały, będące oznaką zmian klimatycznych, budzą realny niepokój, a brak reakcji władz na kryzys środowiskowy – bunt obywateli.

Krasnal Wroclovek został symbolicznie przysypany węglem, nawiązując do polityki węglowej Polski. Wystają spod niego tylko wyciągnięte ręce i serce z herbem miasta. Większość krasnali natomiast ma twarze zasłonięte bandankami z klepsydrą, oznaczającą szybko upływający czas, który pozostał nam na działania prowadzące do złagodzenia skutków globalnego ocieplenia wywołanego przez ludzkość.

Wrocławskie krasnale przypominają o tym samym, o czym przypomina ruch Extinction Rebellion: jesteśmy tu, czuwamy, działamy, domagamy się prawdy i natychmiastowego działania podjętego przez rządzących! Będzie nas więcej!

Dodaj komentarz

Komentarze (0)