Koncert Jakob Bro Trio już w sobotę w NFM!

czwartek, 12.4.2018 10:10 1276 0

Na swoim drugim albumie nagranym w wytwórni ECM – następnym po uhonorowanym nagrodami krążku Gefion – duński gitarzysta Jakob Bro ponownie występuje z własnym triem. Główny nacisk Bro kładzie na melodię, brzmienie, przestrzeń, wielowarstwowe faktury dźwięku i interakcję z partnerami muzycznymi. Relacja pomiędzy Bro i kontrabasistą Thomasem Morganem (którego Bro nazywa swoją muzyczną bratnią duszą) jest nadzwyczajna, gitarzysta i kontrabasista improwizują jednocześnie. Ważne jest dla mnie, by każdy w zespole był równie odpowiedzialny za tworzenie muzyki. Lubię decydować o nastroju utworów, nad którymi następnie pracujemy i które wspólnie zgłębiamy, ale nie mam sztywnych oczekiwań odnośnie strony, w którą ma podążać nasza muzyka. Chcę, by Joey i Thomas zaufali swoim uszom i podążali w kierunkach, które muzyka zdaje się sugerować. Tworzenie wspólnie z nimi to najbardziej ekscytujący aspekt tego projektu. Uwielbiam grać z tym zespołem, ponieważ cały czas dzieją się nowe rzeczy. Muzyka chce iść we własnym kierunku, a naszym zadaniem jest pójść w jej ślady. W pewnym sensie to właśnie oznacza tytuł albumu – Streams. 

Streams nagrano w Studios La Buissonne na południu Francji w listopadzie 2015 r., producentem płyty był Manfred Eicher. Na krążku znalazło się pięć nowych utworów Bro: Opal, Full Moon Europa, Shell Pink, Sisimiut i Heroines – ten ostatni zarówno w opracowaniu na trio, jak i w poruszającej wersji solowej. 

Gefion także zawierał utwór na gitarę solo, więc kontynuujemy tę tradycję. Nie przygotowałem wcześniej aranżacji solowej – opowiada Jakob Bro – ten pomysł narodził się w studiu. Manfred powiedział: po prostu zagraj melodię i koniec. Więc posłuchałem jego rady. Otwarta improwizacja PM Dream dedykowana jest zmarłemu Paulowi Motianowi. Ujęcie melodii przez Jakoba jest hołdem dla wpływu Motiana na muzykę Bro i Morgana. PM Dream to bardzo spontaniczny utwór – wspomina Bro. 

W zasadzie nagraliśmy ten album w jeden dzień. W pewnym momencie dyskutowaliśmy, czy iść do reżyserki i odsłuchać kilka fragmentów, ale Joey powiedział: Tak dobrze nam się teraz gra razem, grajmy dalej i zobaczymy, co nam z tego wyjdzie. I tak zrodził się utwór PM Dream. Na całym albumie Streams, Joey Baron zagłębia się w detale z wyraźną przyjemnością. W triu jest następcą innego wspaniałego perkusisty Jona Christensena, który wystąpił na płycie Gefion(współpraca Jakoba Bro z Christensenem ma swoją kontynuację w nowym projekcie z trębaczem Palle Mikkelborgiem, album ukaże się w wytwórni ECM w 2017 r.) 

Bro bardzo chwali obu perkusistów: Zachowanie Jona w naszym trio może być bardzo nieprzewidywalne, ekstremalnie tajemnicze. Bardzo mi się to spodobało. Ale twórczy sposób gry Joeya otwiera dla mnie kolejną przestrzeń, a jako zespół więcej pracujemy nad pomysłami opartymi o różne poczucia time’u jak i o stałą pulsację. Bro i Baron po raz pierwszy zagrali razem w zespole Tomasza Stańki na festiwalu jazzowym w Bielsku-Białej w 2007 r. 

Płyta Streams ukazała się w przeddzień dużego tournée tria Bro-Morgan-Baron, z koncertami w Danii, Holandii, Słowacji, Belgii, Polsce, Szwajcarii, Niemczech, Austrii, Słowenii, na Ukrainie i w Korei Południowej. W 2017 r. zespół koncertował w Stanach Zjednoczonych (styczeń) a następnie w Europie (kwiecień–maj). 

14 kwietnia 2018, sobota, godz. 20:30

NFM, Sala Czerwona

Dodaj komentarz

Komentarze (0)