Pijany i z zakazem sądowym prowadził samochód. Wpadł bo rozpoznali go policjanci

Policjanci zatrzymali 49-latka, który prowadził samochód w stanie po użyciu alkoholu, a sprawdzenia wykazały też, że mężczyzna ma czynny zakaz prowadzenia pojazdów. Do interwencji doszło, ponieważ policjanci zapamiętali, że wcześniej miał on zatrzymane prawo jazdy, właśnie za jazdę w stanie nietrzeźwości. Pamięć do twarzy i policyjny nos ich nie zawiódł. Mężczyzna usłyszał już zarzut niestosowania się do orzeczonych przez sąd środków karnych, za co grozić mu może teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policyjni wywiadowcy, patrolujący teren wrocławskiego Ołbina, zwrócili uwagę na pojazd osobowy. Kierujący samochodem był znany funkcjonariuszom z wcześniejszych interwencji. Policjanci pamiętali, że mężczyzna miał zatrzymane prawo jazdy za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić czy znowu nie jedzie po alkoholu i rozpoczęli kontrolę.

Przypuszczenia doświadczonych policjantów Wydziału Prewencji i Patrolowego z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu okazały się trafne. Z dokumentów wynikało, że Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieście orzekł wobec mężczyzny zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązuje do połowy listopada 2018 roku. 49-latek prowadził więc pojazd pomimo orzeczonego zakazu, ale okazało się też, że to nie wszystko.

Podczas policyjnej kontroli, policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierującego. Badanie alkomatem potwierdziło, że mieszkaniec Wrocławia i tym razem jechał na podwójnym gazie. Prowadził pojazd w stanie po użyciu alkoholu.

Wobec ujawnionych okoliczności, 49-latek został przez policjantów zatrzymany i przewieziony do Komisariatu Policji Wrocław-Ołbin.

Usłyszał już zarzut niestosowania się do orzeczonych przez sąd środków karnych, za co grozić mu może teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Odpowie również za prowadzenie pojazdu w stanie po użyciu alkoholu.

/KMP Wrocław