Licealistka wpadła z narkotykami. Miała kilkaset porcji amfetaminy

piątek, 21.8.2020 10:00 4965 2

Młoda mieszkanka Wrocławia została zatrzymana przez policyjnych wywiadowców działających na terenie Śródmieścia. 16-latka miała przy sobie opakowanie z białym proszkiem, który okazał się amfetaminą w ilości kilkunastu porcji handlowych. Funkcjonariusze przeszukali jej miejsce zamieszkania, gdzie zabezpieczyli kolejne kilkaset porcji. Teraz młodą wrocławianką zajmie się sąd.

Często młode osoby nie zdają sobie sprawy, jak niebezpieczne są wszelkiego rodzaju używki. Wiadomo, jest się młodym, liczy się to co tu i teraz, nikt nie myśli, co będzie się robiło za kilka, czy kilkanaście lat. Takie myślenie niestety cechuje wielu nastolatków. Nie przypuszczają, że ich decyzje mogą rzutować na całe życie. Jedną z najgroźniejszych decyzji jest ta o sięgnięciu po wszelkie substancje o działaniu uzależniającym. Mogą to być papierosy, czy narkotyki, z tym najpopularniejszym włącznie – alkoholem. Niszczą organizm nawet młodej osoby, doprowadzając do poważnych konsekwencji w dorosłym życiu. Możliwe, że sytuacja, która przydarzyła się pewnej nastolatce z Wrocławia uratuje jej życie oraz zdrowie.

A sytuacją tą było zatrzymanie, które przeprowadzili funkcjonariusze Referatu Wywiadowczego. Patrolując rejon Śródmieścia zauważyli podejrzanie zachowującą się nastolatkę. Chcąc sprawdzić, czy może nie potrzebuje ona pomocy, postanowili z nią porozmawiać. Przedstawili i wylegitymowali, jak się okazało – 16-latkę. Ta jednak cały czas była bardzo nerwowa. Doświadczeni funkcjonariusze zaczęli podejrzewać, że młoda kobieta prawdopodobnie coś przed nimi ukrywa.

Tym co ukrywała, było foliowe opakowanie z białym proszkiem, znajdujące się w trzymanej w ręce torebce. W opakowaniu znajdował się biały proszek, a policjanci mieli prawo podejrzewać, że nie jest to legalna substancja. 16-latka została więc zatrzymana. Funkcjonariusze razem z młodą wrocławianką pojechali do jej miejsca zamieszkania, gdzie ujawnili kolejne, o wiele większe opakowanie z białym proszkiem.

Ważenie oraz testy przeprowadzone przez wywiadowców w komisariacie przy Grunwaldzkiej wykazały, że nastolatka posiadała łącznie kilkaset porcji handlowych amfetaminy. Narkotyki zostały zabezpieczone w depozycie, a ich właścicielka trafiła do policyjnej izby dziecka.

Z racji młodego wieku zatrzymanej kobiety, zajmie się nią sąd rodzinny. Sędzia orzeknie, jaki jest stopień demoralizacji nastolatki oraz jaki środek wychowawczy będzie dla niej najodpowiedniejszy. Chodzi przecież nie o to, żeby karać tak młode osoby, ale żeby pokazać im odpowiednią ścieżkę w życiu.

sierż. szt. Krzysztof Marcjan

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

Tony piątek, 28.08.2020 19:00
Wspierać i chronić przed zejściem na złą drogę? Hahahahahahahahahha Trafi do ośrodka...
prawy sobota, 22.08.2020 18:12
Mogła wspierać lgbt i otrzymawac kase z fundacji .Wrocław to...