Filip Raičević nowym napastnikiem Śląska

wtorek, 28.1.2020 09:07 1885 0

Zespół Śląska Wrocław wzmocnił Filip Raičević. Czarnogórzec wypożyczony został z włoskiego AS Livorno do końca obecnego sezonu.

Mierzący 188 cm wzrostu napastnik pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Partizanie Belgrad, gdzie spotkał się m.in. z Filipem Markoviciem. Swoją karierę kontynuował w występującym w rodzimej lidze OFK Petrovac, a następnie w belgijskim RRFC Montegnée. W 2014 roku przeniósł się do Włoch. Bronił barw AS Lucchese Libertas, LR Vicenza Virtus, Bari, FC Pro Vercelli 1892 oraz AS Livorno. 27-latek ma na swoim koncie łącznie 141 występów na poziomie Serie B oraz 23 zdobyte bramki. 

- Obserwowaliśmy Filipa od wielu miesięcy i już latem podjęliśmy rozmowy dotyczące sprowadzenia go do Wrocławia – zaznacza Dariusz Sztylka, dyrektor sportowy wrocławskiego klubu.- Przychodzi do Śląska z ligi bardzo wymagającej dla napastników, w której dużą uwagę przywiązuje się do zadań taktycznych. Jego profil wpisuje się w filozofię trenera Vitezslava Lavički i co niezwykle dla nas istotne - zawodnik jest w rytmie meczowym i może pomóc drużynie już od pierwszego spotkania - dodaje. 

Raičević w końcówce poprzedniego sezonu strzelał dla AS Livorno ważne gole w starciach z US Palermo i Hellasem Werona, które zadecydowały o utrzymaniu zespołu w lidze. Trzykrotny reprezentant Czarnogóry w obecnych rozgrywkach Serie B regularnie pojawiał się na boisku. Ostatni ligowy występ zaliczył nieco ponad tydzień temu. We wtorek rozpocznie w klubie indywidualne treningi, a po powrocie Trójkolorowych z Cypru dołączy do zajęć z drużyną.  

- Cieszę się, że zagram w Śląsku Wrocław, to dla mnie ważne i ciekawe doświadczenie. Klub zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie i już nie mogę doczekać się pierwszego meczu na tym imponującym stadionie. Chcę walczyć o miejsce w składzie, na każdym treningu będę dawał z siebie wszystko i zrobię co w mojej mocy, aby pomóc drużynie – mówi nowy snajper WKS-u. 

Filip Raičević w Śląsku występował będzie z numerem „11” na koszulce. 

Fot. Dawid Antecki/slaskwroclaw.pl

Dodaj komentarz

Komentarze (0)