Straciła 40 tys. złotych przez internetowego oszusta

wtorek, 20.10.2020 10:44 1008 0

O tym, aby w żaden sposób nie ufać osobom poznanym przez Internet przekonała się mieszkanka Wrocławia. Kilka miesięcy wirtualnej korespondencji z nigdy niewidzianą osobą, doprowadziły ją do poważnych strat finansowych. Kobieta przekazywała pieniądze poznanemu za pośrednictwem Internetu mężczyźnie, który podawał się za obywatela Stanów Zjednoczonych. Przez prawie rok znajomości straciła ponad 40 tysięcy złotych.

O tym, żeby nie ufać osobom poznanym w Internecie policjanci przypominają już najmłodszym podczas zajęć prowadzonych w szkołach. Liczy się wszak przede wszystkim profilaktyka. Funkcjonariusze informują użytkowników sieci, żeby nie wchodzili w kontakty z osobami, których nigdy osobiście nie spotkali. Osoba przedstawiająca się jako kolega z równoległej klasy, tak naprawdę wcale nie musi nią być. Korzystając z komunikatorów internetowych, czy serwisów społecznościowych trudno zweryfikować czyjąś tożsamość. Dlatego też w żaden sposób nie powinno się ufać osobom, które znamy jedynie poprzez kontakty internetowe. Nawet jeśli znajomość ta trwa długo i wydawałoby się, że jest bardzo zażyła. 

Życie może potoczyć się tak, że w będąc dorosłym zapomnimy o policyjnych przestrogach. Zwłaszcza, jeśli coraz więcej kontaktów międzyludzkich przenosi się do sieci. Coraz więcej jest sytuacji, kiedy owe kontakty utrzymywane są tylko poprzez serwisy społecznościowe. A wtedy mamy wrażenie, że to, iż danej osoby nigdy nie spotkaliśmy osobiście, nie oznacza, że jej nie znamy. Niestety, ale właśnie taki schemat myślenia wykorzystał oszust, działając na szkodę jednej z mieszkanek dolnośląskiej stolicy.

W ubiegłym roku mieszkanka wrocławskiego Grabiszynka za pomocą jednego z popularnych komunikatorów nawiązała znajomość z mężczyzną, który przedstawiał się jako obywatel Stanów Zjednoczonych. Po kilku tygodniach rozmów padła pierwsza prośba ze strony mężczyzny, dotycząca pomocy finansowej. Twierdził, że potrzebuje pieniędzy, ponieważ doznał wypadku w pracy na platformie wiertniczej. Kiedy kobieta przelała pieniądze, po niedługim czasie pojawiła się kolejna prośba.

Mieszkanka Wrocławia działając w dobrej wierze przekazywała kolejne środki finansowe na pomoc mężczyźnie. Obywatel Stanów Zjednoczonych, bo właśnie za mieszkańca tego kraju się podawał, uzyskał łącznie ponad 40 tysięcy złotych od niczego niespodziewającej się kobiety. Pieniądze miały zostać przekazane na pomoc medyczną oraz na opłaty za rzekomą paczkę, którą mężczyzna wysłał do kobiety. Miały się w niej znajdować pieniądze i kosztowności, które pomogłyby im rozpocząć nowe życie w Polsce. Oszukana wrocławianka, kiedy skończyły jej się środki, zaczęła również zaciągać pożyczki, chcąc pomóc potrzebującemu znajomemu.

Na szczęście najbliżsi kobiety zorientowali się, że ta padła ofiarą oszustwa i zgłosili całą sprawę dochodzeniowcom z Grabiszynka. Mundurowi pracują obecnie nad tą sprawą. Jednak cały czas przestrzegają, aby nie ufać internetowym znajomościom, zwłaszcza jeśli podczas rozmowy pojawiają się pytania o zgromadzone na kontach środki finansowe, czy też posiadane wartościowe przedmioty. Oszuści mogą wykorzystać nawet czyjeś uczucia, aby się wzbogacić. Są to osoby o bardzo ograniczonej moralności, które są w stanie doprowadzić swoje ofiary do wielotysięcznych strat za nic mając ich problemy. Pamiętajmy o tym i nie dajmy się oszukać!  

źródło: KMP we Wrocławiu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)